Poseł Marcin Bosacki (KO) ocenił, że wyniki I tury wyborów we Francji są przestrogą dla klasy politycznej, że nie można forsować rozwiązań np. w polityce migracyjnej czy klimatycznej, których wyborcy nie akceptują. Dodał, że pozytywną informacją jest niższe poparcie dla partii Marine Le Pen niż wskazywały sondaże.
W I turze wyborów parlamentarnych we Francji Zjednoczenie Narodowe wraz z sojusznikami uzyskało 33,2 proc. głosów, lewicowy Nowy Front Ludowy - 28 proc., centrowy obóz prezydenta Emmanuela Macrona - 20 proc., a prawicowi Republikanie - 6,6 proc. Druga tura odbędzie się 7 lipca.
Bosacki, komentując dla PAP wyniki I tury, podkreślił, że walka między siłami „demokratycznymi” a „populistycznymi i nacjonalistycznymi” nasila się.
Refleksja poniewczasie?
Wskazał, że duże poparcie dla Zjednoczenia Narodowego we Francji jest przestrogą dla całej klasy politycznej, że nie można forsować rozwiązań, które nie są akceptowane przez wyborców.
Chodzi nie tylko o politykę migracyjną, ale też o politykę klimatyczną. Trzeba szukać rozwiązań, które są do zaakceptowania przez wyborów, które tłumaczymy wyborcom. Brak odpowiedniej komunikacji zostawia jeszcze szerszą furtkę dla populistów i nacjonalistów
— ocenił poseł KO.
To ogromne wyzwanie. Zobaczymy, jak je zda francuska klasa polityczna, czy będzie się w stanie się porozumieć i powstrzyma ten marsz nacjonalistów po władzę, jak będzie też działać w nowym rozdaniu Komisja Europejska, czy będzie otwarta na zmiany w Zielonym ładzie i pewne zmiany w polityce migracyjnej
— powiedział Bosacki.
Zwrócił uwagę, że sondaże przedwyborcze dawały Zjednoczeniu Narodowemu wyższy wynik.
Nic nie jest stracone. Jeśli centrum z lewicą się porozumieją, to rządu we Francji nie trzeba będzie oddawać nacjonalistom. Mam nadzieję, że zarówno Francja, jak i jesienią Stany Zjednoczone będą potrafiły się obronić przed zagrożeniem polityki skrajnej, nacjonalistycznej
— stwierdził Bosacki.
Francuskie ugrupowania mogą zdecydować jutro do godz. 18 o wycofaniu kandydatów w okręgach, w których do drugiej tury przeszło trzech konkurentów. Partie, które chcą udaremnić zwycięstwo Zjednoczenia Narodowego, rozważają strategię wycofania swych kandydatów na rzecz tych rywali, którzy mają szansę pokonać polityka ZN.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697448-bosacki-wyniki-we-francji-to-przestroga-dla-politykow