„By osiągnąć wyznaczony przez Komisję Europejską cel redukcji emisji w transporcie o 55% do 2030 roku, CODZIENNIE od dziś do 2030 roku w UE powinny powstawać 3142 nowe ładowarki do samochodów elektrycznych” – napisał Daniel Obajtek. „Nowy Parlament Europejski ma szansę te pseudoklimatyczne radykalne pomysły zatrzymać – o tym są te wybory” – podkreślił.
I znów przykład zderzenia absurdu i klimatycznej ideologii unijnych biurokratów z rzeczywistością i ekonomią
— napisał Daniel Obajtek na platformie X, odnosząc się do informacji zamieszczonych na portalu euractiv.com.
By osiągnąć wyznaczony przez Komisję Europejską cel redukcji emisji w transporcie o 55% do 2030 roku, CODZIENNIE od dziś do 2030 roku w UE powinny powstawać 3142 nowe ładowarki do samochodów elektrycznych. To 22 tysiące ładowarek tygodniowo, 1 144 000 (ponad milion sto tysięcy) rocznie
— przytoczył dane były szef Orlenu.
Dla porównania w ubiegłym roku w całej UE przybyło zaledwie 150 tysięcy takich puntów – blisko 8 razy mniej. Jak to zrobić? Skąd i jak dostarczyć wystarczającą ilość materiałów, surowców, podzespołów? Skąd wziąć osiem razy więcej wykonawców? Czy jest wreszcie wystarczająco dużo elektrycznych samochodów do ładowania? To już niekoniecznie kogokolwiek interesuje. Macie budować!
— stwierdził kandydat Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu.
Jedno co wiadomo, to kto za to szaleństwo zapłaci – obywatele unijni zapłacą, z własnych kieszeni. Nowy Parlament Europejski ma szansę te pseudoklimatyczne radykalne pomysły zatrzymać – o tym są te wybory
— podkreślił Obajtek.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Używane elektryki od Niemców? Mentzen wyśmiał rządowy program dopłat. „Nie wiedzieli Niemcy, co robić, to im Tusk problem rozwiązał”
X/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/692933-obajtek-nowy-pe-moze-zatrzymac-pomysly-pseudoklimatyczne