Poseł PiS Michał Dworczyk poinformował w mediach społecznościowych o głosowanej dziś uchwale Rady Miasta Wrocławia ws. zdejmowania krzyży w urzędach miejskich. Ma ona wymusić na prezydencie Sutryku podjęcia kroków podobnych do tych, które podjął w stolicy Rafał Trzaskowski.
Michał Dworczyk zaalarmował opinię publiczną na platformie X, że na posiedzeniu Rady Miasta Wrocławia będzie dziś głosowana uchwała, która ma wymóc na prezydencie miasta usunięcie krzyży z urzędów miejskich.
Radni Wrocławia będą głosować dziś nad projektem uchwały, której celem jest wymuszenie na prezydencie J. Sutryku rozwiązań podobnych do tych, które przyjął w Warszawie R. Trzaskowski. Nie ma naszej zgody na usuwanie krzyża z przestrzeni publicznej i dyskryminację chrześcijan!
— napisał na platformie X Michał Dworczyk.
Wrocław jest tolerancyjnym i otwartym dla wszystkich miastem. Dla katolików również! Warto, by wrocławscy radni pamiętali o tym w trakcie dzisiejszego głosowania!
— dodał poseł PiS.
Rugowanie religii z życia społecznego
Dworczyk zamieścił też na swoim koncie fragment z projektu uchwały wrocławskiej rady miejskiej, w którym wyraźnie zaznaczono, że nie powinno się eksponować żadnych symboli o charakterze religijnym.
W oparciu o taki Standard w budynkach Urzędu Miejskiego Wrocławia dostępnych dla osób z zewnątrz oraz podczas wydarzeń organizowanych przez Urząd nie eksponuje się w przestrzeni (np. na ścianach, na biurkach) żadnych symboli związanych z określoną religią, czy wyznaniem. Nie dotyczy to symboli religijnych noszonych przez osoby pracujące w urzędzie na użytek osobisty
— napisano w projekcie uchwały.
Pod znakiem zapytania staną też wszelkie ceremonie o charakterze okolicznościowym, w którym wstępuje element religijny, np. tradycyjne spotkanie opłatkowe.
W oparciu o taki Standard również wydarzenia organizowane przez urząd mają charakter świecki, tzn. nie zawierają elementów religijnych, np. modlitwy, nabożeństwa, święcenia
— możemy przeczytać w dokumencie.
Lewica chce, Sutryk się broni
Projekt usuwanie symboli religijnych z wrocławskich urzędów złożył klub radnych Lewicy. Nie kryją oni ekscytacji i zachwytu nad tym, co przeprowadził ostatnio Rafał Trzaskowski w Warszawie.
Jestem zainspirowany tym, co się stało w Warszawie. Dobre wzorce trzeba naśladować
— powiedział przewodniczący klubu radnych Lewicy Bartłomiej Ciążyński.
To nie będzie walka z krzyżami, dążymy do standardu świeckości urzędu
— dodał inny radny Lewicy, Dominik Kłosowski.
Inicjatywa radnych Lewicy liczy na poparcie przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, mającej większość w radzie miejskiej. Sebastian Lorenc z KO stwierdził jednak, że choć jest „zwolennikiem neutralności religijnej”, to jednak obecnie stoją przed Wrocławiem o wiele poważniejsze kwestie do rozwiązania, jak budżet i absolutorium.
Są też i inne głosy z KO.
Jestem w 100 proc. za rozdziałem państwa od Kościoła. Trzeba teraz kraj wprowadzić na normalne tory, religia jest prywatną sprawą każdego człowieka
— stwierdził Igor Wójcik.
O wiele bardziej sceptyczny jest w tym względzie sam prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, na którym Lewica chce za pomocą uchwały wymusić zdejmowanie krzyży.
U mnie w gabinecie wisi krzyż i nie zamierzam tego robić. Rafał Trzaskowski jest moim politycznym przyjacielem, zawsze go wspierałem, wspieram i wspierał będę. Tu bym się zachował inaczej, bo wcale nie oznacza, że musimy się we wszystkim zgadzać. To jest niepotrzebna pożywka dla niektórych środowisk politycznych
— powiedział na antenie Katolickiego Radia Rodzina prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.
CZYTAJ TEŻ:
pn/X/Vibez.pl/wroclaw.wyborcza.pl/wroclife.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/694401-radni-wroclawia-glosuja-dzis-nad-usunieciem-krzyzy-z-urzedow