Paweł Kowal, poseł KO, w rozmowie z Onetem zaatakował zakon paulinów za to, że rzekomo doprowadził do zawłaszczenia Jasnej Góry przez PiS. Być może nie zauważył, że koalicja Donalda Tuska, do której należy, uderza w Kościół, z kolei PiS staje w jego obronie.
Nic mnie bardziej nie boli niż to, co się stało z Częstochową. Paulini dostali to w depozyt. Częstochowa nie jest ich własnością, Jasna Góra nie jest ich własnością w takim rozumieniu, jak kawałek pola, z którym można dowolne rzeczy zrobić, postawić co się chce. To jest odpowiedzialność wobec historii i narodu, to jest sprawa narodowa
— powiedział Paweł Kowal, po czym nawiązał do sceny z „Ziemi Obiecanej”.
Stoi mi przed oczami ta scena przysięgi na obrazek Matki Boskiej, ikonę jasnogórską, z „Ziemi Obiecanej”, którą odbiera pobożny Żyd, bo wie, że to dla Polaków jest ważne, to jest kwestia tożsamości, to nawet jest więcej niż kwestia religijna, a na pewno to nie jest tylko pisowców, na pewno to nie jest kwestia tylko jednego zakonu
— mówił.
Zapytany wprost, czy paulini dali się zaprząc w politykę PiS-u, odpowiedział:
Dla mnie to jest jakieś sprzeniewierzenie się misji, która dotyczy tego, żeby uchronić to, co ważne dla narodu, co ważne dla tradycji religijnej narodu, dla życia duchowego narodu, a nie jednej partii. To, że ludzi dzisiaj kojarzą Jasną Góra z jedna partią, to jest jakaś wielka wina tych, którzy do tego dopuścili i to się da powiedzieć, kto dokładnie do tego dopuścił i mnie to osobiście boli.
Nie wiadomo, na jakiej podstawie Paweł Kowal uznał, że rzekomo Jasna Góra jest zawłaszczona przez PiS. Generalnie jednak warto by wziął pod uwagę, że PiS jest partią, która staje w obronie Kościoła, zaś formacje tworzące koalicję Donalda Tuska atakują go, prezentują też poglądy sprzeczne z nauką Kościoła. Trudno zatem, by ludzie kojarzyli Jasną Górę z obecną ekipą rządzącą.
tkwl/Onet/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702259-kowal-atakuje-paulinow-sprzeniewierzenie-sie-misji