Przed dwoma dniami niemiecki tygodnik „Der Spiegel” napisał, że Polska i kraje bałtyckie wyślą wojska na Ukrainę, jeśli Rosji uda się przełamać front. Możliwość wysłania naszych żołnierzy na wojnę wykluczył już jakiś czas temu prezydent Andrzej Duda, ale także premier Donald Tusk i szef MON Władysław Kosnika-Kamysz. Innego zdania jest jest za to min. Radosław Sikorski. W udzielonym „Gazecie Wyborczej”, hiszpańskiemu dziennikowi „El Pais” i włoskiemu dziennikowi „La Reppublica” wywiadzie szef polskiej dyplomacji stwierdził, że to „niewykluczone”.
„Der Spiegel” poinformował, że w ubiegłym tygodniu, na konferencji na temat polityki zagranicznej i bezpieczeństwa w stolicy Estonii, Tallinie, „bałtyccy parlamentarzyści ostrzegli przedstawicieli rządu z Berlina przed konsekwencjami niemieckiej polityki”. Nie podawani z imienia i nazwiska przez niemiecki tygodni posłowie mieli mówić o konieczności wysłania wojsk na Ukrainę.
Ich argument brzmi następująco: jeśli Rosjanom uda się dokonać strategicznego przełomu we wschodniej Ukrainie, ponieważ Zachód tylko połowicznie pomaga Kijowowi, sytuacja może się dramatycznie zaostrzyć
— napisał „Der Spiegel” podkreślając, że w takim przypadku państwa bałtyckie i Polska nie będą czekać, aż siły rosyjskie dotrą do ich granicy, tylko same wyślą wojska na Ukrainę.
„Nic mi na ten temat nie wiadomo”
Artykuł niemieckiego tygodnika wywołał nie małe zamieszanie mimo, że wcześniej prezydent Andrzej Duda, premier Donald Tusk, a także szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz wykluczyli zaangażowanie naszej armii w wojnę na Ukrainie.
Polska nie wyśle swoich wojsk do Ukrainy, nie ma takich planów. Mówiliśmy o tym bardzo jasno – pan prezydent, pan premier i ja to potwierdzam
— mówił niedawano na antenie Programu 1 Polskiego Radia minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Po publikacji w „Der Spieglu” portal Onet uzyskał potwierdzenie podtrzymania tego stanowiska MON od rzecznika resortu Janusza Sejmeja.
Nic mi na ten temat nie wiadomo
— napisał w SMS-ie Sejmeja.
Wywiad Sikorskiego i co dalej?
To jednak nie wyjaśnia sprawy do końca. Już po publikacji w „Der Spieglu” min. Radosław Sikorski udzielił wywiadu „Gazecie Wyborczej”, hiszpańskiemu dziennikowi „El Pais” i włoskiemu dziennikowi „La Reppublica”, w którym scenariusza wysłania polskich żołnierzy na wojnę nie wykluczył.
Wysłałby pan polskie wojsko do Ukrainy?
— zabrzmiało pytanie.
Nie powinniśmy wykluczać żadnej opcji. Niech Putin zgaduje, co zrobimy
— odpowiedział Sikorski. Pytany dziś na konferencji o tę wypowiedź Sikorskiego rzecznik MSZ Paweł Wroński potwierdził istnienie takich założeń.
Polska nie wysyła wojsk na Ukrainę, natomiast nie można wykluczyć takiej sytuacji w przyszłości
– powiedział dziennikarzom Paweł Wroński.
koal
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693354-czy-wyslemy-zolnierzy-na-ukraine-roznica-zdan-mon-i-msz