Mieczysław O., który oskarżał byłego wiceministra Stanisława Gawłowskiego o korupcję, odwołuje złożone wcześniej wyjaśnienia w tej sprawie. „Mówiłem to przez prokuratorów. Zastosowano wobec mnie areszt wydobywczy” - podkreślił w Sądzie Okręgowym w Szczecinie.
Jeden z głównych oskarżonych w tzw. aferze melioracyjnej, Mieczysław O., w Sądzie Okręgowym w Szczecinie zapowiedział, że wycofuje wszystkie oskarżenia wobec byłego ministra Stanisława Gawłowskiego.
Odwołuję wszystko, co wyjaśniłem w śledztwie. Mówiłem to przez prokuratorów. Zastosowano wobec mnie areszt wydobywczy
—- ogłosił O.
Cała sprawa została wywołana, aby dobrać się do skóry ministra Gawłowskiego
– dodał.
Mieczysław O. Był w latach 2011-2016 szefem IMGW. Odszedł ze stanowiska, po usłyszeniu od prokuratury zarzutów ws. prawie 100 przestępstw związanych z nieprawidłowościami w Instytucie.
Przed Mieczysławem O. wielogodzinne przesłuchanie. Były szef IMGW zapowiedział, że będzie przed sądem odwoływał poszczególne twierdzenia, które wypowiedział w trakcie śledztwa.
Przesłuchanie Mieczysława O. potrwa prawdopodobnie wiele godzin dlatego sąd wyznaczył już kolejny termin. Sąd ma odczytywać wszystko co O. mówił w śledztwie, a Mieczysław O. zapowiedział, że będzie się do tego ustosunkowywał i odwoływał
– informuje portal gs24.pl.
mly/gs24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/694583-oskarzal-gawlowskiego-teraz-sie-wycofuje