Ministerstwo Klimatu i Środowiska zamierza do końca października wyznaczyć pierwsze obszary tzw. lasów społecznych, a w listopadzie cenne przyrodniczo. „To jest powolne doprowadzenie, w imię wielkich haseł o ochronie przyrody, państwowego gospodarstwa leśnego Lasy Państwowe do upadku” - zaznacza w rozmowie z portalem wPolityce.pl Paweł Sałek, poseł PiS, były wiceminister środowiska.
Nie ma dziś w polskim prawie czegoś takiego jak lasy społeczne, dlatego oni na siłę tworzą jakąś nazwę, gdzie przymuszają Parki Krajobrazowe i nadleśnictwa do tego, żeby wyznaczać jakieś tereny do tzw. lasów społecznych. Nikt nie wie, o co chodzi w tej kwestii
— mówi Paweł Sałek.
Moja obawa jest taka, że będą kolejne powierzchnie lasu wyłączane z gospodarki leśnej ze względu na walory przyrodnicze. Te walory przyrodnicze są, ponieważ zostały ukształtowane przez pokolenia leśników. Skoro jest tak dobrze, to dlaczego mówią, że jest tak źle? Mówią, że mamy takie cenne lasy, ale przecież ktoś je ukształtował, ktoś o nie dbał. Gdzie są te lasy na Zachodzie? Teraz cały system gospodarki leśnej w Polsce, który liczy ponad 100 lat, będzie się zmieniać jednym podpisem ministra środowiska i klimatu, a potem będzie się opowiadać ludziom, że do tej pory lasy w Polsce były niszczone, bo jest taka narracja. To jest bzdura
— dodaje.
„To jest złamanie ustawy o lasach”
Paweł Sałek krytykuje też wprowadzone przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska tzw. moratorium leśne, wyłączające ze zrównoważonej gospodarki leśnej blisko 100 tys. ha.
To jest złamanie ustawy o lasach, bo to nadleśniczy ponosi odpowiedzialność za stan lasu na gruntach Skarbu Państwa. To jest wbrew ustawie o ochronie przyrody, to też zaprzeczenie planów ochrony przyrody dla Natury 2000. Coś sobie napisali i to realizują, bałagan taki sam, jak w przypadku ich działań w KRS
— podkreśla.
Rada Krajowa Związku Leśników Polskich chce zorganizować protest w obronie interesów polskich leśników. Czy leśnicy faktycznie mają powody do demonstrowania swojego sprzeciwu wobec działań aktualnego kierownictwa MKiŚ?
Powody są uzasadnione, ponieważ będzie powolna, ale systematyczna próba niszczenia polskiego leśnictwa, polskiej przyrody i przede wszystkim polskiego państwowego gospodarstwa leśnego Lasy Państwowe. Ludziom będzie się wmawiać, że to jest robione dla ochrony przyrody, co jest nieprawdą
— zaznacza Paweł Sałek.
Podsumowanie działań MKiŚ w pierwszym półroczu 2024 roku
Poseł PiS zamieścił też na Facebooku obszerne podsumowanie tego, co wydarzyło się w leśnictwie i ochronie przyrody w pierwszym półroczu 2024 roku. Poniżej prezentujemy treść tego wpisu w całości.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wprowadziło (wbrew obowiązującym przepisom) tzw. Moratorium 1 (pisma-polecenia MKiŚ do DGLP z dnia 8 i 23 stycznia 2024 r.) wyłączające ze zrównoważonej gospodarki leśnej blisko 100 tys. ha. Czy sprawa nie powinna trafić do sądu?
Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad Moratorium 2, aby wyłączyć kolejne obszary leśne na gruntach państwowych w zasobu Lasy Państwowe ze zrównoważonej gospodarki leśnej.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje utworzenie 100 rezerwatów na terenach Lasów Państwowych i prace na tym trwają. Dyrektor Generalny Lasów Państwowych ma zaproponować nowe lokalizacje rezerwatów. Jest to dziwne bo to RDOŚ jest właściwym organem do ustanawiania rezerwatów.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska przez Urzędy Marszałkowskie wzywa do przekazania przez parki krajobrazowe propozycji objęcia „wzmocnioną ochroną” kolejnych terenów.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska pracuje nad zmianą ustawy o lasach w celu realizacji wyroku TSUE w sprawie Planu Urządzania Lasu. Propozycje legislacyjne idą bardzo szeroko i mają dotknąć również Biuro Urządzania Lasu i Geodezji Leśnej (przedsiębiorstwo państwowe) gdyż kierownictwo resortu chce wyrzucić z pracy Dyrektora i Wicedyrektora BULiGL, a nie zgadza się na to Rada Pracownicza.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje zabrać pieniądze z Lasów Państwowych i przekazać do Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Na dzień 20.06.2024 r. nie zatwierdzonych przez MKiŚ było (przekazane przez LP do resortu) 17 Planów Urządzania Lasu. Pytanie jak mają funkcjonować nadleśnictwa bez podstawowego planu prac pielęgnacyjnych i ochronnych (natura nie poczeka na decyzje Ministra!!!).
Obowiązujące rozporządzenie LULUCF ws. zmiany rozporządzenia (UE) 2018/841 w odniesieniu do zakresu stosowania, uproszczenia przepisów dotyczących sprawozdawczości i zgodności oraz określenia celów państw członkowskich na 2030 r. W konsekwencji, którego planowane jest w celu realizacji unijnego celu klimatycznego na rok 2030 aby wkład pochłaniania wynosi 310 mln ton ekw. CO2 dla całej UE . Cel dla Polski w 2030 r. wynosi 38,1 mln ton ekw. CO2. W praktyce oznacza to wstrzymanie pozyskania w Lasach Państwowych na terenie ponad 2 mln ha.
Weszło w życie rozporządzenie EUDR w sprawie udostępniania na rynku unijnym i wywozu z Unii niektórych towarów i produktów związanych z wylesianiem i degradacją lasów. Wbrew temu co się mówi ten akt prawny będzie dotyczył także polskiego leśnictwa i przyrody, również w wymiarze finansowym.
Chyba weszło w życie (nie wiemy co z głosowaniem Austrii w Radzie UE w dniu 17.06.2024 r.) Rozporządzenie dotyczące odbudowie zasobów przyrodniczych w UE (NRL).
Obecnie 1,7 mln ha jest objętych certyfikacją FSC, tj. w RDLP - Szczecin, Zielona Góra, Szczecinek. Dla RDLP - Katowice i Białystok trwa proces wydłużenia certyfikacji.
W Ministerstwie Klimatu i Środowiska powołano zespół ds. reformy łowiectwa.
Powołano także zespół ds. ochrony drzew i krzewów.
Wprowadza się do debaty publicznej i medialnej pojęcia lasów publicznych, lasów społecznych odchodząc od nazwy lasy państwowe. Nie ma definicji lasów społecznych, a już pracują zespoły regionalne, które mają je wyznaczać. W lasach społecznych ma być wprowadzony zakaz pozyskania drewna.
Nie ma świadomości w MKiŚ, że z biegiem czasu te drzewostany zaczną się rozpadać i w związku z tym zagrożenie dla ludzi związane z możliwością niekontrolowanych wyłomów i wywrotów będzie rosło.
Kłamstwem jest że za czasów rządów Prawo i Sprawiedliwość Lasy Państwowe eksportowały drewno do Chin (szczegóły w odpowiedzi na moją interpelację nr 2311). Tak wmawiano społeczeństwu jesienią ubiegłego roku w toku kampanii wyborczej że Lasy Państwowe wysyłają drewno do Chin.
Szczegóły dla większości opisanych powyżej tematów znajdą Państwo w moich mediach społecznościowych. To tyle i chyba nie wszystko napisałem, bo zaczynam się w tym gubić…
Kolejne podsumowanie półrocza prac Ministerstwa Klimatu i Środowiska będzie początkiem 2025 r.
not. as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697781-tylko-u-nas-salek-ostrzega-mkis-prowadzi-lasy-do-upadku