„To jest zemsta na ekipie m.in. Karola Nawrockiego. Oni (nowe władze Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku - red.) opowiadają, ze wygrali procesy sądowe, a tak naprawdę tych procesów nie wygrali. Tylko w jednym przyznano im rację, a zmiany, które były, uznano za uzasadnione i zgodne z prawem” - zauważył Stanisław Janecki, publicysta „Sieci” w „Salonie Dziennikarskim”, wspólnej audycji publicystycznej portalu wPolityce.pl i Radia Warszawa, transmitowanej na antenie Telewizji wPolsce.
Kolejnym tematem, który redaktor Jacek Karnowski poruszył ze swoimi gośćmi, było wyrzucenie z wystawy stałej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku eksponatów poświęconych rtm. Witoldowi Pileckiemu, św. o. Maksymilianowi Kolbe i bł. rodzinie Ulmów.
Janecki: Wizja Machcewicza to wizja dla kosmitów
Publicysta „Sieci” i wPolityce.pl Stanisław Janecki skomentował wywiad prof. Pawła Machcewicza w „Gazecie Wyborczej”.
Rozpracowałem szczegółowo ten wywiad z Machcewiczem, na portalu wPolityce.pl. W tej wersji, jakiej on broni, to jest koncepcja muzeum dla publiczności, która jest kosmitami. Że przylecą jakieś stwory z Marsa i muszą mieć taki obraz II wojny światowej, gdzie nie ma nic polskiego, gdzie Polska roztapia się w jakichś wątkach ogólnohumanitarnych albo tragedii takiej ogólnoludzkiej. Natomiast jeśli w Polsce tworzy się Muzeum II Wojny Światowej, to tam ma być II wojna światowa w Polsce, bo zaczęła się w Polsce
— powiedział.
Ale przecież kosmici istnieją. Bo tacy naziści przylecieli sobie i okupowali Niemcy, wyobraźcie sobie. I wyzwolili ich alianci
— ironizował Jacek Karnowski.
Według wizji byłego już prezydenta Gaucka tak było. Dziękował w swoim przemówieniu Sowietom, że wyzwolili Niemcy spod jarzma nazizmu. I to stało się już w tej chwili tzw. głównym nurtem niemieckiej polityki historycznej. Zostało przyjęte jako fakt i przechodzi do Polski
— wskazała Aleksandra Rybińska.
Dla mnie to jest absolutny skandal. Bo przecież Polacy ratowali Żydów. Najczęściej występujemy w Yad Vashem nie bez powodu…
— przypomniała.
Po pierwsze to jest zemsta na ekipie m.in. Karola Nawrockiego. Oni opowiadają, ze wygrali procesy sądowe, a tak naprawdę tych procesów nie wygrali. Tylko w jednym przyznano im rację, a zmiany, które były, uznano za uzasadnione i zgodne z prawem
— stwierdził Janecki.
Ten element zemsty jest bardzo silny, szczególnie u prof. Machcewicza. Chodzi także o to, aby nie łamać tej niemieckiej narracji, gdzie Niemcy formalnie są głównymi sprawcami, ale rozkłada się to właściwie na wszystkie państwa
— zaznaczył publicysta.
CZYTAJ TAKŻE: Prezes IPN przed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku: Kim byśmy byli, jakbyśmy nie upomnieli się o bohaterów
Rybińska: Niemcy chcą rozmyć odpowiedzialność za II wojnę światową
W niemieckiej polityce historycznej mamy narrację, że oni zostali uwolnieni spod jarzma nazizmu, że była jakaś wąska grupa, która była za to wszystko odpowiedzialna, a ta reszta to właściwie nie wiedziała o co chodzi
— powiedziała Aleksandra Rybińska, dziennikarka „Sieci” i Telewizji wPolsce.
A druga rzecz, to że w sumie w ogóle wojny są złe, każdy, kto strzela jest sprawcą, każdy, kto jest cywilem, to cierpi. Dzielmy to w ten sposób, a nie patrzmy, jakiej są narodowości. O to chodzi, żeby to rozmyć
— dodała.
Żeby wyeliminować rozmiar polskiej tragedii
— powiedział Stanisław Janecki.
Orzeł: Historia według obecnej ekipy: Niemcy i Rosja muszą być „w porządku”
Dwie poważne rzeczy. Pierwsza dotyczy naszych dzieci. Otóż Niemcy w tej Unii Europejskiej, razem z Komisją Europejską, robią nam jednolity obszar edukacji, w której będzie się ogłupiać całe społeczeństwo europejskie
— ocenił Józef Orzeł, członek zarządu Klubu Ronina.
Będzie się wyjmować z historii wszystkie rzeczy, które źle świadczą o sąsiadach. W przypadku Polski – o Niemcach i Rosji. I to już robi pani Nowacka. Wyjmuje się wszystkie fakty z historii, z literatury dla dzieci w szkołach. Zobaczymy już po 1 września, a w pełni – za 2 lata, jak wszystko, co świadczy o patriotyzmie, odwadze, chwale, pięknej historii Polski się wyjmuje, zostawia się najmniej ważne rzeczy. W każdym razie Niemcy i Rosja mają być w porządku. Najpierw Niemcy, a z Rosją to za 2-3 lata, jak będzie pokój. I to się przenosi na całą historię, łącznie z tym muzeum
— podkreślił.
Druga rzecz poważna jest może i trochę zabawna, mianowicie, o czym rzadko się mówi: to, co ci rewizjoniści chcą zrobić, nie opiera się naprawdę na żadnej sensownej zasadzie. Mianowicie ubieganie się o to, aby wystawa w muzeum państwowym była utrzymywana na zasadzie prawa autorskiego, jest kompletnie bez sensu
— ocenił komentator.
CZYTAJ TAKŻE:
jj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697183-janecki-usuniecie-bohaterow-z-miiws-to-silny-element-zemsty