Marszałek Witold Kozłowski, wicemarszałek Józef Gawron oraz radny Piotr Ćwik zostali zawieszeni w prawach członków PiS. Informacje te potwierdził we wtorek dziennikarzom wiceszef parlamentarnego klubu PiS Ryszard Terlecki.
Poseł Terlecki uczestniczy we wtorkowej sesji nadzwyczajnej sejmiku województwa, zwołanej na wniosek KO. Podczas sesji radni mają podjąć piątą próbę wyboru marszałka województwa.
Wtorkowa sesja rozpoczęła się o godz. 18 i od tego czasu jest na wniosek KO przedłużana. Ostatnia przerwa trwała do godz. 20:35. Następnie została przedłużona do godz. 21:05. Podczas przerwy w Koalicji 15 października trwają rozmowy dotyczące ustalenia ewentualnego kandydata koalicji na marszałka województwa.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kmita z rekomendacją prezesa PiS
Kandydatem PiS na marszałka pozostaje poseł Łukasz Kmita. Jest rekomendowany przez prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. W poprzednich głosowaniach nie uzyskiwał wystarczającej większości głosów potrzebnych do objęcia urzędu, mimo że PiS ma większość w sejmiku województwa.
Według nieoficjalnych informacji, radni PiS skupieni wokół obecnego marszałka Witolda Kozłowskiego, a szerzej europosłanki Beaty Szydło i posła Andrzeja Adamczyka, nie chcą poprzeć Kmity. Kluby opozycyjne podkreślają, że Kmita jest kandydatem przywiezionym „w teczce” z Warszawy, ponieważ nie startował on w ostatnich wyborach samorządowych w Małopolsce.
Jeżeli radni nie wybiorą marszałka do 9 lipca, konieczna będzie organizacja ponownych wyborów do sejmiku małopolskiego.
Oświadczenie parlamentarzystów PiS
Kmita przed wtorkową sesją opublikował na platformie X oświadczenie parlamentarzystów PiS z Małopolski, w którym wyrazili oni oczekiwanie, że Łukasz Kmita jak najszybciej zostanie wybrany na marszałka. Ocenili oni też, że radni którzy głosują przeciw tej kandydaturze lub świadomie oddają głosy nieważne podważają jedność PiS i całej zjednoczonej prawicy oraz przyczyniają się do „nieuzasadnionych medialnych ataków na prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz całego środowiska PiS”.
Działania niewielkiej grupy radnych oceniamy jako dalece niewłaściwe i oczekujemy jego sanacji. Takie zachowanie jest także niezrozumiałe dla obywateli, którzy oczekują zgodnej i konstruktywnej pracy na rzecz Polaków i Małopolan
— napisali. Podkreślili, że chodzi o „dobro Ojczyzny, która dziś w obliczu tak wielu zagrożeń związanych z ‘rządami 13 grudnia’ przeżywa prawdziwy kryzys”.
Pod oświadczeniem podpisanych jest 20 parlamentarzystów PiS, m.in. Ryszard Terlecki, Marek Pęk, Arkadiusz Mularczyk, Małgorzata Wassermann, także Łukasz Kmita.
Ćwik kontrkandydatem Kmity
Wicemarszałek Małopolski Józef Gawron (PiS) zgłosił we wtorek kandydaturę radnego, byłego wojewody Małopolski Piotra Ćwika na marszałka województwa. Oznacza to, że Ćwik będzie kontrkandydatem posła PiS Łukasza Kmity, który po raz piąty ubiega się o ten urząd.
We wtorek trwa sesja nadzwyczajna sejmiku Małopolski.
Gawron uzasadniając zgłoszenie Ćwika podkreślił, że chodzi o dobro Małopolan i o zakończenie sporu w PiS.
Jesteśmy dzisiaj w potwornym klinczu. Nie tylko PiS, ale cały sejmik. Różnie na to reagujemy; koleżanki radne biorą tabletki na stres, bo ten stres wszystkich wykańcza
— mówił wicemarszałek.
Uzasadniają kandydaturę Ćwika wskazał na jego bogate doświadczenie samorządowe, parlamentarne, pracę w kancelarii prezydenta RP.
Kandydaturę Kmity we wtorek zgłosił natomiast radny PiS Grzegorz Biedroń. Uzasadnił kandydaturę potrzebą spełnienia obietnic składanych wyborcom przez kandydatów, którzy z ramienia PiS zostali wybrani do sejmiku.
Radni KO oraz TD-PSL nie zgłosili kandydata.
W poprzednich głosowaniach Kmita zyskiwał poparcie: 17, 13, 14, 16 głosów. Do objęcia urzędu marszałka Małopolski kandydat potrzebuje co najmniej 20 głosów.
W 39-osobowym Sejmiku Województwa Małopolskiego PiS ma 21 mandatów, Koalicja Obywatelska – 12, a Trzecia Droga – sześć.
Jeżeli radni nie wybiorą marszałka do 9 lipca, to konieczna będzie organizacja ponownych wyborów do sejmiku małopolskiego.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697577-trzech-radnych-pis-zawieszonych-terlecki-potwierdza