„Rosja znów jest imperialna. Grozi wszystkim. Rozprzestrzenia swoją propagandę” – mówił prezydent Andrzej Duda w Pałacu Prezydenckim.
Głowa państwa przemawiała podczas spotkania z uczestnikami międzynarodowej konferencji PISM Strategic Ark.
Rosyjski imperializm musi zostać zatrzymany. Rosja musi zostać zatrzymana, Rosja musi zostać skarcona. To nie jest tylko interes Polski i państw wschodniej flanki NATO. (…) Rosja będzie chciała dominować i nie zatrzyma się, jeżeli dostanie na to przyzwolenie, będzie próbowała zawłaszczyć kolejne terytoria w Afryce, być może potem będzie próbowała rozprzestrzeniać swoje macki i wpływy na innych kontynentach
– mówił Andrzej Duda.
To jest rosyjski imperializm, który musi zostać zatrzymany. Okrutny, niewahający się przed mordem, nieszanujący własnych obywateli, własnych żołnierzy
– dodał.
Ruski mir
Prezydent Andrzej Duda przestrzegał też przed ideologią ruskiego miru.
Ruski mir nie jest, z naszego punktu widzenia, żadną zdobyczą kulturową. Tylko jest próbą narzucenia obcej kultury, obcych wpływów cywilizacyjnych, obcych obyczajów, obcego języka. (…) Rosja znów jest imperialna. Grozi wszystkim. Rozprzestrzenia swoją propagandę. Musi zostać zatrzymana
– powiedział prezydent.
„Ambasador Cichocki jest cichym bohaterem tej wojny”
Rola, jaką odegrał Bartosz Cichocki jako ambasador RP w Ukrainie i postawa, jaką zaprezentował zwłaszcza podczas początków rosyjskiej agresji, mają charakter historyczny - ocenił prezydent Andrzej Duda. Podkreślił, że Cichocki pozostając na placówce pokazał, że Polska uważa, iż Ukraina przetrwa.
Prezydent spotkał się z uczestnikami międzynarodowej konferencji PISM Strategic Ark; podczas uroczystości odznaczył Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski Bartosza Cichockiego, ambasadora RP na Ukrainie w latach 2019–2023.
Andrzej Duda podkreślił, że jest to moment, kiedy Polska dziękuje swojemu cichemu bohaterowi.
Pan ambasador Cichocki jest cichym bohaterem tej wojny, a zwłaszcza jej początku, jeśli chodzi o to, jak patrzy na nią Polska
— powiedział. Zaznaczył, że na froncie bohaterstwo ma zupełnie inny charakter, ale z puntu widzenia polskiego państwa oraz standardów światowej dyplomacji i polityki nie ma wątpliwości, że rola, jaką odegrał ambasador Cichocki i postawa, jaką zaprezentował, zwłaszcza podczas początków rosyjskiej agresji na Ukrainę, „mają charakter wiekopomny, historyczny i z pewnością niezwykły”.
Stąd też to wysokie państwowe odznaczenie
— zaznaczył prezydent. Podkreślił, że polskich ambasadorów odznacza niezwykle rzadko.
Dzieje się to wyjątkowo, w nadzwyczajnych sytuacjach, za nadzwyczajne zasługi. Te nadzwyczajne zasługi mają miejsce w tym momencie. Pan ambasador na placówce, w najtrudniejszym okresie, kiedy wydawało się, że niebezpieczeństwo zajęcia przez Rosję Kijowa jest czymś oczywistym, pozostał na placówce, reprezentował Rzeczpospolitą, nigdy z niej nie zjechał
— powiedział Andrzej Duda, podkreślając ryzyko, jakie podjął Cichocki.
Swoją postawą - zaznaczył prezydent - Cichocki pokazał ukraińskim przyjaciołom i braciom, że Polska się nie boi i uważa, że Ukraina przetrwa. Podkreślił, że to, iż Polska utrzymała tam swoją placówkę dyplomatyczną z obecnym tam ambasadorem, było i jest państwowym symbolem wiary w potencjał Ukrainy i w to, że ona się obroni.
Prezydent o wojnie w Ukrainie: To najstraszniejsza od czasów II wojny światowej
Prezydent Andrzej Duda oświadczył, że trwająca w Ukrainie wojna jest najstraszniejsza od czasu II wojny światowej. Zaznaczył, że Polska musi podtrzymywać politykę pomocy dla Ukrainy, „ponieważ Rosja może zwyciężyć”.
Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że to najstraszniejsza wojna, jaka dotknęła świat od drugiej wojny światowej, przede wszystkim patrząc z punktu widzenia Europy
— powiedział prezydent w środę podczas spotkania z uczestnikami międzynarodowej konferencji PISM Strategic Ark.
Takiej wojny w Europie po II wojnie światowej nie było
— dodał.
Prezydent zaznaczył, że Polska od początku rosyjskiej agresji wysyłała pomoc militarną dla Ukrainy „większą niż było nas na to stać”.
Dzisiaj, odbudowujemy ten potencjał, wydając 4 proc. naszego PKB na obronność (…) chcemy, aby nasi sojusznicy również się do tego zmobilizowali
— podkreślił prezydent.
Kilka miesięcy temu był moment poważnego kryzysu. Ukraina pozostała bez poważnego zasobu amunicji artyleryjskiej, na szczęście udało się to już uzupełnić
— zaznaczył. Dodał, że Polska musi zdecydowanie podtrzymywać politykę pomocy dla Ukrainy i zrobić wszystko, aby ewentualna ofensywa rosyjska się nie powiodła, „ponieważ Rosja może zwyciężyć”.
Prezydent podkreślił, że Polska nie może dopuścić do tego, aby wojna rozprzestrzeniła się na inne kraje.
To jest nasze najważniejsze zadanie, wierzę, że wolny świat zwycięży oraz że NATO okaże swoją sprawność, siłę i mądrość
— zaznaczył Andrzej Duda.
mly/tkwl/prezydent.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/692714-prezydent-duda-rosyjski-imperializm-musi-zostac-zatrzymany