Naczelny Sąd Administracyjny oddalił dziś skargi kasacyjne od wyroku warszawskiego WSA, który we wrześniu 2020 r. orzekł, że decyzja ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego zobowiązująca Pocztę Polską do przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo. Tym samym wyrok WSA jest prawomocny. Przypominamy jednak, że Sąd Rejonowy w prawomocnym postanowieniu jednoznacznie stwierdził, że w sprawie wyborów korespondencyjnych zachowanie urzędników państwowych, w tym Premiera Morawieckiego mieściło się granicach prawa i nie wypełniało znamion przestępstwa z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego.
Całą sprawę przed sądami administracyjnymi zainicjował ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar. Jeszcze w końcu kwietnia 2020 r. zaskarżył do sądu administracyjnego decyzję premiera Morawieckiego z 16 kwietnia 2020 r., polecającą Poczcie Polskiej „realizację działań w zakresie przeciwdziałania Covid-19 polegających na podjęciu i realizacji czynności niezbędnych do przygotowania i przeprowadzenia wyborów powszechnych na Prezydenta RP w 2020 r. w trybie korespondencyjnym”.
RPO wskazywał wtedy, że na tej podstawie Poczta wystąpiła do władz samorządowych o przekazanie jej spisów wyborców. Jednak - według Bodnara - zaskarżona decyzja rażąco naruszała prawo i negatywnie wpływała na prawa obywatelskie. Z taką argumentacją zgodził się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, który 15 września 2020 r. orzekł, że zaskarżona decyzja jest nieważna. Wyrok był nieprawomocny, przysługiwała od niego skarga kasacyjna do NSA. Takie skargi wnieśli Poczta Polska i ówczesny szef rządu Mateusz Morawiecki.
Prawomocny wyrok Sądu Rejonowego
My zaś przypominamy, że Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w prawomocnym postanowieniu jednoznacznie stwierdził, iż w sprawie wyborów korespondencyjnych zachowanie urzędników państwowych, w tym Premiera Morawieckiego mieściło się granicach prawa i nie wypełniało znamion przestępstwa z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego.
Postanowienie Sądu Rejonowego opierało się na kilku zasadniczych elementach.
Pierwszym argumentem były specjalne okoliczności, w których znalazła się administracja rządowa w czasie pandemii Covid-19, a której głównym celem było działanie w kierunku zmniejszenia wzrostu zakażeń i przeprowadzenie wyborów prezydenckich w terminie przewidzianym przez konstytucję RP. Sąd uznał, że w związku z tym nie można mówić w tym przypadku o działaniu na szkodę publicznego interesu, a odnosi się to do wydania decyzji wobec Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych.
Ponadto, decyzje te dotyczyły działań przygotowawczych, które utorowałyby drogę do przeprowadzenia wyborów korespondencyjnych.
Sąd Rejonowy orzekł w dodatku, że z treści poleceń skierowanych do Poczty polskiej i PWPW nie wynika, iż powierzały one tym instytucjom obowiązek i uprawnienie do przeprowadzenia korespondencyjnych wyborów prezydenckich, przy pominięciu uprawnień PKW w tym zakresie.
Dalej, warszawski Sąd Rejonowy przychylił się do opinii wyrażonej w postanowieniu, że rzeczone decyzje miały organizacyjny i przygotowawczy charakter w obliczu nadchodzących w konstytucyjnym terminie wyborów prezydenckich.
W dodatku uznano za uprawnione sformułowanie, że w obliczu bierności organów władzy państwowej w próbach zagwarantowania bezpieczeństwa przeprowadzenia wyborów prezydenckich w okresie Covid-19, pojawiłyby się w przestrzeni publicznej zarzuty o niedopełnienie obowiązków. Sytuacja ta wymuszała więc podjęcie jak najszybszych działań, które pozwoliłyby na przeprowadzenie wyborów prezydenckich w konstytucyjnym terminie w stanie zagrożenia epidemicznego, który w Polsce obowiązywał od 14 marca 2020 r.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolityce/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/697141-przypominamy-orzeczenie-sr-ws-wyborow-korespondencyjnych