Spotkanie z komisarzem UE ds. sprawiedliwości Didierem Reyndersem było okazją do tego, żeby podzielić się naszymi spostrzeżeniami co do postępowania Komisji Europejskiej w ostatnich miesiącach i kierowania się przez nią podwójnymi standardami - przekazali we wtorek posłowie PiS.
O spotkaniu z unijnym komisarzem posłowie PiS Szymon Szynkowski vel Sęk i Paweł Jabłoński poinformowali na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie.
Spotkanie to było okazją do tego, żeby podzielić się naszymi spostrzeżeniami co do postępowania Komisji Europejskiej w ostatnich miesiącach i podwójnymi standardami jakimi kieruje się Komisja Europejska w swoich decyzjach
— powiedział Szynkowski vel Sęk.
Poseł PiS zwrócił uwagę, że w ostatnich miesiącach okazało się, że bez żadnych zmian prawnych podjęto decyzję o wypłacie środków z KPO.
Co oczywiście jest decyzją dla Polski dobrą, te środki już dawno powinny być Polsce wypłacone, ale były w sposób nieuprawniony dla naszego kraju blokowane
— podkreślił Szynkowski vel Sęk.
Zaznaczył, że przy blokowaniu tych pieniędzy powoływano się na niewypełnienie pewnych elementów kamieni milowych.
W warstwie prawnej nic się nie zmieniło, a w warstwie politycznej zmienił się rząd
— podkreślił poseł PiS.
I - jak dodał - „okazało się, że tak naprawdę to ta zmiana rządu, nowa koalicja, koalicja 13 grudnia, to był ten element, który miał być wypełniony, co umożliwiło wypłatę środków”.
Czyli widać, że była to decyzja o charakterze czysto politycznym
— stwierdził Szynkowski vel Sęk.
Artykuł 7.
Zwrócił też uwagę, iż chodzą teraz słuchy, że ma zostać zakończona procedura z art. 7. procedura tak zwanego naruszenia praworządności.
Ta procedura była prowadzona przez sześć lat. Wielokrotnie mówiliśmy, że nie ma żadnych podstaw, żeby tą procedurę kontynuować. Na spotkaniu z komisarzem Reyndersem bardzo jasno mówiliśmy, że to dzisiaj mamy do czynienia ze stanem naruszania praworządności
— powiedział Szynkowski vel Sęk.
Ministrowie ds. europejskich z krajów członkowskich w Radzie UE zajęli się we wtorek w Brukseli kwestią zamknięcia procedury z art. 7 Traktatu o UE przeciwko Polsce. Wiceprzewodnicząca KE Viera Jourova, która przedstawiła stanowisko KE, po posiedzeniu poinformowała dziennikarzy, że w nadchodzących dniach zaproponuje, by Komisja wycofała swój wniosek z Rady UE, który skierowała tam w 2017 r., rozpoczynając procedurę przeciwko Polsce.
Również zdaniem posła Pawła Jabłońskiego, to dzisiaj mamy do czynienia z potężnym kryzysem praworządności, „jeśli chodzi o stosowanie prawa międzynarodowego i stosowanie takich samych zasad wobec wszystkich”.
Jeżeli dochodzi do sytuacji, w której dokładnie to samo prawo obowiązuje w Polsce, które obowiązywało przed wyborami, przed zmianą rządu, która nastąpiła 13 grudnia; takie samo prawo obowiązywało wtedy, takie samo prawo obowiązuje dziś, a Komisja Europejska stosuje inne podejście, wycofuje się z wcześniejszych procedur mówi, że dzisiaj ma nadzieje na inne zmiany, to potwierdza się, że Komisja ma i wcześniej też miała nadzieje na zmiany, ale zmiany polityczne
— podkreślił Jabłoński.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/692597-poslowie-pis-spotkali-sie-z-reyndersem-wazne-ustalenia