Politycy Konfederacji zaapelowali do premiera o wycofanie się z planu powołania b. szefa MON, senatora Bogdana Klicha (KO) na kierownika ambasady w USA. Według nich Klich obrażał Donalda Trumpa i czas, gdy może on zostać prezydentem, to najgorszy moment na wysyłanie Klicha do Waszyngtonu.
W sobotę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w rozmowie z RMF FM, że Klich wkrótce obejmie kierownictwo nad polską ambasadą w USA. Klich uda się do Waszyngtonu bez podpisu i formalnej akceptacji prezydenta Andrzej Dudy, który wcześniej zapowiedział, że dopóki będzie pełnił swój urząd, nie podpisze nominacji ambasadorskiej Klicha.
Klich obrażał Trumpa
Poseł Konfederacji Michał Wawer powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że Klich we wpisach na Twitterze (portal X) obrażał Trumpa. Dodał, że „trudno wyobrazić sobie gorszy moment na wysłanie kogoś takiego jak Bogdan Klich do Stanów Zjednoczonych”, bo — według polityka Konfederacji — „wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących wyborach prezydenckich największe szanse na wygraną ma Donald Trump”.
Wawer pytał, czy w takiej sytuacji „taki człowiek” będzie mógł prowadzić skutecznie polską politykę oraz utrzymywać dobre relacje z Trumpem jako prezydentem USA oraz jego administracją.
W związku z tym poseł Konfederacji zaapelował do premiera Donalda Tuska o „zweryfikowanie i zrewidowanie planu” wysyłania Bogdana Klicha do ambasady w USA.
Apelujemy o rezygnację z tej fatalnej kandydatury i poszukanie człowieka, który będzie potrafił profesjonalnie dbać o polskie interesy w Waszyngtonie
— dodał.
Co liczy się dla Tuska?
Obecny na konferencji Wojciech Machulski z Konfederacji ocenił, że rząd Tuska obiecywał wiele zmian, ale kolejny raz widać, że dla niego „nie liczy się interes Polski”.
Dla Donalda Tuska liczy się niestety wynagrodzenie biernego, miernego, ale wiernego ministra Bogdana Klicha
— powiedział powtarzając apel o wycofanie się z kandydatury Klicha.
Dodał, że w polskim interesie jest to, by na czele polskiej ambasady w Stanach Zjednoczonych zasiadała osoba doświadczona.
Politycy Konfederacji oceniali szanse Trumpa na prezydenturę w kontekście niedawnego zamachu na byłego prezydent USA. Trump został w sobotę postrzelony w ucho podczas wiecu wyborczego w Butler w stanie Pensylwania. Zginęły dwie osoby, w tym zamachowiec, a dwie kolejne zostały poważnie ranne. Trump w niedzielę przybył do Milwaukee, gdzie w poniedziałek rusza Konwencja Krajowa Partii Republikańskiej, na której zostanie on formalnie wybrany na kandydata Republikanów na prezydenta USA w listopadowych wyborach.
CZYTAJ WIĘCEJ:
nt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/699011-bogdan-klich-w-usa-konfederacja-obrazal-trumpa