„Komisja Europejska i Ursula von der Leyen udaje, że w ogóle nie było Zielonego Ładu. Główne siły polityczne dzierżące władzę również nabrały wody w usta. Także jest próba przemilczenia” - zauważył europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski na antenie Telewizji wPolsce.

Red. Aleksandra Jakubowska pytała swojego gościa, czy elita brukselska przeczeka protesty rolników, a później powróci do swojej szaleńczej pogoni za rozwiązaniami Zielonego Ładu?

Są dwa rozwiązania. Jeśli po wyborach [europejskich] nic się nie zmieni, w sensie proporcji politycznych, to tak, wróci. Jeśli się zmieni, to nie wróci. Czy protesty są skuteczne? Tak

— odpowiedział Jacek Saryusz-Wolski.

One spowodował w tej chwili już niewielką, ale jednak korektę szeregu propozycji niedobrych dla rolników (…). To oznacza, że mogą być skuteczne

— dodał.

Komisja Europejska i Ursula von der Leyen udaje, że w ogóle nie było Zielonego Ładu. Główne siły polityczne dzierżące władzę również nabrały wody w usta. Także jest próba przemilczenia. I teraz zależnie od tego, czy wyborcy dadzą się nabrać, to będzie ciąg dalszy, a jak się nie dadzą, to rzeczywiście będzie zmiana

— wyjaśniał dalej europoseł PiS.

Ta zmiana idzie, ona jest widoczna w sondażach. Zmierza w kierunku tych, którzy kontestują i zamierzają co najmniej zrewidować tę politykę. Mamy na myśli siły konserwatywno-prawicowe. A protesty rolników nie ustają

— podkreślił.

PEŁNA ROZMOWA W WIDEO TELEWIZJI WPOLSCE:

CZYTAJ TAKŻE: Jarosław Kaczyński w Brukseli: Mamy do czynienia z szaleństwem klimatycznym. Zielony Ład oznacza anihilację rolników

olnk