„Nie oczekiwałem, że Olaf Scholz przywiezie do Polski coś więcej niż garść ogólników. Tu jednak okazało się, że nawet tych ogólników w zasadzie zabrakło” - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Szymon Szynkowski vel Sęk, poseł PiS, były minister spraw zagranicznych i były minister ds. UE, komentując wizytę Olafa Scholza w Polsce.
Były szef polskiej dyplomacji stwierdził, że podczas konferencji po międzyrządowych konsultacjach polsko-niemieckich nie padły żadne konkrety, co nadało wydarzeniu bardzo rozczarowujący wydźwięk.
To więcej niż rozczarowanie. Ja się wiele po tej wizycie nie spodziewałem, biorąc pod uwagę jak premier Tusk widzi swoje relacje z Niemcami. Nie oczekiwałem, że Olaf Scholz przywiezie do Polski coś więcej niż garść ogólników. Tu jednak okazało się, że nawet tych ogólników w zasadzie zabrakło
— powiedział Szynkowski vel Sęk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Scholz spektakularnie upokorzył Tuska. W sprawie reparacji nie dał mu nic. W odpowiedzi Tusk skłonił się nisko, i cmoknął z zachwytu
Reparacji nie ma i nie będzie
Szczególnie gorzkie dla polskiej strony jest faktyczne pominięcie tematu niemieckich reparacji wojennych, które ograniczono do bardzo enigmatycznej i mglistej zapowiedzi zadośćuczynienia żyjącym świadkom II wojny światowej.
Olaf Scholz powiedział, że rząd niemiecki będzie starać się zadośćuczynić ocalałym z II wojny światowej. Ilu jest ocalałych z II wojny światowej po 85 niemal latach od jej wybuchu, to sami sobie możemy mniej więcej przypuszczać, że jest ich zaledwie garstka
— stwierdził Szynkowski vel Sęk.
Olaf Scholz nie mówił o żadnych konkretach, mówił że będzie się starał to robić, ale nie mówił o żadnych terminach. Do tego mówi o tym, że w Berlinie będzie miejsce upamiętnienia polskich ofiar II wojny światowej, tylko że o tym mówi się od dziesięciu lat, jeszcze grubo zanim Olaf Scholz został kanclerzem. O tym wciąż mówiono i w tej sprawie niewiele się przez ten czas wydarzyło
— dodał polityk PiS.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Żaryn: Scholz przywiózł do Polski jakieś ochłapy. Propozycja, którą znamy z mediów budzi uśmiech politowania
Co jeszcze bardziej dojmujące, szef polskiego rządu Donald Tusk uznał tłumaczenia Scholza za wystarczające i ucinające spekulacje na temat niemieckich odszkodowań za inwazję i okupację hitlerowską.
Z drugiej strony Donald Tusk mówi, że nie jest rozczarowany i że przyjmuje te deklaracje. Przyjmuje też z potakiwaniem to, że Olaf Scholz powiedział, że stanowisko rządu niemieckiego w sprawie reparacji jest jasne i niezmienne. To nawet mnie negatywnie zaskoczyło, choć po tej wizycie nie spodziewałem się zbyt wiele
— podkreślił Szymon Szynkowski vel Sęk.
CZYTAJ TEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697540-szynkowski-vel-sek-tusk-potakuje-niemcom-ws-reparacji