W Radiu ZET doszło do ostrej wymiany słów między europosłem PiS prof. Karolem Karskim a posłem Lewicy Krzysztofem Śmiszkiem i posłem Dariuszem Jońskim z KO w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. „Między dwoma adwokatami KO (Roman Giertych i Jacek Dubois - przyp. red.) zasiadł prowokator (Tomasz Mraz - przyp. red.), który powiedział wiele rzeczy, które są trudno weryfikowalne” - powiedział Karski.
Prowadzący Andrzej Stankiewicz w programie „7. Dzień Tygodnia” w Radiu ZET przytoczył kontekst sporu o Fundusz Sprawiedliwości i zeznań, jakie przeciw politykom Suwerennej Polski złożył Tomasz Mraz, były dyrektor w FS. Zarzucił on swemu byłemu kierownictwu, że rzekomo mieli oni przyłożyć rękę do ustalenia, kto ma wygrywać organizowane przez Fundusz konkursy.
Suwerenna Polska na celowniku
Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek mówił o tym, co jego resort robi w tej sprawie.
W Prokuraturze Krajowej jest powołany specjalny zespół świetnych prokuratorów, pod kierownictwem prokurator Marzeny Kowalskiej, i ta prokuratura kończy zbieranie dowodów. Szczegółów nie znam, bo w przeciwieństwie do np. wiceministra za czasów PiS, pana Marcina Romanowskiego, nie mam telefonów do prokuratorów i obecni wiceministrowie nie maja gorącej linii z prokuratorami
— powiedział Krzysztof Śmiszek z Lewicy.
W najbliższych dniach będą złożone wnioski do Sejmu ws. uchylenia immunitetów konkretnych osób
— dodał Śmiszek.
Przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych Dariusz Joński wskazywał, kto według niego powinien utracić immunitety w związku z zamieszaniem związanym z Funduszem Sprawiedliwości.
Ja mam tylko tę wiedzę, która jest w mediach. Na podstawie tej wiedzy, na pewno minister Marcin Romanowski, minister Michał Woś, jeśli są podstawy to minister Zbigniew Ziobro
— wskazywał.
Ocena NIK
Karol Karski był więc pytany przez Andrzeja Stankiewicza, czy zamierza on brponić swoich koalicjantów w tej sprawie.
Między dwoma adwokatami KO (Roman Giertych i Jacek Dubois - przyp. red.) zasiadł prowokator (Tomasz Mraz - przyp. red.), który powiedział wiele rzeczy, które są trudno weryfikowalne
— wyjaśniał prof. Karski.
Ten prowokator przez dwa lata nagrywał swojego przełożonego, swoich kolegów, na tych nagraniach najbardziej kontrowersyjne są wypowiedzi tego prowokatora
— dodał europoseł PiS.
Przedstawiciele koalicji w tym programie wybuchnęli śmiechem po słowach Karola Karskiego, po czym głos zabrał Krzysztof Śmiszek.
Przecież to jest jakiś żart. Najbardziej nieudana próba obrony tej patologii jaką słyszałem
— krzyczał.
Andrzej Stankiewicz dopytywał europosła PiS o to, jak chce on nawiązać do sprawy ustawiania przez wiceministra z Suwerennej Polski nierozpisanego jeszcze konkursu.
Zgodnie z przepisami, dysponentem tych środków jest jednoosobowo minister. Jest procedura, która ma pomóc ministrowi dokonać wyboru. Na to wskazywała nawet Najwyższa Izba Kontroli
— skwitował Karski.
To nie jest tak, że uznaniowo w gabinecie ma ktoś dzielić pieniądze. To była procedura polityczna
— wtrącił się Dariusz Joński.
Stankiewicz dodał też, że NIK nie uznała, że wszystko w Funduszu Sprawiedliwości było uczciwie zorganizowane, gdyż - jak zapisała - „działania ministra nadzorującego Fundusz Sprawiedliwości sprzyjały powstawaniu mechanizmów korupcjogennym”.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Radio ZET
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/693074-karski-miedzy-dwoma-adwokatami-ko-zasiadl-prowokator