Polska zwróciła się do Komisji Europejskiej z pomysłem, by zaopatrywać Ukrainę w energię wyprodukowaną z polskiego węgla - poinformował PAP rzecznik KE Tim McPhie. Inicjatywę ogłosił wcześniej premier Donald Tusk. Polska jest gotowa to zrobić, o ile nie będzie płacić za emisje.
Pomysł ogłosił szef polskiego rządu po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podczas jego wizyty w Warszawie zapowiadając, że chciałby obejść opłaty za emisję CO2.
Pracujemy w tej chwili nad tym, aby móc spalać polski węgiel, którego mamy w tej chwili sporo tak, żeby nie płacić za jego spalanie, czyli za emisję, a prąd wytworzony przez polskie elektrownie z polskiego węgla za europejskie pieniądze przesłać istniejącym mostem energetycznym na Ukrainę
— powiedział Tusk.
Stanowiłoby to dodatkowe źródło zaopatrzenia w energię elektryczną dla naszego wschodniego sąsiada, którego zakłady energetyczne są celem rosyjskich ataków rakietowych.
Jak poinformował dziś rzecznik KE, „polskie władze zwróciły się do Komisji z prośbą o spotkanie w celu omówienia tej kwestii”.
Energia elektryczna wyprodukowana przez elektrownie w UE i dostarczona na Ukrainę podlega normalnym zasadom systemu handlu emisjami ETS: elektrownie muszą umarzać uprawnienia, a więc płacić za te emisje
— podkreślił McPhie.
Chętni na most energetyczny
Dodał jednak, że KE pozostaje zobowiązana do wspierania systemu energetycznego Ukrainy w trakcie nadchodzącej zimy, nie chce jednak spekulować na temat polskiego pomysłu, bo nie zna szczegółów.
Według rzecznika KE skupia się na zwiększaniu możliwości eksportu energii elektrycznej na Ukrainę; do zsynchronizowania sieci elektrycznych UE i Ukrainy doszło tuż po rozpoczęciu przez Rosję inwazji w lutym 2022 r.
Wspieramy ukraiński sektor energetyczny od początku wojny
— powiedział McPhie.
Zwrócił uwagę na dostawy materiałów potrzebnych do naprawienia zniszczonej infrastruktury i ochrony działającej oraz zaopatrywanie Ukrainy w sprzęt, który wspiera decentralizację jej systemu energetycznego, w tym farmy wiatrowe i panele słoneczne.
McPhie zauważył, że są kraje w UE, które zdecydowały się wesprzeć Ukrainę dostawami węgla dla jej zakładów energetycznych.
Dzisiaj dziennik „Rzeczpospolita” napisał, że KE na razie nie poparła pomysłu Tuska, by za europejskie pieniądze spalać polski węgiel na potrzeby Ukrainy.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/wPolityce
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/698754-tusk-ograny-ke-nie-odpusci-oplat-za-dodatkowa-emisje-co2