Służba konsularna wraz z miejscowymi władzami ustala okoliczności zatrzymania polskich studentów w Nigerii; do MSZ została zaproszona nigeryjska charge d’affaires w celu wspólnego działania dla uwolnienia zatrzymanych i wyjaśnienia sytuacji - podało dzisiaj Ministerstwo Spraw Zagranicznych. „Jutro o godz. 9. w Ministerstwie Spraw Zagranicznych ma się odbyć spotkanie z rodzicami aresztowanych w Nigerii studentów” - dodało MSZ.
Resort spraw zagranicznych opublikował na swej stronie oświadczenie ws. zatrzymanych w Nigerii 6 studentów orientalistyki UW i ich wykładowczyni. O aresztowaniu przez władze Nigerii siedmiu Polaków w trakcie antyrządowych demonstracji, które odbywały się w ostatnich dniach w stanie Kano na północy kraju, informował wczoraj Reuters za rzecznikiem nigeryjskich sił bezpieczeństwa.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, iż w związku z zatrzymaniem w mieście Kano na północy Nigerii grupy polskich studentów wraz z wykładowcą, służba konsularna ustala z władzami miejscowymi dokładne okoliczności zdarzenia
— czytamy w oświadczeniu.
Zatrzymanie Polaków
Jak przekazał resort, konsul na miejscu prowadzi intensywne działania obejmujące rozmowy z nigeryjskimi władzami zmierzające do wyjaśnienia sprawy.
Wcześniej przed MSZ zgromadzili się przedstawiciele rodzin zatrzymanych, którzy podkreślali, że nie mają od resortu informacji o obecnej sytuacji zatrzymanych studentów.
MSZ przekazał w oświadczeniu, że do resortu „zaproszona została Chargé d’affaires Ambasady Nigerii w Warszawie celem wspólnego działania na rzecz uwolnienia grupy polskich studentów i wyjaśnienia zaistniałej sytuacji”. Jak zapewniono, konsul i MSZ pozostają w stałym kontakcie z rodzinami zatrzymanych studentów oraz uczelnią.
Według informacji podanych przez Reutersa, władze Nigerii aresztowały siedmiu Polaków za wznoszenie rosyjskich flag w trakcie antyrządowych demonstracji, które odbywały się w ostatnich dniach w stanie Kano na północy kraju.
Wiceszef MSZ Andrzej Szejna podkreślił wczoraj w rozmowie z PAP, że - według jego wiedzy - sytuacja wyglądała inaczej.
Według niego grupa studentów orientalistyki „po prostu znalazła się z złym miejscu w złym czasie”.
Nie nieśli żadnych flag, robili natomiast, jak się zdaje, zdjęcia i zostało to tak zinterpretowane. Nie zostali też osadzeni w więzieniu, przebywają w hotelu. Polskie służby konsularne zabiegają o ich uwolnienie; pozostają w kontakcie zarówno z władzami Nigerii, jak i rodzinami studentów
— zaznaczył Szejna.
Wcześniej w Reuters przytoczył wypowiedź polskiego konsula w Nigerii Stanisława Gulińskiego, który wziął udział w spotkaniu nigeryjskiego ministra spraw zagranicznych z zagranicznymi dyplomatami w stolicy kraju, Abudży.
Zostali aresztowani dwa dni temu w Kano i ostatnio słyszałem, że byli w samolocie do Abudży z Kano
— powiedział konsul.
Guliński odmówił Reutersowi dalszego komentarza.
Recepcja nigeryjskich mediów
Rzecznik nigeryjskiego Departamentu Służb Państwowych (DSS) Peter Afunanya nie podał szczegółów dotyczących aresztowanych Polaków, ale zapewnił, że działania nigeryjskich służb bezpieczeństwa nie były wymierzone specjalnie w polskich obywateli.
Lokalny portal Vanguard informował wcześniej, że przed kilkoma dniami w stanie Kano tajna policja zatrzymała kilku miejscowych krawców, którzy szyli flagi rosyjskie dla uczestników antyrządowych protestów.
Wczoraj ten sam portal poinformował, że policja aresztowała niektórych prawdziwych sponsorów zamieszek, podczas których „pod flagami innych państw uczestnicy domagali się zmiany rządu”. Według Vanguarda aresztowani to Hiszpanie; cytowany przez portal inspektor generalny policji Kayode Egbetokun oświadczył tylko, że stałe miejsce zamieszkania aresztowanych osób znajduje się za granicą.
Nigeryjskie media informowały przedwczoraj, że w niektórych północnych stanach, sąsiadujących z prorosyjsko nastawionym Nigrem, pojawili się młodzi demonstranci wymachujący rosyjskimi flagami i skandujący w lokalnym języku hausa: „Witaj, Rosjo”.
Osoby te protestowały przeciwko wycofaniu dopłat do paliwa, na które ich zdaniem ma wpływ Zachód, dlatego zwróciły się o pomoc do (…) Putina
— podał Vanguard.
Media nigeryjskie przypomniały, że Rosja stoi za kilkoma niekonstytucyjnymi zmianami rządów w krajach Afryki Zachodniej, m.in. w Nigrze, Mali i Burkina Faso.
W odpowiedzi ambasada Rosji w Nigerii oświadczyła, że jej urzędnicy nie są zaangażowani w demonstracje i nie koordynują działań osób wznoszących rosyjskie flagi podczas antyrządowych protestów.
Demonstracje w Nigerii trwają od początku sierpnia w ramach akcji nazwanej przez organizatorów „10 Dniami Wściekłości”. Protestom towarzyszą starcia z policją i grabieże, zwłaszcza w północnej części kraju. Według władz zginęło co najmniej 14 protestujących.
Spotkanie z rodzinami zatrzymanych w Nigerii
Jutro o godz. 9. w Ministerstwie Spraw Zagranicznych ma się odbyć spotkanie z rodzicami aresztowanych w Nigerii studentów
— przekazały dziś dziennikarzom matki dwóch zatrzymanych.
Dzisiaj zaniepokojone rodziny i przyjaciele aresztowanych zebrali się pod MSZ, aby dowiedzieć się, co dzieje się z ich bliskimi. Po godz. 15. dwie matki studentów zostały zaproszone do resortu na rozmowę. Po wyjściu przekazały, że jutro o godz. 9. w ministerstwie ma odbyć się spotkanie z rodzicami zatrzymanych.
Mamy nadzieję, że jutro dowiemy się czegoś więcej. Dla dobra swoich dzieci nie udzielimy teraz żadnych informacji
— powiedziała mama jednego ze studentów.
Dodała, że przedstawiciele resortu zapewnili, że ich dzieci są bezpieczne.
Studenci są bezpieczni
Zatrzymani w Nigerii studenci Uniwersytetu Warszawskiego i ich opiekunka są bezpieczni i obecnie przebywają w Abudży
— takie zapewnienie otrzymał rektor UW Alojzy Nowak od kanclerza Uniwersytetu Bayero w Kano, gdzie studenci mieli spędzić cały sierpień.
Informację przekazała PAP rzecznik prasowa UW.
Rzecznik prasowa Uniwersytetu Warszawskiego Anna Modzelewska przekazała PAP, że władze uczelni podejmują działania we współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, polskimi i zagranicznymi służbami konsularnymi oraz innymi instytucjami, by uwolnić zatrzymanych studentów. Uczelnia jest również w stałym kontakcie z rodzinami studentów.
Uwolnienie sześciu studentów i studentek afrykanistyki i wykładowczyni z naszej uczelni, zatrzymanych na terenie Nigerii, jest dla mnie priorytetem. Drugi dzień non stop niemal wyłącznie zajmuję się rozwiązaniem tego problemu
— zapewnił rektor UW Alojzy Nowak w komunikacie przesłanym PAP.
Dodał, że w działania na rzecz uwolnienia Polaków zaangażowanych jest wiele osób. „Jestem przekonany, że te działania zbliżają nas do pozytywnego zakończenia zaistniałej sytuacji — przekazał rektor.
Uniwersytet zastrzegł w przesłanym PAP komunikacie, że nie może przekazać wszystkich informacji na temat podjętych dotychczas działań.
Mogłoby to utrudnić pracę służb zaangażowanych do pomocy. Bezpieczeństwo osób zatrzymanych jest najważniejsze i to ono determinuje działania i zakres udzielanych informacji. W pełni rozumiemy ból i niepokój rodzin studentów, zdając sobie sprawę, że jedyną oczekiwaną przez wszystkich informacją jest ta o uwolnieniu zatrzymanych
— napisano w komunikacie prasowym.
Informację o aresztowaniu przez władze Nigerii siedmiu Polaków w trakcie antyrządowych demonstracji, które odbywały się w w stanie Kano na północy kraju, podał wczoraj Reuters. Polskie MSZ potwierdziło, że polska placówka w Abudży została poinformowana o zatrzymaniu w Kano „grupy polskich studentów i wykładowcy”.
Służba konsularna ustala z władzami miejscowymi dokładne okoliczności zdarzenia, by wesprzeć naszych obywateli. MSZ pozostaje w kontakcie z rodzinami zatrzymanych
— podkreślił resort dyplomacji we wpisie na platformie X.
Wyjazd studentów do Afryki zorganizował Wydział Orientalistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Studenci mieli spędzić w Nigerii cały sierpień.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/701818-w-msz-odbedzie-sie-spotkanie-z-rodzicami-studentow-z-nigerii