Resort obrony narodowej podał szczegóły zainaugurowanego projektu Tarcza Wschód, który ministrowie Bejda i Tomczyk nazwali „projektem europejskim”, zapewniając, że wkrótce wszyscy będą mogli zobaczyć jego efekty. „Tomczyk mówi, że jesteśmy liderem w UE poprzez żelazną kopułę. To jest jakiś ponury żart. Europejska Tarcza Powietrzna jest niemieckim planem. Palcem po wodzie pisanym. W fazie embrionalnej” - stwierdził na platformie X poseł PiS Andrzej Śliwka.
Cezary Tomczyk, który przez wielu polityków i komentatorów uznawany jest za właściwego zawiadowcę polityki bezpieczeństwa w MON zaznaczył, że Tarcza Wschód jest projektem strategicznym dla całej Europy.
Wszyscy czujemy, że jest to projekt strategiczny, wyjątkowy. Projekt Tarcza Wschód staje się de facto projektem europejskim. Bardzo chcieliśmy, żeby tak było zarówno z punktu widzenia finansowania tego projektu, ale też z punktu widzenia poczucia, że nie możemy być w takiej sytuacji, że granica wschodnia i północna jest tylko polską granicą. Jest to też granica Unii Europejskiej i NATO
— mówił na konferencji w MON Cezary Tomczyk.
Tarcza Wschód
Jego zdaniem, rządowy program ma mieć na celu niedopuszczenie wroga „nawet na centymetr na własne terytorium”.
W przypadku jakiegoś skrajnie czarnego scenariusza projekt ma pozwolić na to, by odepchnąć wroga i nie dopuścić go nawet na centymetr na własne terytorium
— wyjaśnił.
Tomczyk skomentował też ostatnie spotkania bilateralne z przedstawicielstwami państw bałtyckich i Finlandii, a także z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym w celu pokrycia części wydatków w realizacji Tarczy Wschód.
Projekt Tarcza Wschód jest największym tego typu projektem od czasów II wojny światowej nie tylko w Polsce, ale i w Europie. Linia umocnień dotyczy też Litwy, Łotwy i Estonii. Dzisiaj ten projekt nabiera wymiaru strategicznego
— zapewniał Tomczyk.
„Dokonaliśmy wielkiego przewartościowania”
Wiceminister obrony narodowej Paweł Bejda również przekonywał, że projekt Tarczy Wschód to już rzeczywistość, która ruszyła i dzieje się na naszych oczach.
Tarcza Wschód już ruszyła w bardzo poważny sposób. W niedługich terminach zobaczą państwo początki prac, a za jakiś czas poważne efekty
— deklarował Bejda.
Wiceszefowie MON poinformowali na konferencji prasowej, że dla wzmocnienia granicy wschodniej, podjęto decyzję o zwiększeniu liczebności polskich żołnierzy o tysiąc osób, jak również wystartowało Centrum Koordynacji Działań i program dozbrajania.
To jest naprawdę news - rozpoczęliśmy działania, by pozyskać 150 opancerzonych pojazdów wojskowych, które będą przewozić naszych żołnierzy i chroniły ich przeciwko atakami z zewnątrz. Pojazdy będą służyły na granicy i pozyskamy je w pilnej potrzebie operacyjnej
— ujawnił Bejda.
W ciągu ostatnich sześciu miesięcy dokonaliśmy wielkiego przewartościowania i zmian w funkcjonowaniu naszych sił skierowanych do wsparcia Straży Granicznej na granicy z Białorusią
— dodał z kolei gen. Wiesław Kukuła, Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
Niemiecki plan
Poseł PiS Andrzej Śliwka krytycznie odniósł się do słów Cezarego Tomczyka na konferencji prasowej stwierdzając, że „Tarcza Wschód” jest programem niemieckim, realizującym dalekosiężne plany Berlina.
Tomczyk mówi, że jesteśmy liderem w UE poprzez żelazną kopułę. To jest jakiś ponury żart. Europejska Tarcza Powietrzna jest niemieckim planem. Palcem po wodzie pisanym. W fazie embrionalnej. Mamy nasz trójwarstwowy system obrony przeciwlotniczej i to powinna być podstawa działania MON
— napisał na platformie X Andrzej Śliwka.
CZYTAJ TEŻ:
maz/Polsat News/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/698427-mon-startuje-z-tarcza-wschod-sliwka-to-jest-niemiecki-plan