„Potwierdzają się informacje, które ujawniłem kilka tygodni temu‼️ Interes polityczny koalicji 13 grudnia, wygrał z interesem bezpieczeństwa państwa” - napisał na X Mariusz Błaszczak, komentując doniesienia portalu dziennikzbrojny.pl, przedstawiającego obszerny raport na temat kontroli wydatków na obronność za 2023 r.
Tomasz Dmitruk opublikował w portalu dziennikzbrojny.pl obszerną analizę uzasadniającą, że wydatki na obronność w 2023 r. nie powinny zostać ocenione negatywnie, jak to zrobiła NIK.
Opisane w niniejszej analizie nieprawidłowości wykazane przez NIK, są w większości przypadków realnie, co najwyżej uchybieniami formalnymi. Oczywiście NIK powinna je bezwzględnie wskazać w wystąpieniach pokontrolnych, jednak traktowanie tego rodzaju uchybień jako nieprawidłowości mających wpływ na negatywną ocenę wykonania budżetu, to w mojej opinii stawianie wymogów formalnych, czy też proceduralnych wynikających z obowiązujących przepisów prawa (a w szczególności ustawy o finansach publicznych) i ich interpretacji przyjętej przez NIK, ponad interesem bezpieczeństwa państwa
— napisał Dmitruk na X.
Podzielenie przez większość posłów z Sejmowej Komisji Obrony Narodowej (SKON) tej oceny może wynikać z braku pełnej wiedzy, co do charakteru i szczegółów stwierdzonych nieprawidłowości
— dodał.
Autor raportu zaznaczył też, że NIK niesłusznie zarzuciła Agencji Uzbrojenia rzekomo niewłaściwe zabezpieczenie interesów Skarbu Państwa, gdyż nie można podjąć w tej sprawie decyzji bez odniesienia się do konkretnych umów i wskazania potencjalnych kar.
W kontroli NIK nie uwzględniono wydatków poniesionych w 2023 roku przez Agencję Uzbrojenia w ramach Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych co wypaczyło część wniosków, np. w zakresie udziału kontrahentów polskich i zagranicznych w dokonanych wydatkach
— dodał na X Tomasz Dmitruk.
Potwierdzenie słów Błaszczaka
Były minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak napisał w mediach społecznościowych, że potwierdza się ujawniona przez niego wcześniej informacja, że nowe kierownictwo MON nie uwzględniło uwag ws. wystąpienia pokontrolnego NIK, dotyczącego oceny budżetu na obronność w ubiegłym roku.
Potwierdzają się informacje, które ujawniłem kilka tygodni temu‼️ Interes polityczny koalicji 13 grudnia, wygrał z interesem bezpieczeństwa państwa. Kierownictwo @MON_GOV_PL nie uwzględniło uwag Agencji Uzbrojenia i departamentów resortu do wystąpienia pokontrolnego NIK w sprawie oceny budżetu na obronność w 2023 roku, tylko po to, aby uderzyć w PiS
— napisał na X Mariusz Błaszczak.
Posłowie zostali oszukani?
Szef klubu PiS zaznaczył, że wykonanie budżetu na obronność w 2023 r. otrzymało negatywną ocenę, a posłowie sejmowej Komisji Obrony Narodowej zostali przez rządzących oszukani.
Oszukano posłów z sejmowej Komisji Obrony Narodowej nie przekazując im kompletnej informacji. W konsekwencji wykonanie budżetu na obronność w 2023 r. otrzymało negatywną ocenę, a zaliczkowanie kontraktów zbrojeniowych (czyli standard stosowany na całym świecie, niejednokrotnie wymagany przez producentów broni) było uznane za nieprawidłowe
— stwierdził.
Jego zdaniem, kontrola NIK miała ściśle polityczny charakter, powiązany najpewniej z osobą Mariana Banasia.
Cała kontrola była pisana na polityczne zlecenie. To zapewne jeden z prezentów dla Tuska, o których mówił Marian Banaś na nagranych rozmowach. To kolejny, jaskrawy przykład upolitycznienia Wojska Polskiego ze strony koalicji 13 grudnia
— ocenił Błaszczak.
Komunikat MON źle się zestarzał
Warto zauważyć, że poprzednie informacje udzielane przez kierownictwo resortu obrony, bardzo źle się zestarzały w związku z ujawnieniem nowych faktów.
Były dyrektor Centrum Operacyjnego MON Mateusz Kurzejewski przypomniał dawniejszy komunikat MON w tej sprawie.
Wnoszenie uwag do raportu pokontrolnego NIK byłoby uzasadnione, gdyby to obecny minister był w całości odpowiedzialny za realizację budżetu - wtedy jest to racjonalne. Tłumaczenie się z dyskusyjnych działań podjętych w przytłaczającej większości za kadencji poprzednika jest tutaj sprzeczne z logiką. Pan ma oczywiście prawo do obrony. MON nie polemizował z ustaleniami NIK, które w przytłaczającej większości dotyczyły działań prowadzonych za kadencji poprzedniego rządu. NIK jest instytucją niezależną – sugerowanie, że ocena Izby „musiałaby być pozytywna ewentualnie pozytywna z zastrzeżeniami” świadczy o swego rodzaju myśleniu życzeniowym
— pisało wcześniej MON.
CZYTAJ TEŻ:
maz/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702207-blaszczak-mial-racje-ws-upolitycznionej-kontroli-nik-w-mon