Sejmowa komisja śledcza do spraw tzw. afery wizowej rozpoczęła kolejne posiedzenie. Na dziś zaplanowane przesłuchanie dwójki świadków: byłego wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika oraz byłą wicepremier i b. minister rozwoju i technologii Jadwigę Emilewicz.
Wąsik po przesłuchaniu: Trzeba było mnie wezwać, żeby wygłosić pewne tezy
Trzeba było mnie wezwać, żeby wygłosić pewne tezy; kiedy moja odpowiedź szła w innym kierunku, niż chciał tego przewodniczący Michał Szczerba, w brutalny sposób mi przerywał - powiedział b. wiceszef MSWiA i polityk PiS Maciej Wąsik po przesłuchaniu przed komisją śledczą ds. afery wizowej.
Trzeba było wezwać Wąsika, żeby wygłosić pewne tezy; pierwszy raz spotykam się z takim przesłuchaniem, że przesłuchujący mówi zdecydowanie więcej niż osoba przesłuchiwana
— stwierdził.
Ocenił, że sposób prowadzenia obrad komisji przez posła KO Michała Szczerbę jest „prymitywny i pałkarski”.
Kiedy moja odpowiedź szła nie w tym kierunku, w którym on chciał, to przerywał w brutalny sposób. Także sposób traktowania posłów PiS jest skandaliczny, to jest po prostu brak kultury
— ocenił.
Odnosząc się do kwestii tzw. afery wizowej, Wąsik powtórzył, że „służby pod nadzorem Mariusza Kamińskiego (byłego szefa MSWiA) wykryły proceder sprzedawania polskich wiz i doprowadziły do tego, że winni staną przed wymiarem sprawiedliwości”. Wąsik powtórzył również swoje słowa z komisji śledczej, że o sprawie dowiedział się dopiero, kiedy CBA weszło do MSZ.
Zgodnie z moimi kompetencjami, moimi możliwościami, nie miałem dostępu do tego typu wiedzy
— oświadczył. Dodał też, że sprawa wykryta w 2023 r. przez służby miała „tysiąc raz mniejszy zasięg niż przedstawiał to Donald Tusk”.
Koniec przesłuchania Macieja Wąsika
Zaraz zacznie się przesłuchanie Jadwigi Emilewicz.
Pytania zadaje Piotr Kaleta z PiS
Dlaczego na granicy został wprowadzony stan wyjątkowy w Polsce?
— zapytał Kaleta.
Dlatego, że w wyniku działań głównie opozycji, ale także części mediów, Strażnicy Graniczni byli wręcz sparaliżowani. Nie można wykonywać czynności, kiedy z przodu są służby białoruskie, później są migranci, którzy czekają, żeby przejść przez granicę, a z tyłu są posłowie opozycji z kamerami niektórych telewizji, które próbują zidentyfikować, jak nazywają się ci strażnicy, co oni robią, żeby się przedstawili. Pamiętam te sytuacje z Usnarza, one były dla mnie bulwersujące. Uznaliśmy, że jedyną możliwością jest zapewnienie spokoju w pasie granicznym kilkukilometrowym, który dałby możliwość swobodnego działania Straży Granicznej, policji i wojska
— odpowiedział.
Wąsik: PO głosowała przeciwko budowie zapory
Czy pamięta pan głosowanie (…) dotyczące ustawy o zabezpieczeniu granicy? Czy pamięta pan, jak głosowali posłowie PO, również będący członkami tej komisji?
— pytał Zbigniew Bogucki z PiS.
Pamiętam doskonale, że obecni tu posłowie, jak i cała PO, głosowali przeciwko budowie zapory, która miała chronić Polskę przed nielegalną migracją na kierunku białoruskim
— odpowiedział Wąsik.
Komisja zagłosowała przeciw możliwości zadania jednego z pytań przez Zbigniewa Boguckiego.
Panie przewodniczący, naprawdę niech pan się nie ośmiesza, pan przez 40 minut zadawał pytania
— zareagował Bogucki. Później znów komisja uchyliła pytanie posła PiS, a wkrótce Szczerba orzekł, że czas zadawania pytań przez Boguckiego skończył.
„Jestem tu dlatego, że nazywam się ‘Wąsik’, a 9 czerwca są wybory”
Jestem tu dlatego, że nazywam się „Wąsik”, a 9 czerwca są wybory. Jestem tu dlatego, że jestem jednym z główny wrogów obozu rządzącego, takim „czarnym ludem”. Wie pan o tym doskonale panie pośle. Wiele osób chce tutaj przykleić mi odpowiedzialność za jakiekolwiek rzeczy. Pan jest osobą inteligentną, i pan to widzi, i ja to widzę
— w ten sposób Maciej Wąsik zwrócił się do Macieja Koniecznego z Lewicy.
Dziękuję za te komplementy, (…) jednak dziwią mnie pana niektóre odpowiedzi
— odpowiedział Maciej Konieczny.
Pytania zadaje Mirosław Orliński z PSL
Czy miał pan kiedykolwiek jakieś kontakty z wiceministrem Wawrzykiem?
— pytał Orliński.
Na pewno w Sejmie spotykałem się jak wielu posłów z ministrem Wawrzykiem. Może na jakichś zespołach różnego typu, a na pewno na komitecie stałym spotykałem ministra Wawrzyka
— odpowiedział. Odnosząc się do kolejnego pytania mówił, że nie zna Edgara Kobosa.
Pytania zadaje Aleksandra Leo z Trzeciej Drogi
Jak to możliwe, że zatrzymanie Edgara Kobosa nastąpiło w kwietniu 2023 roku? Służby - wiemy o tym, pan kamiński mówił o tym na poprzednich posiedzeniach - wiedziały od lipca 2022 roku o procederze korupcyjnego handlu wizami w MSZ. W tym czasie handel wizami miał bieżący wpływ na bezpieczeństwo Polski. Nie widzi pan problemu w tym, że służby obserwowały blisko 10 miesięcy pana Edgara Kobosa zanim doszło do jego zatrzymania?
— pytała Leo.
Odpowiem pani z doświadczenia, które nie wynika z byciem wiceszefem MSWiA, ale służby muszą zdobyć niezbite dowody na proceder przestępczy. To zdobywanie dowodów nie jest proste i trwa długo
— odpowiedział Wąsik.
Pytania zadaje Maria Małgorzata Janyska z KO
Był świadek pierwszym zastępcą szefa MSWiA - w jaki sposób pełnił pan tę rolę?
— zapytała Janyska.
Nie bardzo rozumiem pytanie
— odparł świadek.
W momencie, kiedy minister Kamiński był na urlopie, zastępowałem go
— odpowiedział Wąsik po krótkim zamieszaniu.
Kiedy CBA wykryło tę aferę?
— pytała, odnosząc się do tzw. afery wizowej.
Ja dowiedziałem się o tym pod koniec sierpnia 2023 roku
— zaznaczył świadek.
Pytania zadaje Krzysztof Mulawa z Konfederacji
Czy był pan świadomy, że kanał przerzutowy na tzw. studenta funkcjonował w Polsce?
— pytał Krzysztof Mulawa.
Powiedziałem już bardzo dużo o tym i odpowiadałem na pytania posła Sowy mówiąc, o tym, że kwestie cudzoziemców były poza zakresem mojej odpowiedzialności w MSWiA. Jedną sytuację, którą mówiłem w mojej wolnej wypowiedzi, była de facto przypadkowo i dała mi do zrozumienia, że mogły być takie sytuacje
— odpowiedział Wąsik.
„Ja panu grożę w tej chwili procesem za to, że pan kłamie”
Czym w świetle pańskiego doświadczenia (…), było to, co politycy ówczesnej opozycji nazywają „aferą wizową”?
— zapytał Daniel Milewski, wiceprzewodniczący komisji w PiS.
Wedle mojej wiedzy afera wizowa została wykryta przez CBA i pan przewodniczący Szczerba nigdy by się nie dowiedział o tej aferze, gdyby nie działania CBA. Wydaje się, że wbrew intencjom komisji osoby mają zarzuty, więc doszło do przestępstwa - to moja opinia, ale czy tak jest, to przesądzi sąd. Pamiętam doskonale, kiedy mieliśmy kryzys na granicy polsko-białoruskiej w 2021 roku, bo do Polski byli wysyłani nielegalni migranci przez Łukaszenkę w ramach wojny hybrydowej. Pamiętam zaangażowanie przewodniczącego Szczerby, który dzisiaj zakłada zbroję obrońcy Polski. Dzisiaj wy, jako obóz polityczny, mówicie zupełnie co innego…
— odpowiedział Wąsik. Nagle Szczerba zaczął przerywać wypowiedź świadka.
Pamiętam, że mieliśmy ogromny problem z nielegalną migracją, walczyliśmy o to, żeby zabezpieczać migrację, Polacy nas wspierali, ale oczywiście nie cała Polska. Pan przewodniczący nas niezwykle krytykował za nasze działania na granicy
— kontynuował świadek. Przewodniczący ponownie przerwał świadkowi.
Jeżeli krytykowałem, to za bezduszność! Żeby ludzie nie umierali na granicy! (…) Jeżeli ktoś prosi o szklankę wody, to podaje się szklankę wody. Ten wątek obciąża Państwa w całości
— próbował się bronić Szczerba.
Jeżeli obciążą, to proszę pozwolić mi o tym powiedzieć dobrze? Panie przewodniczący, kiedy Straż Graniczna stała na granicy pod Usnarzem, to pan swoimi działaniami uniemożliwiał jej wykonywanie obowiązków. Pan Donald Tusk, szef pana obozu, mówił o tym, że „to są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi”. Doskonale pamiętam te wszystkie wpisy, pani Ochojskiej….
— mówił.
Szanowny panie, to nie jest wolna wypowiedź. Chcę panu bardzo wprost powiedzieć, że pan przychodzi na posiedzenie komisji i przedstawia się jako Strażaka Sama, Strażak Wojtek - niczym się nie zajmowałem, gasiłem pożary, o aferze Wawrzyka dowiedziałem się z gazet, z akcji CBA. Chciałbym panu bardzo wyraźnie powiedzieć, że to nie jest czas na wolną wypowiedź. Chciałbym, by pan odnosił się do pytań pana posła Milewskiego
— powiedział Szczerba.
Ja właśnie odnoszę się do pytania posła Milewskiego. (…) Pamiętam pana na granicy, jak razem z posłem Jońskim zanosił pan pizzę czy bułeczki
— zaznaczył Wąsik.
Kłamie pan znowu, było to woda, bułki, skarpetki na dzieci. Pan ma dzieci, czy pana dzieci śpią na ubitej ziemi?
— mówił Szczerba.
Proszę nie powielać tych fejków, bo pan ma już dosyć dużo spraw karnych, nie chciałbym, żeby pan miał kolejną sprawę za pizzę, której nie było. Tak, ja panu grożę w tej chwili procesem za to, że pan kłamie
— dodał.
„To koza została przez świadka wprowadzona i trzeba ją wyprowadzić”
To koza została przez świadka wprowadzona i trzeba ją wyprowadzić. Poświadczył pan nieprawdę panie świadku i chcę to wyraźnie powiedzieć od protokołu. Mianowicie minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek 21 marca 2023 roku udzielił pozwolenie na utworzenie fili uczelni zagranicznej na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej przez prywatną placówkę szkolnictwa wyższego Uniwersytet Medyczny z siedzibą w Kijowie. Chciałbym się dowiedzieć, czy pan po tym, jak próbował mam absolutną pewność obrazić przedstawicielkę ówczesnej senator opozycji demokratycznej, czy pan jest w stanie przeprosić panią senator? Pan twierdził, że utworzenie tej filii mogło być związane z jakąś nieprawidłowością
— mówił Szczerba.
Nie chodzi mi o utworzenie filii, chodzi mi o zgodę na nabór studentów zagranicznych i to było w gestii MSWiA. Nacisk dotyczył zgody na nabór studentów zagranicznych, a nie na utworzenie filii
— odpowiedział Wąsik.
Zgodnie z informacją ten podmiot funkcjonuje w Polsce, w tym prowadzi kształcenie, wydaje dyplomy w oparciu o prawo ukraińskie. Z tej uczelni korzystają przede wszystkim studenci ukraińscy, którzy musieli uciekał prze działaniami Putina (…). Proszę świadka, żeby więcej tego typu kóz nie wprowadzał na posiedzenia, bo my tutaj wyjaśniamy fakty, ustalamy fakty, a nie pan tutaj przychodzi, nie ma pan nic do powiedzenia, o aferze Wawrzyka pan się dowiedział wtedy, kiedy CBA zaczęło wchodzić do MSZ (…). To jest niepoważne (…). Zamykam wątek kozy wprowadzonej przez świadka Wąsika
— zaatakował świadka Szczerba.
Wydaje mi się, że jesteśmy na dwóch różnych posiedzeniach komisji, bo ja żadnej kozy tutaj nie widziałem
— zareagował świadek.
Pytania zadaje Marek Sowa z KO
Czy pan ma wiedzę, ilu studentów ta filia kształci?
— pytał Sowa, odnosząc się do uniwersytetu, przedstawionego w swobodnej wypowiedz Macieja Wąsika.
Nie mam wiedzy, mam wiedzę na ten temat, że MSWiA wydało decyzję negatywną na kształcenie studentów zagranicznych w Polsce
— odpowiedział.
Sowa pytał o to, ilu studentów kształcą poszczególne uczelnie - tu wymieniał ich nazwy. Maciej Wąsik odpowiadał, że tego nie wie, bo nie zajmował się tymi sprawami.
Zajmowałem się sprawami, które mi powierzono. Budową zapory na granicy, ochroną przeciwpożarową (…). MSWiA nie będzie zastępowało ministerstwa innego, które zajmuje się szkolnictwem wyższym
— mówił Wąsik.
Prezydium podtrzymało decyzję Szczerby o wyrzuceniu posła Śliwki z posiedzenia
Michał Szczerba zaznaczył, że wykluczył Andrzeja Śliwkę z posiedzenia komisji.
Niezgodnie z prawem wykluczył pan posła!
— zaznaczył wiceprzewodniczący komisji Daniel Milewski. Poprosił o odpowiedź przez mecenas przy komisji, czy Andrzej Śliwka został dwukrotnie przywołany do porządku przed wykluczeniem go z obrad. Pani mecenas odpowiedziała, że to już nie ma znaczenia w świetle, że decyzja została już podjęta,
Wąsik: Na żywo wygląda to jeszcze gorzej niż w telewizji
Uwierzcie. Komisja na żywo wygląda to jeszcze gorzej niż w telewizji
— napisał na platformie X Maciej Wąsik w czasie przerwy w pracach komisji śledczej ds. tzw. afery wiz.
Śliwka próbuje złożyć wniosek o odwołanie od decyzji Szczerby
Uważam, że działania podjęte przez przewodniczącego nie licują…
— mówił Andrzej Śliwka, ale przewodniczący przerwał jego wypowiedź. Szczerba ogłosił przerwę i zaprosił posła Śliwkę na posiedzenie prezydium komisji. Ogłosił przerwę do godz. 11:10.
To jest żart, co pan robi
— powiedział Śliwka.
Żartem jest to, że pan znowu zabiera głos bez zgody
— ripostował Szczerba.
Poseł Piotr Kaleta przeprosił świadka za to, co się dzieje na komisji.
Szczerba wykluczył Andrzej Śliwkę z posiedzenia komisji!
Został pan już wcześniej upomniany. Poseł wykluczony z posiedzenia komisji jest zobowiązany natychmiast opuścić salę, w której odbywa się posiedzenie komisji. Jeśli nie opuści sali, przewodniczący komisji podejmuje działania porządkowe
— powiedział Michał Szczerba.
Proszę o opuszczenie sali panie pośle
— mówił przewodniczący. Posłowie PiS zaznaczali, że Andrzej Śliwka ma prawo odwołać się od tej decyzji.
Wystarczy zapoznać się z przepisami prawa, a nie kompromitować się raz za razem
— mówił Śliwka, nie pozwalając mu się odwołać. Prawnicy zaznaczyli, że można się ustnie odwołać od usunięcia z komisji.
Pytania Szczerby
Kiedy pan się dowiedział o Centrum Decyzji Wizowych w Łodzi?
— pytał Szczerba.
Dowiedziałem się w momencie, kiedy Mariusz Kamiński zablokował tę decyzję
— odpowiedział świadek. Następnie znów doszło do utarczki przewodniczącego komisji z posłami PiS-u.
Nie zgadzam się na taką reakcję pana, kiedy odpowiadam na pytanie, a pan mówi: „nie, to nieprawda, pan się dowiedział wcześniej”.
— zwrócił się do Szczerby Wąsik.
Kiedy pan się dowiedział o programie Poland Business Harbor?
— pytał Szczerba.
Wydaje mi się, że to było w 2020 rok, kiedy był kryzys na Białorusi, duże demonstracje po wyborach prezydenckich i wówczas usłyszałem informację, że ma być zrobiony program, by zdolnych, mądrych Białorusinów ściągać do Polski, by korzystać z ich wiedzy i umiejętności. I to jest w zasadzie cała moja wiedza na ten temat, gdyż jak pan doskonale wie panie przewodniczący, nie zajmowałem się kwestią cudzoziemców w żaden sposób
— odpowiedział były wiceszef MSWiA.
Maciej Wąsik przy odpowiadając na inne pytania Szczerby podkreślał, że nie zajmował się sprawami wizowymi.
Szczerba pokazał dokument podpisany przez Tuska
Szczerba zapytał Macieja Wąsika o jego zadania w ramach kolegium pracy służb specjalnych. Wąsik odpowiedział, że był jego sekretarzem od 2015 roku do grudnia 2023.
Chciałbym poinformować, że wpłynęło pismo Donalda Tuska, które zwalnia pana z tajemnicy prawnie chronionej
— powiedział Szczerba.
Czy mógłbym zapoznać się z tym zwolnieniem mojej osoby z tajemnicy mojej osoby podpisanym przez Donalda Tuska?
— pytał Wąsik. Po tym doszło do utarczki przewodniczącego komisji z członkami komisji reprezentującymi PiS. W końcu Szczerba przekazał dokument do wglądu Maciejowi Wąsikowi.
Rozumiem, że pan premier Donald Tusk informuje pana, że zwalnia mnie z obowiązku zachowania z obowiązku zachowania informacji niejawnych o klauzuli tajności „tajne” w zakresie prac komisji. Czyli „ściśle tajne” nie jestem zwolniony. Dziękuję
— powiedział Maciej Wąsik po zapoznaniu się z dokumentem.
Swobodna wypowiedź Maciej Wąsika
Oczywiście z pewnym zdziwieniem zanotowałem, że zostałem wezwany przez tę komisję, ale oczywiście stawiłem się pomimo tego, że nie dostarczono mi pisemnie zawiadomienia. (…) Myślę, że jest jedna spraw, o której powinien opowiedzieć wysokiej komisji (…), troszeczkę przypadkiem, bo wychodziło to poza moje kompetencje, w MSWiA nadzorowałem Państwową Straż Pożarną, Biuro Ochrony Rządu, departament prawny, departament budżetu, departament porządku publicznego i departament ochrony ludności i zrządzania kryzysowego. Za sprawy wizowe czy generalnie cudzoziemców były nie w moim zakresie
— powiedział Maciej Wąsik.
Jest jedna sprawa w której uczestniczyłem. Jest to sprawa filii kijowskiego uniwersytetu medycznego. PiS złożyło taki zapis, że każda uczelnia prowadząca nabór zagranicznych studentów, musi dostać zgodę MSWiA. (…) Tak było też w tym przypadku. Uniwersytet złożył wniosek po to, by móc robić nabór studentów zagranicznych. (…) Okazało się, że ta uczelnia chce ściągać dużą liczbę studentów zagranicznych, którzy potem się „rozpływali”. (…) Tą sprawę ucięliśmy, decyzja była negatywna. Po pierwsze ten wniosek nie spełniał wymogów formalnych, po drugie uważaliśmy, że to może być pewna przykrywka do tego, by ściągać studentów, którzy nie mają zamiaru tu studiować
— mówił.
Początek pracy komisji
Michał Szczerba poinformował Macieja Wąsika o przysługujących mu prawach i obowiązkach. Maciej Wąsik przekazał Michałowi Szczerbie postanowienie Sądu Najwyższego, które uchyla postanowienie marszałka Hołowni o wygaszenie mu mandatu.
Żadne inne postanowienie w mojej sprawie nie zapadło
— powiedział Wąsik, przedstawiając się jako poseł. Szczerba poinformował, że za zatajenie lub podanie nieprawdy grozi kara. Następnie świadek złożył przyrzeczenie.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691712-relacja-maciej-wasik-przed-komisja-ds-tzw-afery-wizowej