Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podjął decyzję o zakończeniu służby zawodowej gen. Mirosława Brysia, o czym w mediach społecznościowych poinformował sam oficer, dziękując wszystkim, z którymi przez lata współpracował w Wojsku Polskim. „Jeden z najsprawniejszych oficerów, twórca nowego systemu rekrutacji dzięki któremu dziś w armii mamy około 200 tys. żołnierzy został właśnie wyrzucony z Wojska Polskiego” - skomentował decyzję Kosiniaka-Kamysza były szef MON Mariusz Błaszczak.
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz decyzją nr 2216/DK zakończył moją zawodową służbę wojskową - brak stanowisk w WP obecnie i w przyszłości! Dziękuję wszystkim żołnierzom i pracownikom za wspólną służbę i pracę. Odchodzę w poczuciu dobrze wykonanych zadań i z dumą patrzę na owoce mojej służby CWCR,4WM BOT i inne
— napisał na platformie X gen. bryg. Mirosław Bryś.
Błaszak komentuje
Odchodzącemu generałowi podziękował za służbę były szef MON Mariusz Błaszczak. Stwierdził on na platformie X, że jest to jeden z najwybitniejszych polskich oficerów i wielką stratą jest jego „wyrzucenie”.
Szef klubu PiS dodał, że obecnie za polskie wojsko odpowiadać mają generałowie „z poprzedniej epoki”, politycznie zaangażowanie po stronie Platformy Obywatelskiej.
Jeden z najsprawniejszych oficerów, twórca nowego systemu rekrutacji dzięki któremu dziś w armii mamy około 200 tys. żołnierzy został właśnie wyrzucony z Wojska Polskiego. Zamiast zdolnych oficerów nowego pokolenia, o kierunku w jakim będą się rozwijały Siły Zbrojne RP decydują teraz generałowie z poprzedniej epoki tacy jak Gocuł, który występował na wiecach politycznych Platformy Obywatelskiej. Panie generale Bryś, dziękuję za Pańską służbę dla Rzeczypospolitej Polskiej!
— napisał na platformie X Mariusz Błaszczak.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693675-jak-z-poprzedniej-epoki-blaszczak-o-odwolaniu-gen-brysia