Agnieszka Holland, która była gościem Jacka Żakowskiego w TOK FM, włączyła podczas rozmowy nagranie słów Donalda Tuska ws. imigrantów sprzed kilku lat, w którym zaznaczał, że polityka - którą de facto obecnie prowadzi - jest niehumanitarna. Holland przestrzegła też przed głosowaniem na Marcina Kierwińskiego, Szymona Hołownię i Lewicę. „Myślę, że politycy powinni dbać o wiarygodność” - powiedziała rezyser.
Prowadzący audycję w radiu TOK FM Jacek Żakowski pytał reżyser Agnieszkę Holland, czy jej zdaniem rząd robi coś innego, niż można się było po nim spodziewać.
Zależy kto się czego spodziewał. Ja się spodziewałam jednak po takich bardzo explicite deklaracjach Donalda Tuska, który w tej chwili za ten rząd odpowiada, czegoś trochę innego, a przynajmniej innego języka
— powiedziała.
Kłopotliwe nagrania
W tym momencie uruchomiła nagranie na swoim smartfonie, w którym można było usłyszeć wypowiedzi Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego przed tym, gdy KO, Trzecia Droga i Lewica utworzyły rząd.
Wczoraj znalazłam to nagranie z Campusa Polska
— zaznaczyła reżyser.
„Może któryś z biskupów, bo oni na pewno byliby puszczeni przez Straż Graniczną, niech oni pójdą i po prostu pomogą. To nie zmienia żadnego paradygmatu politycznego, nic się nie zawali, żaden system, jeśli poda się lekarstwo, chleb i wodę”
— można było usłyszeć na nagraniu głos Donalda Tuska.
„On używa tego tylko i wyłącznie do spektaklu politycznego. Pamiętacie jak szczuł kilka lat temu na uchodźców i jak próbował przekonać polskie społeczeństwo, że nas jest nie stać na jakąkolwiek pomoc. Przecież wszyscy wiemy, że ten proces musi być kontrolowany, ale nikt mi nie wmówi, że takie społeczeństwo jak nasze, które się szczyci przede wszystkim solidarnością, które się szczyci tym, że jest wierne pewnym wartościom, że nas po prostu nie stać na pomoc”
— mówił z kolei na nagraniu Rafał Trzaskowski.
„Takie polityczne, mocne i podłe w swojej istocie przedstawienie, bo tak naprawdę wywołanie tego kryzysu na granicy, to spotkanie złych intencji złych polityków. Z jednej strony mamy Łukaszenkę, a z drugiej strony mamy Kaczyńskiego. Jeden i drugi ma taki interes w tym, żeby takie kryzysy wywoływać”
— mówił znów Tusk.
Po wyłączeniu wypowiedzi polityków PO, Agnieszka Holland zasugerowała, że są oni niewiarygodni.
Myślę, że politycy powinni dbać o wiarygodność
— skwitowała Holland.
Cóż, Agnieszka Holland ma prawo czuć się oszukana gdyż przedwyborcza narracja Donalda Tuska wyglądała zupełnie inaczej, niż po przejęciu przez niego władzy. Z drugiej jednak strony nie ma też jej co żałować, bo chyba zawsze uważała, że jest częścią artystycznej i intelektualnej elity narodu, więc jako taka nie powinna nabierać się na polityczne gierki Donalda Tuska, znane przecież od lat.
CZYTAJ TEŻ:
pn/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693650-holland-zawiedziona-tuskiem-ws-granicy-odtworzyla-nagranie