Syn kandydata Republikanów na prezydenta USA Donald Trump Jr., prezes The Trump Organization, zamieścił na X archiwalne nagranie, które pokazuje jak Tim Walz, czyli kandydat Kamali Harris na wiceprezydenta USA, fałszywie zeznanie podczas wysłuchania publicznego w amerykańskim Kongresie, że był weteranem wojny w Afganistanie. „To jest definicja SKRADZIONEGO MĘSTWA dla korzyści politycznych” - napisał Donald Trump Jr.
Kandydat Demokratów na wiceprezydenta USA Tim Walz znalazł się w ogniu krytyki, po tym jak na jaw wyszły jego kłamstwa na temat służby wojskowej.
Jak donosi „New York Post”, jego służba zakończyła się, gdy przeszedł na emeryturę ze swojej jednostki Gwardii Narodowej Minnesoty tuż przed wysłaniem jej do Iraku w 2005 roku. Gwardia Narodowa Minnesoty poinformowała Fox News, że jednostka Walza otrzymała rozkazy wysłania do Iraku dopiero w lipcu, a on sam złożył dokumenty emerytalne na pięć do siedmiu miesięcy przed przejściem na emeryturę w maju 2005 roku.
Grubymi nićmi szyte oszustwo
Publicznie skrytykował go też syn Donalda Trumpa, Donald Trump Jr. Zamieścił on w mediach społecznościowych archiwalne nagranie, na którym Tim Walz przekonuje podczas wysłuchania dotyczącego zespołu stresu pourazowego (PTSD), że wysłany został w 2004 r. do Afganistanu, w celu wsparcia amerykańskiej operacji „Enduring Freedom” w tym kraju. Narzekał, że jemu oraz jego towarzyszom broni, którzy cierpieli na PTSD pokazano film „Zaklinacz koni” oraz powiedziano, by „byli mili”.
Walz sugeruje, że cierpi na PTSD z powodu służby w wojnie w Afganistanie… Z tym wyjątkiem, że nigdy nie był wysłany do Afganistanu ani żadnej innej strefy walk. To jest definicja SKRADZIONEGO MĘSTWA dla korzyści politycznych
— napisał na X Donald Trump Jr.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/702105-walz-klamal-ws-afganistanu-trump-jr-skradzione-mestwo