Joanna Staniszkis, kandydująca do Parlamentu Europejskiego z list KO córka prof. Jadwigi Staniszkis, niedawno zmarłej socjolog w zaskakujący sposób połączyła poglądy polityczne matki z jej poważną chorobą. W rozmowie z tygodnikiem „Wprost” polityk PO stwierdziła, że myśli o napisaniu książki o prof. Jadwidze Staniszkis. „Wstępnie pomyślałam o podtytule: ‘Jak Jadwiga Staniszkis wspierała PiS, miała już początki alzheimera’, a więc tak od 2007” - stwierdziła.
15 kwietnia 2024 r., w wieku 81 lat (tydzień później skończyłaby 82) zmarła prof. Jadwiga Staniszkis. Mimo że w ostatnich latach ostro krytykowała Prawo i Sprawiedliwość oraz Jarosława Kaczyńskiego, to wcześniej dała się poznać jako zwolenniczka, ale też autorytet tego ugrupowania. Prezes PiS zawsze bardzo pozytywnie wypowiadał się o prof. Jadwidze Staniszkis. Przed trzema laty profesor wycofała się z aktywności publicznej, a pod koniec 2023 r. jej córka Joanna, polityk KO, ujawniła, że Staniszkis zmaga się z szybko postępującą chorobą Alzheimera.
„Miała już początki Alzheimera”
W wywiadzie dla „Wprost” Joanna Staniszkis wspomina o chorobie matki w dość zaskakującym kontekście. Przyznaje, że planuje napisać na jej temat książkę.
Wstępnie pomyślałam o podtytule: „Jak Jadwiga Staniszkis wspierała PiS, miała już początki alzheimera”, a więc tak od 2007. To wówczas zaczęła tracić umiejętność krytycznego myślenia, brała wszystko na wiarę
— podkreśliła kandydatka KO do Parlamentu Europejskiego.
Mówiła też, że nigdy nie jest za późno na spełnianie marzeń. Zmarła w czasie tworzenia list wyborczych, a ja otrzymałam tego dnia propozycję startu w wyborach do PE. Nic nie dzieje się przez przypadek
— opowiadała o matce Joanna Staniszkis.
„Może uda mi się kiedyś porozmawiać z prezesem PiS”
Kandydatka KO podkreśliła również, że prof. Staniszkis nie opowiadała jej o swojej znajomości z liderem PiS.
Myślę, że kiedyś się lubili, ale bardziej szanowała jego brata, bo miał inny charakter. Może uda mi się kiedyś porozmawiać z prezesem PiS o jego relacji z mamą. Chciałabym
— stwierdziła.
Jak w takim razie traktować późniejsze wypowiedzi prof. Staniszkis, kiedy to socjolog nie szczędziła Prawu i Sprawiedliwości krytyki? Czy miała wówczas „umiejętność krytycznego myślenia”, zwłaszcza, że była w bardziej zaawansowanym wieku niż w 2007 r. i choroba zdążyła się już do pewnego stopnia rozwinąć?
Może politycy i zwolennicy Koalicji 13 Grudnia powinni zrozumieć, że ludzie mogą mieć po prostu różne poglądy, nawet w rodzinach, nawet ich rodzice, i nie ma w tym niczego nadzwyczajnego, a łączenie poglądów z chorobą nieco trąci stygmatyzacją?
CZYTAJ TAKŻE:
aja/Wprost.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691452-corka-o-staniszkis-wspierajac-pis-miala-poczatki-choroby