„Adam Bodnar wielokrotnie mówił, że największym skandalem jest to, że politycy mają wpływ na sędziów, na Wymiar Sprawiedliwości. Natomiast ten sam Adam Bodnar przeprowadza właśnie bezprecedensowy zamach na niezawisłość sędziowską. On regularnie zawiesza sędziów, którzy mu się nie podobają. Trudno sobie wyobrazić podobną sytuację w państwie, które chce należeć do kręgu cywilizacji zachodniej, gdzie praworządność jest traktowana poważnie. W tej chwili właśnie trwa kolejny zamach na kierownictwa wszystkich sądów w Warszawie” - powiedział eurposeł PiS Patryk Jaki podczas konferencji prasowej przed budynkiem Sądu Okręgowego Warszawie, w której również wzięli udział Krzysztof Szczucki z Prawa i Sprawiedliwości i Jan Kanthak z Suwerennej Polski.
Dzisiaj Bodnar wchodzi i łamie tą niezawisłość sędziowską. I my nie pozwolimy na to, aby niezawisłość sędziowska umierała w ciszy. Dlatego tutaj jesteśmy i będziemy protestowali. Adam Bodnar już wcześniej próbował odwoływać bezprawnie sędziów, tylko kolegia tych sądów nie zgodziły się z jego decyzjami. Więc on próbuje to zrobić jeszcze raz, tym razem łamiąc kolejny raz zasady i obowiązujące prawo w tym zakresie. Nie ma na to naszej zgody
— podkreślił Patryk Jaki.
„To jest absurd”
Pod pretekstem dobra wymiaru sprawiedliwości usiłuje się zawieszać kierownictwa sądów w Polsce. Prawdopodobnie teraz dochodzi także do takiej próby tutaj w Sądzie Okręgowym w Warszawie. To jest absurd
— ocenił Krzysztof Szczucki.
W państwie Donalda Tuska i Adama Bodnara działanie na podstawie prawa powszechnie obowiązującego, na podstawie prawa, którego nikt nie zmienił, okazuje się być niezgodne z dobrem wymiaru sprawiedliwości, okazuje być niezgodne z tym, jak wyobraża sobie państwo polskie kierownictwo Koalicji 13 grudnia. Jednak warto zauważyć, że ich przekonania, ich postulaty nie są obowiązującym w Polsce prawem i nie stanowią o dobru wymiaru sprawiedliwości, przynajmniej na razie
— zaznaczył poseł PiS.
Przyjmowane przez nich uchwały nie decydują o tym, co jest dobre dla sądu, a co jest złe, co jest wymiarem sprawiedliwości, a co nie jest. Apelujemy tutaj z tego miejsca o to, żeby po prostu przestrzegać prawa, żeby szanować niezależność sędziowską, o której przecież ci ludzie mówili tak dużo przez ostatnie lata. Tymi sloganami posługiwali się na co dzień, a dzisiaj, kiedy mówimy sprawdzam, kiedy to oni dysponują władzą, na co dzień, nieustannie, systemowo naruszają podstawowe zasady prawa. To jest jeszcze moment, kiedy z tych złych decyzji można się wycofać. To jest jeszcze moment, kiedy ten pogłębiający się w wymiarze sprawiedliwości można powstrzymać i o to dzisiaj apelujemy
— wskazał Szczucki.
„Kolejne czystki”
Donald Tusk powiedział, że oni będą postępowali zgodnie z prawem tak jak je rozumieją. To jak rozumie dzisiejsza Koalicja 13 grudnia prawo najlepiej widzieliśmy w wejściu nielegalnym do mediów publicznych, później w wyrzuceniu legalnego prokuratora krajowego i zastąpienia go uzurpatorem, a dzisiaj kolejne czystki w sposób nielegalny przeprowadzone w Sądzie Okręgowym i w sądach warszawskich. Czy to jest przypadek, że w piątek głosowane było uchylenie immunitetu dla jednego z posłów opozycji i zgoda na jego aresztowanie? A dzisiaj, w poniedziałek, jesteśmy przed sądem, w którym dokonuje się najprawdopodobniej wyczyszczenia kierownictw sądów warszawskich
— powiedział Jan Kanthak.
Wiceprezes jednego sądu warszawskiego, Sądu Rejonowego dla Mokotowa, który odpowiadał za sprawy karne, podał się do dymisji, podkreślając, że są wywierane na niego wpływy polityczne. Gdzie były media, gdzie były te środowiska, które tak przez ostatnie 8 lat gardłowały o tym, że w Polsce jest problem praworządności, że dokonuje się zamachu na praworządność. W czasie kiedy uchylany jest immunitet posłów opozycji, wiceprezes sądu, który ma rozpatrywać sprawę aresztową mówi, że wywierane są na niego naciski polityczne. Czy nikomu nie zapala się lampka ostrzegawcza?
— pytał polityk.
Właśnie mamy do czynienia z takim pełzającym zamachem na organy konstytucyjne, przypomnę też wkroczenie prokuratury do siedziby Krajowej Rady Sądownictwa. My się nie poddajemy. Będziemy tego typu patologie, z którymi mamy do czynienia nagłaśniać, bo nie może być tak, że Adam Bodnar jako rzecznik praw obywatelskich pokazywał, że jest tutaj za największymi standardami, a kiedy został ministrem sprawiedliwości łamie te standardy na każdym kroku
— podkreślił Kanthak.
nt/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/699045-czystki-bodnara-pelzajacy-zamach-na-organy-konstytucyjne