Polska kipi od spekulacji i wyobrażeń na temat przyszłych losów sędziego Tomasza Szmydta, który wyjechał na Białoruś, by zadeklarować wierność „russkiemu mirowi”. Jego historia nie jest jednak pierwsza - od blisko stu lat Kreml oferuje swoim agentom i tym, którzy będę pomagać uderzać w Zachód, warunki w miarę wygodnego życia. Kim Philby, Guy Burgess, Edward Snowden to takie przypadki z najnowszej historii i współczesności. Tomasz Szmydt to postać stanowczo mniejszej rangi, ale rosyjska propaganda i tak nadaje mu spore znaczenie.
Zaplanowana ucieczka
Trzeba tu zaznaczyć, że „ucieczki na wschód” nie są spontanicznymi poczynaniami. Zwykły wyjazd na Białoruś czy do Rosji nie kończy się nadawaniem politycznej roli egzulanta i dysydenta. Gdy Polak Dariusz Lemański w 2014 roku pojechał do**…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691412-co-czeka-szmydta-reguly-i-zadania-sa-takie-same-od-lat