Rosyjski dysydent Michaił Chodorkowski analizował w mediach społecznościowych informacje Centrum Dossier dotyczące ujawnionych maili nowego szefa rosyjskiego MON Andrieja Biełousowa. „Mianowanie przez Putina Biełousowa na stanowisko ministra obrony w obliczu trwającej nielegalnej wojny jest rzeczą oczywistą. Obydwaj są hipokrytami, którzy mówią jedno, a robią drugie” - stwierdził Chodorkowski.
Michaił Chodorkowski posłużył się informacjami uzyskanymi przez zaprzyjaźnione z nim centrum Dossier, czyli medialnej organizacji, która prześwietla i ujawnia sekrety kremlowskich elit, by przedstawić opinii publicznej mniej oficjalną stronę nowego szefa rosyjskiego ministerstwa obrony.
Działacze Centrum Dossier uzyskali dostęp do archiwum skrzynki mailowej Andrieja Biełousowa i rozmawiali z wiarygodnymi źródłami, co pozwoliło na wgląd w przeszłość obecnego szefa MON.
Pobożny prawosławny
Chodorkowski, chcąc przedstawić zarys postaci i portret psychologiczny nowego ministra obrony narodowej Rosji wskazał na platformie X, że Andriej Biełousow jest gorliwym i pobożnym wyznawcą prawosławia. Każde spotkanie ma on rozpoczynać od modlitwy i przedkłada cerkiew nad lunch. Każdego poranka zaczyna swój dzień od modlitwy, a według osobistych dokumentów, do których dotarło Centrum Dossier, „interesuje go zwłaszcza rozgrzeszenie”.
Zgodnie z tą analizą, Biełousow ma zawsze pod ręką modlitwę bizantyjskiego urzędnika i pisarza, który został uznany prawosławnym świętym - Symeona Metafrastesa.
Zmiłuj się nade mną, Boże, według wielkiego miłosierdzia swego i nie sądź mnie według moich uczynków, ale nawróć, chroń i wybaw moją duszę od zła i ciężkich ataków, które przeciw nim wzbierają
— cytuje tekst modlitwy Chodorkowski.
Osobista misja
Centrum Dossier ujawniło też plan „osobistej misji” Biełousowa, czyli zasad etyczno-moralnych, którymi chce się kierować w swoim życiu i działalności publicznej. W 2013 roku miał złożyć „siedem świętych ślubów”, wśród których znajduje się m.in. codzienne uprawianie sportu, codzienne dzwonienie do matki oraz przestrzeganie czystości seksualnej.
Tak czy inaczej, śledczy wyjawili też informację, że Biełousow miał mieć minimum jeden romans pozamałżeński z podwładną ze swojego think-thanku, co wynika z prześwietlonych przez nich wiadomości mailowych. Romans zakończył się tym, że Biełousowa „złamał serce” kobiecie, a potem ją zwolnił.
Nie taki znów laik
Jak wskazał za Dossier Center Chodorkowski, Andriej Biełousow nie jest tak niedoświadczony w sprawach wojskowych, jak to wcześniej prezentowano w przekazach medialnych. Pełnił m.in. funkcję rządową, gdzie by odpowiedzialny za komikowanie się z Kremlem ws. wojskowych.
W związku ze swoją pozycją w rosyjskim układzie władzy, Białousow miał się niejednokrotnie spotykać z Jewgienijem Prigożynem, nieżyjącym już dowódcą najemniczej Grupy Wagnera, która w świetle samego rosyjskiego prawa jest formacją nielegalną.
Nie wiadomo, czy obaj rozpoczęli spotkania modlitwami 15 sierpnia
— ocenił Chodorkowski na platformie X.
Jak jednak wskazał, spotkania te, które miały docelowo nadzorować działania Prigożyna, miały być prowadzone w przyjacielskiej, quasi-pogawędkowej formie. Tuż po nich Biełousow podpisywać miał wszelkie sporządzone przez nich wspólnie raporty, trafiały potem na biurko Władimira Putina. Prezydent Rosji podstemplował je 15 września. Dane z kalendarza osobistego nowego szefa MON, do których dotarło Centrum Dossier, również potwierdzają spotkania Biełousowa i Prigożyna 15 października.
Rodzinne historie
Chodorkowski przekazał, że choć Andriej Biełousow nigdy nie służył w siłach zbrojnych ZSRR czy Federacji Rosyjskiej, jednak jego dziadek ze strony matki był członkiem NKWD i należał do osobistej ochrony Józefa Stalina.
Ujawnione przez Centrum Dossier maile Biełousowa zawierają też korespondencję, która sugeruje, że był on wcześniej właścicielem willi na włoskim wybrzeżu Morza Śródziemnego, a w 2018 r. negocjował jej sprzedaż za ok. 600 tys. euro.
Co ciekawe, syn Andrieja Biełousowa, który jest świeżym absolwentem uniwersytetu, założył już firmę konsultingową, która błyskawicznie uzyskała kontakty z najpoważniejszymi państwowymi przedsiębiorstwami, takimi jak Rostec, Roscosmos czy Rosatom. Nadzorowac to miał właśnie sam Andriej Biełousow.
Mianowanie przez Putina Biełousowa na stanowisko ministra obrony w obliczu trwającej nielegalnej wojny jest rzeczą oczywistą. Obydwaj są hipokrytami, którzy mówią jedno, a robią drugie
— ocenił Chodorkowski na platformie X.
Tragiczne jest to, że w wyniku ich działań zginie więcej niewinnych cywilów, dopóki Ukraina nie otrzyma pomocy, na jaką zasługuje, i nie poczyni znaczących postępów na polu bitwy
— dodał rosyjski dysydent.
CZYTAJ TEŻ:
pn/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693661-ujawniono-maile-szefa-rosyjskiego-monchodorkowski-komentuje