To dopiero zamordyzm! Komisja śledcza ds. Pegasusa nie pozwoliła Mikołajowi Pawlakowi, ani jego pełnomocnikowi mec. Markowi Markiewiczowi na swobodną wypowiedź, wymuszając najpierw przyrzeczenie. Były RPD chciał uzasadnić odmowę jego złożenia jako świadek. Co istotne, na posiedzeniu nie byli obecni członkowie komisji z PiS! Mikołaj Pawlak ostatecznie wyszedł z sali! „Traktuję to spotkanie nie jako przesłuchanie, tylko jako spotkanie publicystyczne” - wyjaśnił.
Mikołaj Pawlak nie mógł zabrać głosu!
Na poniedziałkowym posiedzeniu sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa planowała przesłuchać Mikołaja Pawlaka, b. dyrektora Departamentu Spraw Rodzinnych i Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Przewodnicząca Magdalena Sroka na początku obrad odniosła się do pisma Trybunału Konstytucyjnego.
TK nie ma możliwości, aby w tej sprawie wydawać postanowienie zabezpieczające
— stwierdziła przewodnicząca. Jak dodała, „całe postanowienie nosi wady prawne i nie będzie respektowane przez komisję”.
Wezwany świadek, jak również jego pełnomocnik, chcieli na samym początku zabrać głos, lecz przewodnicząca komisji Magdalena Sroka wymuszała wcześniej złożenie przyrzeczenia. Przegłosowano wówczas wniosek o ukaranie Pawlaka!
Nie uznaję dzisiejszego spotkania za posiedzenie komisji i w związku z tym proszę o możliwość uzasadnienia, które znajdzie się również…
— mówił Mikołaj Pawlak, lecz przerwała mu Sroka.
Jeżeli nie uznaje pan dzisiejszego posiedzenia, to nie ma pan prawa zabierać głosu na takim przesłuchaniu, bo rozumiem, że nie czuje się pan świadkiem, jeżeli nie chce pan złożyć przyrzeczenia. Nie będę z panem dyskutowała. To nie jest miejsce na wydawanie oświadczeń
— zaatakowała przedstawicielka Trzeciej Drogi.
Nastąpiła także seria tyrad ze strony członków komisji, w których uderzano w Pawlaka, w PiS, a także Trybunał Konstytucyjny.
Układa nam się to w bardzo precyzyjną całość. 8 maja br. para-Trybunał Konstytucyjny wydaje para-postanowienie przed przesłuchaniem kluczowego świadka i dzisiaj świadek uchyla się od odpowiedzi, bo jest taka dyrektywa polityczna
— atakował wiceprzewodniczący komisji Tomasz Trela (Lewica).
Kiedy Mikołaj Pawlak próbował ponownie zabrać głos, przewodnicząca komisji przerwała mu i powiedziała, że „jeśli chce on przejść do kolejnego punktu, to należy złożyć przyrzeczenie”. Wiceprzewodniczący Tomasz Trela złożył wniosek o przejście do przesłuchania bez złożenia przysięgi. Wniosek przyjęto - pięć osób było „za”.
Pawlak opuścił salę!
Pawlak, dopuszczony w końcu do swobodnej wypowiedzi, powołał się na art. 8 ust. 2 ustawy o komisji śledczej, „który stanowi, że przedmiotem działania komisji nie może być ocena zgodności z prawem orzeczeń sądowych”.
Dotyczy to wszelkich orzeczeń wymiaru sprawiedliwości, który w Polsce sprawowany jest przez sądy powszechne. W związku z tym traktuję to spotkanie nie jako przesłuchanie, tylko jako spotkanie publicystyczne
— wyjaśnił.
Ostatecznie Mikołaj Pawlak opuścił salę! Zapanowała wściekła reakcja ze strony przedstawicieli koalicji 13 grudnia w komisji ds. Pegasusa.
Chcemy usłyszeć od komisji, że ona nie uznaje orzeczenia TK wbrew ustawie, która mówi, że komisja nie może oceniać orzeczeń innych sądów - przekazał po wyjściu z sali Markiewicz
— powiedział mec. Marek Markiewicz po opuszczeniu sali, tłumacząc decyzję.
Nie doczekaliśmy się tego, co chcieliśmy usłyszeć. Jeśli komisja nie uznaje orzeczeń TK, to jakie bezpieczeństwo ma mój klient, jeśli ustawa nie jest stosowana?
— dodał.
Przyjechałem dzisiaj, bo to zawiadomienie dostałem dużo wcześniej, rozmawiałem z przewodniczącą komisji jeszcze w czwartek, nie wiedząc o orzeczeniu TK
— przekazał Mikołaj Pawlak.
Jestem zawsze gotów, by złożyć zeznania. w związku z tym, ze zostało mi uniemożliwione przedstawienie uzasadnienia
— mówił po wyjściu z sali były RPD. Podkreślił, że jest do pełnej dyspozycji komisji i innych organów państwa. Wyjaśnił jednak, że w obliczu zaistniałej sytuacji, nie mógł złożyć wyjaśnień.
Zakończone posiedzenie i nerwowa reakcja komisji
Po wyjściu świadka zostało zakończone. Członkowie komisji z koalicji 13 grudnia postanowili pożalić się dziennikarzom.
Skierowane zostaną dwa wnioski o ukaranie Pawlaka, który uciekł tchórzliwie z przesłuchania
— powiedziała zdenerwowana Sroka.
To była zaplanowana akcja przez ludzi Zjednoczonej Prawicy, aby sparaliżować działanie komisji
— grzmiała.
Były rzecznik praw dziecka okazał się rzecznikiem Pegasusa
— atakował Trela.
Decyzja TK ws. komisji! Na posiedzeniu nie ma posłów PiS
Co istotne, na posiedzeniu nie było członków komisji z Prawa i Sprawiedliwości! Jak można zrozumieć, to reakcja na decyzję Trybunału Konstytucyjnego.
Przypomnijmy, prezes TK Julia Przyłębska wysłała pismo do przewodniczącej komisji śledczej ds. Pegasusa Magdaleny Sroki. Wynika z niego, że TK wydaje zabezpieczenie, zobowiązujące komisję śledczą do zaprzestania działań do „czasu wydania przez Trybunał Konstytucyjny ostatecznego orzeczenia w sprawie”.
Sroka całkowicie chce je zignorować!
Kolejne przesłuchanie przed komisją #Pegasus rozpoczyna się dzisiaj o godz. 10.00. Upolityczniony TK nie zablokuje pracy komisji !
— napisała przed posiedzeniem na platformie X.
CZYTAJ TAKŻE: Komisja ds. Pegasusa przerwie prace? Ważne postanowienie TK! Sroka już się buntuje: „To element walki politycznej”
olnk/wPolityce.pl/PAP/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691590-pawlak-opuscil-posiedzenie-komisji-ds-pegasusa