Ministrów ograniczają horyzonty poznawcze, intelektualne, kulturowe i etyczne, a najłatwiej to dostrzec w resorcie edukacji narodowej.
Dlaczego oni (one) to robią? – to często zadawane pytanie, gdy chodzi o sposób rządzenia ekipy Donalda Tuska. W gruncie rzeczy chodzi o to, dlaczego oni (one) wszystko rozwalają i psują. Chodzi o horyzonty – poznawczy, intelektualny, kulturowy, etyczny. Prof. Andrzej Nowak napisał w tygodniku „Sieci” (numer 27/2024) o „powrocie dyktatury ciemniaków”. Nawiązał do głośnych słów Stefana Kisielewskiego o rządach ekipy Władysława Gomułki, wypowiedzianych 29 lutego 1968 r. na zebraniu Oddziału Warszawskiego Związku Literatów Polskich. Tylko dlaczego nastąpił ten powrót „dyktatury ciemniaków”? I tu pojawia się problem horyzontów.
Zabawne u ekipy Tuska jest…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/698125-czy-rzad-tuska-to-misie-o-bardzo-malym-rozumku