„Nie wierzę, powiedzcie, że to nie jest prawdziwa wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela i że to fejk” – napisał poseł SP Marcin Warchoł, komentując informację wicemarszałek Niedzieli o możliwości wejścia na teren Sejmu z psem. „Prawdziwe zmiany! Numer PIESEL to nie jest, okazuje się, ich ostatnie słowo…” – dodał Paweł Jabłoński z PiS.
Dorota Niedziela to wicemarszałek Sejmu z PO, która już na samym początku wyznaczyła dość niecodzienne priorytety. „Pierwsza rzecz to barierki. Druga – żeby można było wejść na teren Sejmu z psem” – mówiła portalowi OKO.press.
CZYTAJ WIĘCEJ: To priorytet do pilnego załatwienia dla KO? Nowa wicemarszałek Sejmu: Chcę, żeby można było wejść na teren Izby z psem
I – jak się okazuje – swoje zapowiedzi wicemarszałek realizuje.
Mam dobrą wiadomość. Będziesz chciał wejść do Sejmu z psem, będziesz mógł. Wspólnie ze Strażą (Marszałkowską – red.) zrobiliśmy zmiany. Będzie można wejść z psem, będzie musiał mieć kaganiec, będzie musiał być zaczipowany, ale taka możliwość istnieje. To są prawdziwe zmiany
— oznajmiła na nagraniu Niedziela.
Oni tak odjechani nie mogą być
Posłowie opozycji nie kryją zdziwienia.
Nie wierzę, powiedzcie, że to nie jest prawdziwa wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela i że to fejk. Oni tak odjechani nie mogą być, prawda? Prawda!?!
— napisał poseł Suwerennej Polski Marcin Warchoł.
Prawdziwe zmiany! Numer PIESEL to nie jest, okazuje się, ich ostatnie słowo…
— stwierdził z kolei poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Jabłoński.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693447-sukces-niedzieli-do-sejmu-z-psem-nie-wierze-to-fejk