Nie tak miała wyglądać debata wyborcza zorganizowana przez „Super Express”. Zanim zaczęła się dyskusja, przed kamery wbiegł kandydat komitetu, który nie został zaproszony do dyskusji.
W pewnym momencie programu głos otrzymał Janusz Korwin-Mikke. Wspomniał o braku obecności przedstawiciela komitetu Polexit.
Pytanie, jakie miałem: dlaczego tu nie ma „Polexitu”?
– pytał.
Prowadzący program Jacek Prusinowski zapewnił, że w przyszłotygodniowej odsłonie debaty reprezentant wspomnianego komitetu będzie już obecny.
Będzie w naszej ostatniej debacie za tydzień
– stwierdził dziennikarz.
Kandydat Polexitu
W tym momencie na arenę debaty wtargnął kandydat Polexitu.
Jakub Perkowski jestem kandydatem Polexitu. (…) Państwo zupełnie się mnie tutaj nie spodziewaliście
– mówił.
Gdy prowadzący próbował go uspokoić, ten odparł:
Doceniam pana i wiem, że w kolejnej debacie chcecie wykluczyć inny komitet.
mly/X/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693162-to-trzeba-zobaczyc-zamieszanie-na-debacie