Prof. Włodzimierz Wróbel, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego RP, postanowił krytycznie wypowiedzieć się w mediach społecznościowych na temat polityki rządu Donalda Tuska ws. granicy wschodniej i migrantów. „Powrót do praworządności nie oznacza tylko przywrócenia kilku instytucji i rozliczenia bezprawia. Ani sądownictwo, ani media publiczne, ani parlamentaryzm nie są wartością samą w sobie” - napisał na platformie X.
Prof. Wróbel, któremu doprawdy ciężko byłoby przypisać sympatię względem obecnej opozycji, skrytykował rząd koalicji Donalda Tuska za jego politykę migracyjną. Zasugerował nawet, że polski rząd „kopiuje” dyktatorskie metody reżimu Łukaszenki.
Demokratyczne państwo prawa, które w konflikcie z obcą dyktaturą przejmuje jej metody, samo przegrywa. Bo staje się kopią swojego wroga. Nawet w warunkach wojennych, funkcjonariusze państwa mają obowiązek udzielania pomocy humanitarnej wszystkim, którzy tego potrzebują.
— ocenił na platformie X.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Festiwal obłudy obnażony. Dziennikarz punktuje zmianę narracji koalicji ws. granicy. „W 2021 r. niemal cały klub KO głosował przeciwko”
Niekonstytucyjne działanie rządu?
Jego zdaniem, polska ustawa zasadnicza nakłada na władzę publiczną i służby obowiązek udzielania pomocy wszystkim, którzy znaleźli się w stanie zagrożenia życia lub zdrowia.
Polska Konstytucja zobowiązuje wszystkie organy władzy publicznej, w tym policję, WOT, Straż Graniczną do udzielenia pomocy osobom znajdującym się w zagrożeniu dla życia lub zdrowia, bez względu na to, jakiej są narodowości, jaki mają paszport i czy się w Polsce znaleźli legalnie, czy też nie. Jeżeli ktoś jest na terytorium Polski, to choćby był odgrodzony murem, pozostaje pod pieczą polskiego państwa. Nieudzielenie przez funkcjonariusza publicznego pomocy w takim przypadku jest czynem bezprawnym
— zaznaczył prof. Włodzimierz Wróbel.
Sędzia Izby Karnej SN zwrócił uwagę, że Polska chce ratyfikować konwencję ONZ ws. ochrony osób przed wymuszonym zaginięciem, ale nie będzie mogła tego przeprowadzić, dopóki na granicy polsko-białoruskiej trwa polityka tzw. pushbacków.
Polska ma zamiar ratyfikować konwencję ONZ w sprawie ochrony wszystkich osób przed wymuszonym zaginięciem. Zgodnie z art. 1 ust. 2 tej Konwencji „Żadne okoliczności wyjątkowe takie, jak stan wojny, zagrożenie wojną, wewnętrzna niestabilność polityczna lub inne zagrożenie publiczne nie mogą być powoływane na usprawiedliwianie wymuszonego zaginięcia”. Na gruncie Konwencji za wymuszone zaginięcie uważa się „zatrzymanie, aresztowanie, uprowadzenie lub jakąkolwiek inną formę pozbawienia osoby wolności, dokonane przez przedstawicieli Państwa albo przez osoby lub grupy osób działające z upoważnieniem, pomocą lub milczącą zgodą Państwa, po którym następuje odmowa przyznania faktu pozbawienia wolności lub ukrywanie losów bądź miejsca pobytu takiej osoby, co powoduje, że znajduje się ona poza ochroną prawa”
— wyjaśniał.
Polska nie może tej Konwencji ratyfikować, póki na granicy polsko-białoruskiej będą trwały pushbacki wobec osób ubiegających się o ochronę międzynarodową, przeprowadzane bez jakiejkolwiek procedury
— uzupełnił.
Niepraworządna „uśmiechnięta Polska”
Prof. Wróbel uznał, że polskie państwo jest słabe, jeśli nie potrafi zapewnić ochrony i opieki humanitarnej, którzy - według niego - uciekają przez białoruską dyktaturą.
Bardzo słabe jest państwo, które broniąc swoich granic, nie jest w stanie zapewnić ochrony humanitarnej osobom traktowanym przez obcą dyktaturę jak zakładnicy
— napisał na platformie X.
Wydaje się, że sędzia Wróbel nawołuje do jeszcze bardziej radykalnych rozwiązań w zakresie przeobrażania życia społecznego w Polsce dodając, że przejęcie paru instytucji publicznych nie czyni jeszcze z Polski kraju zupełnie praworządnego. Trzeba więc powiedzieć, że wprost zarzucił on rządom Donalda Tuska łamanie praworządności.
Powrót do praworządności nie oznacza tylko przywrócenia kilku instytucji i rozliczenia bezprawia. Ani sądownictwo, ani media publiczne, ani parlamentaryzm nie są wartością samą w sobie. Państwo które posiada te wszystkie instytucje, ale świadomie odmawia zagwarantowania podstawowych praw humanitarnych dalekie jest od konstytucyjnej praworządności
— podkreślił prof. Wróbel.
Histeria wokół granicy i migrantów, napędzana latami przez środowisko Donalda Tuska, dosięgła wreszcie jej autorów i zbiera żniwo.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693815-sedzia-wrobel-krytykuje-tuska-ws-migrantow-slabe-panstwo