Na szczycie NATO w Waszyngtonie nie uda się wystosować dla Ukrainy zaproszenia do członkostwa, ale wśród sojuszników jest zgoda, że droga Ukrainy do NATO powinna być nieodwracalna - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Przed rozpoczynającym się we wtorek szczytem prezydent zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Otwierając spotkanie, podkreślił, że w sprawach bezpieczeństwa stanowisko jego i rządu jest takie samo. W posiedzeniu, które rozpoczęło się w poniedziałek po godzinie 9, wzięli udział m.in. premier Donald Tusk, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSZ Radosław Sikorski, szef Sztabu Generalnego, gen. Wiesław Kukuła, wicemarszałkowie Sejmu Włodzimierz Czarzasty i Piotr Zgorzelski, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, przewodniczący klubu PiS, b. szef MON Mariusz Błaszczak, także szef KPRM Jan Grabiec i szefowa Kancelarii Prezydenta Małgorzata Paprocka.
W obliczu agresji Rosji na Ukrainę i presji hybrydowej reżimu białoruskiego, dobre współdziałanie sojusznicze i realizacja wszystkich sojuszniczych planów w ramach NATO ma znaczenie fundamentalne - podkreślił prezydent Andrzej Duda na wstępie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Tak mocno, jak nigdy w zasadzie do tej pory, odkąd odzyskaliśmy pełną suwerenność i niepodległość w 1989 roku, kwestia bezpieczeństwa, zwłaszcza tego bezpieczeństwa wewnętrznego w ciągu ostatnich 2,5 roku mocno wybrzmiewa
— powiedział prezydent otwierając w poniedziałek rano posiedzenie RBN zwołane przed szczytem NATO, który odbędzie się w tym tygodniu w Waszyngtonie.
Dodał, że „rosyjska agresja na Ukrainę plus presja hybrydowa ze strony reżimu białoruskiego, realizowana przeciwko Polsce, Unii Europejskiej na naszej wschodniej granicy, wszystko to stwarza bardzo specyficzną i bardzo trudną nie tylko atmosferę, ale przede wszystkim warunki bezpieczeństwa, w jakich ostatnio się poruszamy”.
Z tego punktu widzenia dobre współdziałanie sojusznicze, jak również realizacja wszystkich sojuszniczych planów, ma znaczenie fundamentalne
— podkreślił Duda.
Zwrócił uwagę, że szczyt NATO będzie poświęcony również zagadnieniem bezpieczeństwa w innych częściach świata.
Również sytuacji w drugiej części świata, w Azji, związanej z niepokojami wokół Chin, związanych z tą częścią świata, z działaniami, które są podejmowane na przestrzeni ostatnich lat i miesięcy przez reżim Korei Północnej
— zaznaczył Duda.
Zapowiedział, że te strona polska będzie te kwestie poruszać i uczestniczyć w aktywnie w dyskusjach.
Bo zawsze podkreślaliśmy, że znakomicie rozumiemy czemu służy Sojusz Północnoatlantycki, że najważniejszą funkcją Sojuszu jest zapewnienie bezpieczeństwa oczywiście tego sojuszniczego, także temu służy artykuł 5. dotyczący sojuszniczej obrony w przypadku jakiegokolwiek ataku, ale oczywiście w istocie wszyscy wiemy, że Sojusz Północnoatlantycki jako swoje zadanie bierze również de facto zapewnieni bezpieczeństwa światowego
— powiedział prezydent.
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że choć Sojusz Północnoatlantycki najprawdopodobniej nie zaprosi Ukrainy w swoje szeregi podczas szczytu w Waszyngtonie, istnieje przekonanie, że „należy podjąć takie decyzje, aby droga Ukrainy do NATO była drogą nieodwracalną”.
Przed posiedzeniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego prezydent Andrzej Duda wskazał, że szczyt NATO w Waszyngtonie, rozpoczynający się w tym tygodniu, musi być kolejnym krokiem w kierunku „umocnienia naszego bezpieczeństwa”. Jak mówił, chodzi m.in. o pełną realizację postanowień dwóch ostatnich szczytów w Madrycie i Wilnie oraz pełną realizację tzw. regionalnych planów obronnych.
To (…) także kwestia magazynów uzbrojenia Sojuszu na naszej ziemi, to kwestia m.in. możliwości korzystania z rezerw paliwowych Sojuszu, czyli rurociągów z paliwem (…), to wreszcie droga Ukrainy do NATO
— wymieniał.
Jak podkreślił, wszystko wskazuje na to, że nie uda się uzyskać tego, o co on „osobiście zabiegał”, czyli wystosowania oficjalnego zaproszenia do Ukrainy, by ta dołączyła do Sojuszu.
Nie ma tutaj jednolitości (…), ale jedno przekonanie istnieje - że muszą być podjęte takie decyzje, aby droga Ukrainy do NATO była drogą nieodwracalną
— powiedział prezydent.
Będzie cały szereg decyzji podejmowanych w czasie (szczytu - PAP) Sojuszu Północnoatlantyckiego dotyczących umocnienia Ukrainy, wsparcia ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego, tych swoistych gwarancji bezpieczeństwa, które są na różny sposób Ukrainie udzielane
— zapowiedział.
Stanowisko rządu na szczyt NATO
Prezydent Andrzej Duda poinformował, że otrzymał stanowisko rządu przygotowane na szczyt NATO w Waszyngtonie. Polska w sprawach bezpieczeństwa mówi jednym głosem, mam takie samo stanowisko jak rząd, nie ma tu żadnej rozbieżności - powiedział prezydent w poniedziałek, otwierając posiedzenie RBN.
Prezydent podziękował premierowi i ministrom za przybycie na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego odbywające się w Belwederze.
Otrzymaliśmy stanowisko rzędu przygotowane na szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego, przeanalizowaliśmy je w szczegółach z (szefem BBN) ministrem Jackiem Siewierą, z ekspertami z BBN, także w kontekście dotychczas realizowanej polityki. Podzielamy to stanowisko. Chcę bardzo mocno podkreślić: Polska mówi jednym głosem, prezydent RP ma takie samo stanowisko w tych sprawach jak rząd, nie ma tutaj żadnej rozbieżności
— podkreślił Duda.
Powtórzył, że Polska „w sprawach bezpieczeństwa mówi jednym głosem, na polskiej scenie politycznej nie ma tutaj rozbieżności”.
Prezydent powiedział też, że obecnie już 23 kraje NATO wydają na obronność co najmniej 2 proc. swojego PKB.
To bardzo dobrze i cieszymy się, mamy nadzieję, że już w niedługim czasie wszystkie kraje członkowskie będą realizowały te 2 proc. (PKB), ale w istocie dzisiaj potrzeba więcej. My wydajemy dzisiaj ponad 4 proc. na obronność
— zaznaczył.
Zapowiedział, że właśnie o kwestii wzrostu wydatków na obronność będzie rozmawiał na szczycie w Waszyngtonie.
Uważam, że państwa Sojuszu powinny wrócić do poziomu wydatków, jaki był w okresie zimnej wojny, kiedy Rosja groziła Europie, kiedy Rosja Sowiecka groziła światu wojną. Dzisiaj tak naprawdę Rosja znowu grozi Europie i grozi światu wojną i wszyscy to widzimy, Rosja napadła na Ukrainę, nie ma zatem żadnych wątpliwości, że ta odpowiedź państw Sojuszu musi być adekwatna, państwa Sojuszu muszą być silne, żeby nikt nie odważył się ich zaatakować
— podkreślił Duda.
Wyraził nadzieję, że szczyt w Waszyngtonie przyniesie efekty w postaci umocnienia bezpieczeństwa naszej części Europy.
Decyzja prezydent o zwołaniu RBN
O zwołaniu na poniedziałek RBN poinformował prezydent Duda podczas wizyty w Bydgoszczy. Jak wskazał, posiedzenie Rady z udziałem m.in. członków rządu i liderów poszczególnych klubów parlamentarnych będzie okazją do wymiany myśli dotyczących kwestii politycznych, które będą poruszane na szczycie NATO w Waszyngtonie w USA.
W zeszłym roku posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego odbyło się po szczycie NATO w Wilnie; jak wskazywał wtedy prezydent Duda, celem było przedstawienie uczestnikom najważniejszych ustaleń szczytu.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego przed szczytem NATO to niejedyne spotkanie prezydenta Dudy ze stroną rządową przed wylotem do Waszyngtonu. W czwartek w Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy prezydent spotkał się z szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz najważniejszymi dowódcami wojskowymi, w tym z dowódcą generalnym gen. Markiem Sokołowskim i dowódcą operacyjnym gen. Maciejem Kliszem.
Na tym spotkaniu, jak przekazał w czwartek prezydent, omówione były czysto wojskowe aspekty szczytu, podczas gdy podczas RBN mają być omówione aspekty polityczne.
Postanowiłem o zwołaniu na poniedziałek, na godz. 9 rano, przed naszym wylotem do Waszyngtonu, Rady Bezpieczeństwa Narodowego, gdzie będzie możliwość dokładnej wymiany myśli i idei, związanych z tym, co będzie omawiane na szczycie NATO od strony politycznej
— zapowiedział prezydent.
Jubileuszowy szczyt NATO
Jubileuszowy szczyt NATO w Waszyngtonie w 75. rocznicę powstania Sojuszu odbędzie się w dniach 9-11 lipca. Wezmą w nim udział przywódcy wszystkich 32 państwo sojuszniczych oraz szereg przywódców z państw zaprzyjaźnionych. Polskę reprezentował będzie prezydent Andrzej Duda, wraz z nim w polskiej delegacji będą również wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szef MSZ Radosław Sikorski. Delegacja wraz z trójką liderów wyleci do Waszyngtonu w poniedziałek po południu.
Na szczycie przywódcy NATO omówią szeroki zakres problemów, z którymi boryka się Sojusz i zapewnią, że NATO pozostanie gotowe do reagowania na każde wyzwanie.
Na szczycie w Waszyngtonie po raz kolejny zademonstrujemy jedność i siłę NATO, wspierając Ukrainę i dbając o bezpieczeństwo wszystkich naszych ludzi i wartości
— powiedział wcześniej sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. W piątek Stoltenberg zapowiedział, że na szczycie przewidywane jest m.in. ogłoszenie kluczowego pakietu wsparcia dla Ukrainy, w tym pomocy w zakresie szkoleń, wsparcia finansowego i wojskowego.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego to organ doradczy prezydenta w sprawach wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. W jej skład wchodzą: marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, szefowie MSZ, MON i MSWiA, minister koordynator służb specjalnych, szefowie ugrupowań posiadających klub parlamentarny lub poselski (lub przewodniczący tych klubów), szefowie kancelarii prezydenta i BBN. Posiedzenia Rady zwołuje prezydent, on też określa ich tematykę.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/698184-posiedzenie-rbn-u-prezydenta-stawil-sie-min-tusk