„Od lat doświadczam co znaczy hejt w internecie. Nie każdy ma jednak grubą skórę i nie każdy musi ją mieć. Jestem zwolennikiem wolności w internecie, ale i odpowiedzialności za słowa i czyny. A to co wyprawiają hejterzy kierowani przez pewnego „znanego” adwokata niszczy - w sensie dosłownym - ludzi” - stwierdził na platformie X Janusz Kowalski, poseł klubu PiS.
Skala nienawiści pod adresem polityków @pisorgpl i @Suwerenna_POL jest ogromna. A bierność big tech-ów lub ich gorliwość w tępieniu konserwatywnej agendy musi być przedmiotem systemowej analizy polskiego państwa pod kątem odpowiedzi na pytanie: czy polskie państwo czy big tech-y mają stać na straży zasad dotyczących ochrony godności obywateli Rzeczypospolitej. Moje zdanie jest oczywiste. Polskie państwo nie może być bierne!
— zaznaczył Janusz Kowalski.
To, co spotkało rodzinę @RBrzoska (brak reakcji big tech-ów na koszmarne naruszenia dóbr osobistych i tolerowanie jeszcze zarabiania na tym), czy to co w innej sferze spotyka konserwatywnych dziennikarzy na co dzień, takich jak @TomaszSakiewicz czy @michalkarnowski i od niedawna też @SzJadczak (tu poziom agresji przekroczył wszelkie normy), @K_Stanowski czy @PatrykSlowik, a wcześniej @lkwarzecha i @jakubwiech (z dwóch różnych kierunków płynął hejt), powinno doprowadzić do przyjęcia rozwiązań prawnych cywilizujących big tech-y
— dodał.
„Jesteśmy w ważnym punkcie debaty publicznej”
Jak rozwiązać problem hejtu w sieci?
Być może dobrym pomysłem jest obowiązek potwierdzania tożsamości przy rejestracji profilu (pomysł @jakubwiech), być może inne regulacje umożliwiające szybsze indywidualne dochodzenie ochrony dóbr osobistych, ale chroniące wolność słowa szczególnie w obszarze wartości konserwatywnych. I jestem zdecydowanie zwolennikiem zniesienia art. 212 kodeksu karnego - ścieżka cywilna jest wystarczająca do ochrony dobrego imienia. Absurdalnie ostatnio art. 212 kk został wykorzystany do ataku na @mblaszczak. Na pewno nie ma także zgody na cenzurę big tech-ów np. w sprawie niemieckiej odpowiedzialności za zbrodnie w czasie II wojny światowej. Ważny jest też przypadek @KONFEDERACJA_, której profil został w przeszłości zablokowany na Facebook przeciwko czemu otwarcie protestowałem z wieloma politykami klubu parlamentarnego PiS
— podkreślił.
Jesteśmy w ważnym punkcie debaty publicznej. Może naiwnie, ale ufam, że pojawi się inicjatywa ponadpolityczna, cywilizująca zasady debaty w internecie, chroniąca wolność słowa, ale umożliwiająca wprowadzenie szybkich mechanizmów dochodzenia ochrony dóbr osobistych. W tej sprawie na pewno wiele do powiedzenia mają @sjkaleta (autor ustawy o wolności w internecie), @jciesz czy wiceminister @CYFRA_GOV_PL Michał Gramatyka, który pod naporem hejtu ograniczył aktywność w internecie. Pro publico bono
— zakończył swój wpis Janusz Kowalski.
tkwl/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/699483-kowalski-hejterzy-kierowani-przez-adwokata-niszcza-ludzi