Ciekawa sytuacja miała wczoraj miejsce w studiu Polsat News. Sytuacja, która mówi nam wiele o tym, w jakim miejscu znajdujemy się teraz jako społeczeństwo.
Podczas dyskusji o pakcie migracyjnym, w której udział wzięli, między innym wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek i poseł PiS-u Waldemar Buda. Ten ostatni powiedział następujące słowa:
Pan Śmiszek wie, co mówi, bo pana mąż czy żona, poseł Biedroń, głosował za paktem migracyjnym.
Buda wspomniał partnera wiceministra Śmiszka, europosła Roberta Biedronia, który poparł w Brukseli pakt, krytykowany dzisiaj przez rząd Donalda Tuska.
Zwrócił przez to uwagę na pewien absurd, ponieważ Biedroń należy do tej samej koalicji, reprezentowanej przez życiowego partnera i która obecnie jest przeciwna dokumentowi. Ta uwaga tak mocno dotknęła Śmiszka, że skończyła się nazwaniem posła PiS-u „kretynem” i „chamem”. …
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691881-slowa-maz-i-zona-obrazaja-a-kretyn-i-cham-nie