Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wygłosił wystąpienie na pl. Krasińskich podczas uroczystości w przeddzień wybuchu Powstania Warszawskiego. Mówił między innymi o dialogu polsko-niemieckiego w sprawie zadośćuczynienia dla ofiar niemieckiej okupacji. Wówczas jednak grupa osób zaczęła wznosić okrzyk „reparacje”.

Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier już nie raz bił się w piersi w sprawie odpowiedzialności Niemiec za wywołanie II wojny światowej i za zbrodnie niemieckie w czasie okupacji, jak i podczas Powstania Warszawskiego. Ze strony Niemiec wciąż jest jednak brak deklaracji w sprawie wypłaty Polsce reparacji tudzież zadośćuczynienia za szkody, jakie Niemcy wyrządzili Polsce w czasie II wojny światowej. Jest tak pomimo stworzenia za poprzedniego rządu raportu, szczegółowo prezentującego, że Niemcy powinni wypłacić Polsce 6 bilionów 220 mld złotych.

Steinmeier w czasie swojego wystąpienia na pl. Krasińskich przypomniał, że niemiecki rząd przyjął właśnie koncepcję Domu Polskiego w Berlinie. Zapewnił, że rządy obu państw utrzymują ścisły dialog w sprawie zadośćuczynienia dla żyjących ofiar niemieckiej okupacji. Słuchający Steinmeiera kilkakrotnie przerywali jego przemówienie oklaskami. Pod koniec grupa osób wznosiła też okrzyki „reparacje”.

„Reparacje,reparacje!” - takie okrzyki rozległy się po wystąpieniu prezydenta Niemiec Franka Waltera Steinmeiera, który na pl. Krasińskich mówił: „Proszę właśnie dziś i właśnie tu o wybaczenie”

— relacjonowała przebieg tego wydarzenia Żaklina Skowrońska, dziennikarka Telewizji wPolsce.

tkwl/X/Telewizja wPolsce/PAP

CZYTAJ TAKŻE:

— Steinmeier w przeddzień rocznicy Powstania Warszawskiego: Niemiecki nacjonalizm, imperializm i rasizm doprowadził do tych zbrodni

— Media o wizycie prezydenta Niemiec w Warszawie: Wielkie oczekiwania wobec Steinmeiera. W sprawie reparacji Polacy liczą na wyjaśnienia