„Tu chodzi o zastraszenie pewnej części środowiska sędziowskiego. Tych, którzy zostali powołani do służby przez prezydenta Andrzeja Dudę” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Marek Ast. W ten sposób polityk PiS odnosi się do wtargnięcia prok. Piotra Myszkowca wraz z policją do biura sędziego Piotra Schaba w KRS. „Przestaliśmy żyć w demokratycznym państwie prawa. Donald Tusk i Adam Bodnar demolują praworządność i naruszają prawa obywatelskie” - podsumowuje Ast.
Portal wPolityce.pl jako pierwszy poinformował, że dziś ok. godziny 8 w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa pojawił się prok. Piotr Myszkowiec, który w asyście policji wdarł się do biura sędziego Piotra Schaba i rozpruł szafy, w których trzymał ona akta spraw dyscyplinarnych. Prokurator miał przyjść po akta spraw dyscyplinarnych sędziów Żurka i Gąciarka.
To bezprawie. Rzeczą oczywistą jest, że postępowania dyscyplinarne wobec sędziów prowadzą rzecznicy sądów powszechnych, na czele z sędzią Piotrem Schabem. Wszyscy oni korzystają z immunitetu sędziowskiego! Wiele orzeczeń potwierdza to, że ten immunitet nie dotyczy tylko osoby sędziego, ale także jego miejsca pracy i zamieszkania. Tymczasem działania prokuratora w KRS dotyczą toczących się spraw dyscyplinarnych. To jest skandal
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Marek Ast z PiS.
Prokuratura może się zwracać o udostępnienie dokumentów, jeśli prowadzi jaką sprawę. Bez zgody sędziego i jego obecności w biurze wydanie akt nie może nastąpić. To on jest przecież gospodarzem tego postępowania
— wyjaśnia zasiadający wSejmie przez 6 kadencji poseł.
„Tusk i Bodnar demolują praworządność”
Według byłego szefa Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka jesteśmy świadkami niszczenia państwa opierającego się na zasadzie legalizmu działania władzy.
To nieformalne i bezprawne działania, które w przyszłości będą ocenione i osądzone. Przestaliśmy żyć w demokratycznym państwie prawa. Donald Tusk i Adam Bodnar demolują praworządność i naruszają prawa obywatelskie
— oświadcza Marek Ast. Wiadomo, że wszyscy bioracy udział w siłowym wejściu na teren KRS funkcjonariusze zostali wylegitymowani i spisani.
To zamach prokuratury na niezawisłość sądów. Immunitety sędziów są zagwarantowane konstytucją. Prokurator Generalny Adam Bodnar będzie się musiał liczyć się z odpowiedzialnością, bo to za jego przyzwoleniem prok. Myszkowiec wszedł do KRS
— zaznacza polityk Prawa i Sprawiedliwości, który nie ma złudzeń co do głównego motywu takiego postepowania prokuratury.
Tu chodzi o zastraszenie pewnej części środowiska sędziowskiego. Tych, którzy zostali powołani do służby przez prezydenta Andrzeja Dudę, a nominowani przez obecną KRS. Chcą zamrozić ich wszelkie działania. Dziś o niezawisłości sędziów trudno w ogóle mówić. Mamy przecież grupę tzw. sędziów rozgrzanych, którzy dyszą żądzą zemsty. To rozpolitykowani aktywiści ze stowarzyszenia „Iutitia”. Nie mam żadnych wątpliwości, że kiedy te sprawy trafią w ich ręce, to wydadzą każdy wyrok, który będzie oczekiwany przez obecną władzę. Ta grupa chce dokonać zemsty, także na sędziach, którzy byli zwolennikami reformy wymiaru sprawiedliwości
— stwierdza poseł klubu PiS. Zwraca także uwagę na to, że naruszono także autonomię uczelni wyższej.
To jest wejście na teren wyższej uczelni, która część swoich pomieszczeń przy ul. Rakowieckiej udostępnia Krajowej Radzie Sądownictwa. Prokuratorzy weszli na jej teren bez zgody władz SGGW naruszając integralność i autonomię uczelni. To także naruszenie uprawnień Krajowej Rady sądownictwa, która administruje te pomieszczenia. Bez zgody przewodniczącej KRS Dagmary Pawełczyk-Woickiej nie ma możliwości legalnego wejścia do tych pomieszczeń. I tej zgody prokurator nie miał
— podsumowuje poseł Marek Ast.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697653-ast-to-zamach-prokuratury-na-niezawislosc-sedziow