Poseł Lewicy Adrian Zandberg w przypływie szczerości w neo-TVP ocenił, że jeśli jego ugrupowanie nie będzie umiało wykazać różnic wobec swoich koalicjantów, to „zostanie zjedzone” przez większe podmioty. Stwierdził też, że Lewica powinna opuścić koalicję, jeśli nie zostaną zrealizowane jej najważniejsze postulaty.

Współprzewodniczący partii Lewica Razem zauważył słaby wynik swojego stronnictwa w wyborach do Parlamentu Europejskiego, który mógł być najprawdopodobniej spowodowany przepływem jego elektoratu do Koalicji Obywatelskiej.

Jeżeli Lewica nie będzie w stanie w wyrazisty sposób pokazywać różnicy swoim wyborcom, jeżeli nie będzie w wyrazisty sposób w stanie dawać nadziei swoim wyborcom, to po prostu będzie niknąć, zjadana przez większe podmioty na polskiej scenie politycznej.

Zaznaczył przy tym, że stoi na stanowisku, iż Lewica powinna wystąpić z koalicji rządowej Donalda Tuska, jeśli nie zostaną spełnione jej najważniejsze postulaty programowe.

Uważam, że jest czas na zdecydowanie twardsze postawienie sprawy jeżeli chodzi o kluczowe dla Lewicy postulaty programowe. Uważam, że nie można zgadzać się w przyszłości na antysocjalne, antyspołeczne stanowiska, które wychodzą z Ministerstwa Finansów. (…) Jeśli nie będzie zrealizowanych kluczowych dla Lewicy postulatów programowych, uważam, że tak.

Być może jest to ostatnia szansa dla Lewicy, by uciec z politycznego imadła, w które włożył ją Donald Tusk.

CZYTAJ TEŻ:

— Donald Tusk i śmiejąca się śmierć. Rzecz o konsekwencjach kanibalizmu politycznego

— Dobry rezultat Konfederacji, ale słaby wynik przystawek Tuska. Do Parlamentu Europejskiego idą m.in. Braun, Jarubas, z Lewicy Biedroń

— PiS musi dużo zmienić, a Donald Tusk rozjechał własnych koalicjantów. Trzecia Droga i Lewica to już tylko niesamodzielne przystawki

pn/X