To już 14. urodziny portalu wPolityce.pl, który rozpoczął swoją działalność 17 czerwca 2010 roku. Za nami kolejny, niezwykle intensywny rok, pełen ważnych decyzji politycznych. W demokratycznych wyborach wyłoniliśmy nowy parlament, władze samorządowe i reprezentantów naszego kraju w Parlamencie Europejskim. Sporo się zmieniło. Nowy rząd nie chce słyszeć o kontynuacji wizji rozwojowej Polski, rozpoczętej przez obóz Zjednoczonej Prawicy. Centralny Port Komunikacyjny uznany przez ludzi Donalda Tuska za gigantomanię, został zablokowany. Nie spodziewano się, że decyzja ta wywoła tak wielkie oburzenie społeczne, także w gronie własnych wyborców i spowoduje zjednoczenie ponad podziałami w obronie CPK. I właśnie dlatego wczoraj, podczas uroczystej gali urodzinowej, uhonorowaliśmy statuetką Biało-Czerwone Róże portalu wPolityce.pl Marcina Horałę – pełnomocnika rządu Mateusza Morawieckiego ds. CPK. Bo bez względu na zmianę władzy, chcemy Polski silnej, wielkiej i prężnej gospodarczo. Będziemy się o nią upominać i stawiać oczekiwania nowej władzy. Wiemy, że to także Państwa oczekiwanie. Kłaniamy się więc urodzinowo i dziękujemy, że są Państwo z nami już 14 lat.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Uroczysta gala z okazji 14. urodzin portalu wPolityce.pl. Marcin Horała laureatem nagrody Biało-Czerwone Róże!
Za nami intensywny maraton wyborczy, wymagający szczególnej czujności w świecie, w którym informacja wypierana jest przez dezinformację, prawda zagłuszana przez kłamstwo, a fakty tłamszone przez manipulację. Naszym zadaniem jest te rzeczy oddzielać. Staramy się to robić rzetelnie i odpowiedzialnie. Wciąż jednak, mimo powtarzanych w nieskończoność frazesów o wolności i demokracji, trudno mówić o pełni pluralizmu medialnego. Tym bardziej dziękujemy Państwu za obecność i wsparcie.
Przez ostatnich 8 lat mieliśmy przekonanie, że sprawy kraju prowadzone są we właściwym kierunku. Poprzednie rządy niosły nadzieję na realizację największych polskich marzeń, na realną odbudowę państwa, na rozwój gospodarczy, wzmocnienie pozycji Polski na arenie międzynarodowej, na odzyskanie pełni suwerenności. Widzieliśmy już pierwsze efekty. Mieliśmy wielkie plany. Mimo ogromnych przeciwności, nacisków zewnętrznych, szantaży finansowych i ataków hybrydowych. Pół roku temu nastąpiła zmiana i odwrócenie kierunków działań. Ich skutki relacjonujemy codziennie, przedstawiają kolejne akty osłabiania państwa i postępującej destabilizacji.
Kolejny raz historia zatoczyła koło. Dlatego właśnie w takich chwilach należy czerpać z niej pokrzepienie i nadzieję. Stanisław Szczepanowski pisał, że „gleba, która już raz wydała owoc pewnego gatunku, na nowo odzyskuje swą urodzajność i ponownie wydaje plon podobny”. Z tych słów Melchior Wańkowicz uczynił motto „Sztafety”, książki niezwykle cennej, ukazującej potężny wysiłek, jaką podjęła II Rzeczpospolita, by odbudować Polskę, by stworzyć spójne i silne państwo, posiadające prężną gospodarkę, zespolone siecią transportową. Ukazuje w niej ducha polskości, głęboką motywację elit, która szła w parze z dalekosiężnym planowaniem.
Jutro już ta sztafeta będzie dalej niż książka, pojutrze jeszcze dalej. Przecież w świadomości naszej musi się żłobić szlak pędu, jego linia. Byśmy wiedzieli, że nie na nas się poczyna i nie na nas się kończy. Byśmy czerpali stąd pokorę. I siłę …”
— pisał Wańkowicz w roku 1939. Chwilę później napadli na nas Niemcy, którzy nasz polski wysiłek zamienili w zgliszcza, mordując, niszcząc i grabiąc, za co do dziś nie chcą odpowiedzieć. Po wojnie ugrzęźliśmy na blisko 50 lat w komunie. Po niej przyszły kolejne zmiany ustrojowe, w których górę wzięła neoliberalna propaganda i stojące za nią obce interesy. Ale sztafeta biegła dalej. 9 lat temu Polacy wybrali propolski obóz, którego celem była odbudowa silnej, suwerennej, prężnej gospodarczo Polski, wiernej narodowemu dziedzictwu, w której „Bóg, honor i Ojczyzna” nie są jedynie pustymi hasłami. Obce interesy zostały naruszone tak dalece, że próbowano ten rozwój zatrzymać na wszelkie sposoby. Niestety skutecznie.
Ale przecież zmiana władzy nie zwalnia nas z odpowiedzialności za Polskę. Przeciwnie. Sztafeta biegnie dalej. Trzeba mądrze wyciągnąć wnioski i powrócić do pierwotnych definicji. Nie zapominać, że polityka powinna być roztropną troską o dobro wspólne, a dziennikarstwo służbą prawdzie i dobru naszego kraju. Że choć łączy nas wspólna, konserwatywna idea, politycy mają inne zadania niż dziennikarze. Obiecujemy dalej pilnować polskich spraw, bronić honoru ojczyzny i strzec naszej katolickiej wiary. Wiemy, że przed nami kolejne trudne próby. Ale – jak pisał Wańkowicz – sztafeta biegnie dalej…a my w niej – nie pierwsi i nie ostatni. Z pokorą i siłą. Dziękujemy, że są Państwo z nami. We wspólnocie siła. Nie pozwólmy sobie wmówić, że jesteśmy mniejszością.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Uroczysta gala z okazji 14. urodzin portalu wPolityce.pl. Marcin Horała laureatem nagrody Biało-Czerwone Róże!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/695343-jestesmy-razem-juz-14-lat-polska-sztafeta-biegnie-dalej