Lasy Państwowe skierowały dziś do prokuratury zawiadomienie wobec 11 osób w związku z wydaniem przez LP ponad 26 mln zł na rzecz „prawicowo-katolickich” mediów w latach 2020 - 2023 - poinformował podczas konferencji prasowej dyrektor generalny spółki, Witold Koss. „Jednego dnia zrobią aferę, a drugiego sami podpiszą lub już podpisali umowy z innymi mediami. Hipokryci”- skomentował na platformie X poseł Suwerennej Polski Jacek Ozdoba.
Zawiadomienie w tej sprawie, łącznie obejmujące „11 osób spośród byłych dyrektorów Lasów Państwowych i środowiska decyzyjnego firmy” w piątek przesłano do Prokuratury Okręgowej w Warszawie - podano na konferencji prasowej.
Według wyników audytu przeprowadzonego w Lasach Państwowych, w latach 2020-2023 wydano 26 249 483,37 zł na rzecz „mediów prawicowo-katolickich”.
W 2020 roku na ten cel wydano ponad 1,3 mln zł z umów z Centrum informacyjnym LP (CILP), oraz 32 tys. zł z umów z jednostkami LP. W 2021 było to 1,94 mln zł z CILP, oraz 17 tys. zł z umów z jednostkami LP, w 2022 roku 2,29 mln zł z CILP oraz blisko 6 mln zł z umów z jednostkami LP, a w 2023 roku - ponad 10,3 mln zł z CILP oraz ponad 4,2 mln zł z umów z jednostkami LP.
Które media otrzymały wsparcie?
Największymi kwotami wsparto tygodniki do „Do Rzeczy” (2,48 mln zł) oraz „Sieci” (ponad 1,1 mln zł). Zaznaczono, że środki otrzymała również Polska Press oraz TVP, lecz nie podano wysokości kwot.
Jak przekazano w komunikacie, audyt „jednoznacznie obrazuje mechanizm wydatkowania środków Funduszu leśnego, które trafiały do mediów i ośrodków medialnych wskazywanych przez poprzednie kierownictwo LP.”
Wyjaśniono, że Centrum Informacyjne Lasów Państwowych i jednostki terenowe LP „pełniły rolę pośredników w przepływie środków Lasów Państwowych z Funduszu leśnego do mediów związanych ze środowiskiem Zjednoczonej Prawicy. Miliony złotych wydano na publikacje i działania w przestrzeni medialnej służące promowaniu środowiska politycznego Suwerennej Polski oraz, w bezpośredni sposób, byłego dyrektora generalnego Lasów Państwowych – Józefa Kubicy i innych polityków partii Zbigniewa Ziobry” - głosi komunikat.
Trwający audyt wskazał regionalne dyrekcje Lasów Państwowych szczególnie zaangażowane w kampanię wyborczą polityków Suwerennej Polski. Według komunikatu w okresie trzech przedwyborczych miesięcy poprzez nadleśnictwa, których zasięgi pokrywały się okręgiem wyborczym byłego dyrektora generalnego Lasów Państwowych, wydano 2 809 800 zł. W ostatnich wyborach samorządowych Józef Kubica, który kandydował z listy PiS, dostał się do sejmiku woj. śląskiego.
Jak podkreślono w komunikacie, „audyt wykazał również skalę zwiększania przez byłe kierownictwo Lasów Państwowych budżetu Centrum Informacyjne Lasów Państwowych przeznaczonego na działania medialne, który w roku 2023 wzrósł o blisko 1000 proc. w stosunku do roku 2020, osiągając poziom ponad 14,6 mln złotych. (…) W sumie w ciągu czterech lat, do mediów o głównie prawicowo-katolickim charakterze, telewizji publicznej oraz mediów spółki ‘Polska Press’ trafiło z budżetu Lasów Państwowych ponad 26 mln zł. Doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa, są obecnie składane do prokuratury” - napisano.
„Skala tego zjawiska jest ogromna”
Jak przekazano podczas konferencji prasowej, poza Warszawą wydane pieniądze pochodziły z oddziałów: Katowice (2 935, 550 zł), Gdańsk (1 040 299 zł), Krosno (934 780 zł), Olsztyn (785 200 zł), Białystok (347 tys. zł), Kraków (313 724 zł), Piła (308 900 zł), Lublin (225 770 zł) oraz Łódź (35 tys. zł).
Skala tego zjawiska była ogromna
— podkreślono.
Tak instrumentalne wykorzystywanie Lasów Państwowych i leśników do celów politycznych jest nie do zaakceptowania. Tylko rozliczenie przeszłości może oczyścić wizerunek Lasów Państwowych i leśników
— powiedział dyrektor generalny Lasów Państwowych Witold Koss. Dodał, że audyt dalej trwa, o reszcie wyników audytów przedsiębiorstwo będzie komunikować w następnych miesiącach.
W komunikacie zaznaczono, że artykuł 58 Ustawy z dn. 28 września 1991 r. o lasach określa możliwości wydatkowania środków z Funduszu leśnego, którymi są cele wskazane w ww. ustawie. Środki te mają służyć wyrównywaniu niedoborów finansowych w nadleśnictwach, niedoborów powstających przy realizacji zadań z zakresu gospodarki leśnej oraz na wspólne przedsięwzięcia jednostek organizacyjnych Lasów Państwowych. Ze środków Funduszu leśnego mogą być finansowane dedykowane badania naukowe, tworzenie infrastruktury służącej prowadzeniu gospodarki leśnej, sporządzanie planów urządzenia lasu i prognozowanie rozwoju zasobów drzewnych w Polsce). Wydatkowanie środków finansowych LP, które jest przedmiotem analizy audytorów znacznie wykracza poza ramy prawne określone ustaw
— napisano.
Lasy Państwowe są największą w Unii Europejskiej organizacją zarządzającą lasami należącymi do Skarbu Państwa, gospodarują na jednej czwartej powierzchni Polski. LP zatrudniają około 26 tys. osób.
Ozdoba: Nagonka i bzdura
Informację skomentował poseł Suwerennej Polski Jacek Ozdoba.
Robienie sensacji czy mówienie o „łamaniu prawa”, bo Lasy współpracują z mediami w zakresie promocji czy problematyki leśnej to nic innego jak nagonka i bzdura
— napisał na platformie X.
Jak pójdzie na ul. Czerską to Ok. Jak inne media to nie. Jak otrzymają NGO atakujące leśników to Ok, jak wspierający ich pracę i dorobek to nie. Głos leśników jest i będzie ważny zawsze. Brak środków na marketingowe działania lasów to kneblowanie ust. Jednego dnia zrobią aferę, a drugiego sami podpiszą lub już podpisali umowy z innymi mediami. Hipokryci
— dodał.
aja/PAP, X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/696277-lp-grzmi-o-mediach-prawicowo-katolickichozdoba-hipokryci