„O ile wiem, ani premier Tusk ani marszałek Hołownia nie są językoznawcami, dlatego nie podobają mi się ich konfliktogenne, powodowane politycznymi pobudkami komentarze” - prof. Jerzy Bralczyk, znany językoznawca, w ten sposób ocenił opinie czołowych polityków koalicji rządzącej na temat prezydenckiego weta w sprawie tzw. języka śląskiego. Naukowiec przyznał, że choć rzadko zgadza się z prezydentem Andrzejem Dudą, tym razem językoznawcy „trudno odmówić racji” głowie państwa. „Według dotychczasowych interpretacji naukowych, dialekt śląski jest odmianą polszczyzny, ale to wciąż dialekt, nie odrębny język” - ocenił Bralczyk w rozmowie z „Wprost”.
Decyzja Andrzeja Dudy w sprawie tzw. języka śląskiego rozwścieczyła obóz rządzący i wywołała niewybredne komentarze. W uzasadnieniu swojego weta do nowelizacji ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym prezydent powołał się na liczne opinie językoznawców z największych polskich uczelni, a także gremiów eksperckich, takich jak Rada Języka Polskiego. W odpowiedzi otrzymał emocjonalne tweety m.in. premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu Szymona Hołowni czy jednego z liderów Nowej Lewicy Roberta Biedronia.
CZYTAJ TAKŻE:
Prof. Bralczyk: Nie można arbitralnie oceniać
Na temat prezydenckiego weta i reakcji polityków obozu rządzącego wypowiedział się ekspert, który - jak sam przyznał - raczej niezbyt często przyznaje rację prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Mowa o znanym językoznawcy, prof. Jerzym Bralczyku, wiceprzewodniczącym Rady Języka Polskiego.
O ile wiem, ani premier Tusk ani marszałek Hołownia nie są językoznawcami, dlatego nie podobają mi się ich konfliktogenne, powodowane politycznymi pobudkami komentarze
— powiedział w rozmowie z „Wprost” naukowiec zajmujący się językiem reklamy, mediów i polityki.
Ja tu nie widzę materiału na konflikt. Trudno odmówić racji prezydentowi, gdy mówi, że nie można arbitralnie oceniać, co jest językiem regionalnym, a co nie jest. Według dotychczasowych interpretacji naukowych, dialekt śląski jest odmianą polszczyzny, ale to wciąż dialekt, nie odrębny język
— dodał.
„Potrzebna jest redefinicja tego pojęcia”
Profesor Bralczyk ocenił, że uznawanie śląskiego za osobny język jest „niewłaściwe”.
Zastrzegł przy tym, że „nawet językoznawcy różnie na to patrzą”.
To oznacza, że potrzebna jest redefinicja tego pojęcia
— podkreślił rozmówca „Wprost”.
Zdaniem prof. Jerzego Bralczyka, nie wszystkie tematy powinny być uwikłane w politykę.
Zwolennicy większej demokratyzacji uznają wszystko, co wypływa z przeciwnego obozu politycznego za niegodne czy niewłaściwe, ale różnie bywa. Nie zawsze tak trzeba
— ocenił językoznawca.
W tym wszystkim warto też zadać sobie pytanie, czy akurat „język śląski” jest w tej chwili największym zmartwieniem Polaków.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/Wprost.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693793-jezyk-slaski-prof-bralczyk-przyznal-racje-prezydentowi