Przez całą kampanię przed wyborami parlamentarnymi Donald Tusk używał ostrego, nienawistnego języka wobec Prawa i Sprawiedliwości (sam, ale „najczarniejszą robotę” wykonywali „fani” spod hasztagu „Silni Razem”, a swoją kampanijną narrację kontynuuje obecnie, jako premier. Po festiwalu absurdalnych oskarżeń pod adresem PiS o rzekomą prorosyjskość, postanowił… wyżalić się na platformie X na hejt, którego doświadcza. Ponoć nienawistnych wiadomości otrzymał wczoraj dużo, a jednak zdecydował się retweetować akurat… znane trollkonto.
„Trucizna”, „drożyzna”, „zło”, które „opanowało kraj” - to tylko część określeń, których Donald Tusk jeszcze jako lider opozycji używał wobec Prawa i Sprawiedliwości, ze szczególnym nasileniem w trakcie ubiegłorocznej kampanii wyborczej. Sprawę, która w zeszłym roku wstrząsnęła całą Polską - zakatowanie 8-letniego chłopczyka przez ojczyma - Tusk również wykorzystał politycznie. Stwierdził bowiem, że w Polsce czasów PiS „królami życia są ci, którzy chleją, biją swoje dzieci, biją kobiety i pracą się nie zhańbili od wielu lat. Wymarzona klientela polityczna dla władzy, która sposób myślenia ma bardzo podobny do tej klienteli”. Przed Pałacem Prezydenckim cytował, zwracając się do głowy państwa, bardzo konkretny fragment wiersza Czesława Miłosza „Który skrzywdziłeś” - o „sznurze i gałęzi” (zresztą myląc się nawet w tych dwóch linijkach). Ostatnim hitem są oskarżenia o prorosyjskość. Oskarżenia wysuwane przez polityka, który „eliminował przeszkody po rusofobie Kaczyńskim”. Jeśli Donald Tusk sam nie zakłóca miesięcznic smoleńskich, nie przeszkadza prezesowi PiS w składaniu kwiatów pod pomnikiem ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. czy nie wypisuje w sieci wulgarnych komentarzy, robią to „Silni Razem”. Czy można stwierdzić, że jest święty i niewinny, jeśli chodzi o polaryzację społeczeństwa w Polsce? Zdecydowanie nie.
„Wizja Polski”
Polityk, który w 2021 r. wrócił do Polski, aby mobilizować najtwardszy elektorat swojej partii, postanowił… wyżalić się na hejt. Wszystko powiązał z zamachem na premiera Słowacji.
Dużo tego było wczoraj. Wizja Polski
— napisał na platformie X szef rządu, załączając zrzut ekranu jednego z takich wpisów.
Słowacy dali nam dzisiaj przykład co należy zrobić z Donaldem Tuskiem jeśli uwali CPK…
— pisze użytkownik portalu X o nicku „Rozglosnia3”.
Hejt to jedno, karalne groźby drugie, jest to problem, z którym zapewne mierzą się wszyscy politycy. Z drugiej jednak strony, jako przykład Donald Tusk wybrał akurat… troll-konto, które trudno powiązać z jakąkolwiek opcją polityczną i które publikuje różnego typu dziwaczne treści, w trudnym do zdefiniowania celu. Mniej inteligentna wersja „Człowieka Bobra” została już zapisana przez zwolenników Donalda Tuska do PiS i ma rzekomo stanowić dowód, że może i „Silni Razem” używają hejterskiego języka, ale nie aż tak…
„Nieśmieszny, durny żart”
Z jakimi reakcjami spotkał się szef rządu? Chyba nie do końca takimi, jakich by chciał.
Czekaliście żeby Tusk zabrał głos w sprawie CPK. No, prawie się udało 😅
Premier 38-milionowego kraju jako dowód pokazuje nieśmieszny, durny żart internauty piszącego w stylu Człowiek Bóbr. Nie wiedziałem, że będzie można pisać pod postem Donalda Tuska „skalp”. To dość wymowne.
Jego lewaccy zwolennicy straszą mordowaniem, plują nienawiścią, bluzgają i wtedy wchodzi on, pokrzywdzony, wcielenie niewinności, cały na biało.
No, dużo tego było ostatnio. Na przykład hejt, nienawiść i polaryzacja leje się przez ostatnie tygodnie z konta Premiera Polski i jego partii.
Nie wierzę, że premierem RP jest internetowy troll. Szkoda Polski.
No proszę, w końcu ktoś zmusił Premiera do napisania (przynajmniej pośrednio) o CPK.
Panie Premierze, czy Pan naprawdę nie rozumie, że im większa polaryzacja społeczeństwa, którą tak nakręcacie, to tym większa korzyść dla Kremla?
Coraz dziwniejsze te preteksty, żeby nie budować CPK.
Dokładnie, panie Premierze, trzeba powiedzieć stop nienawiści i polaryzacji. BTW: widział pan może nowy spot Koalicji Obywatelskiej?
Na szczęście Platforma Obywatelska dzisiaj od rana tonuje nastroje i ochładza atmosferę.
Wspaniale, czekał Pan pół roku aż znajdzie się jeden anonimowy internetowy idiota, do którego Pan ze swoim majestatem Premiera RP się odniesie, by tylko znaleźć wymówkę do zaorania CPK. Nie było audytów, nie ma analiz przeciw CPK, to może to? DO ROBOTY PANIE PREMIERZE.
„Rozgłośnia” dalej trolluje
Sam „zainteresowany” najwyraźniej cieszy się z rozgłosu, którego dostarczył mu premier.
Pragnę z tego miejsca przeprosić za swoje skrajnie glupie zachowanie. Ta i jej podobne treści nie powinny zaistniec na Twitterze i rozumiem zdenerwowanie Pana Donalda. Prosze go o wyrozumiałość dla mojego zachowania i przyjęcie przeprosin
Premier albo stosuje wyjątkowo tanie chwyty, albo zatrudnił do obsługi mediów społecznościowych kogoś, kto niezbyt sprawnie się w nich porusza. Nasuwa się też pytanie, czy premier Tusk zna spoty własnej partii, bo ten dzisiejszy był przekroczeniem wszelkich granic.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/692038-tusk-zali-sie-na-hejt-na-dowod-retweetuje-trolla-z-x