Parlamentarzyści Suwerennej Polski Sebastian Kaleta i Janusz Kowalski postanowili przyjrzeć się badaniu alkomatem, któremu – po swoim pamiętnym przemówieniu – poddał się Marcin Kierwiński. Z kontroli poselskiej, przeprowadzonej w komendzie, w której przebadał się szef MSWiA, wynika m.in., że „przebieg badania nie został zapisany na monitoringu komendy”.
Sprawa budzi dużo emocji
Dzisiaj wspólnie z posłem Januszem Kowalskim zakończyliśmy kontrolę poselską na Komendzie Rejonowej Policji Warszawa II, gdzie zostało przeprowadzone badanie, którego wyniki opublikował Minister Marcin Kierwiński w dniu 4 maja 2024 roku. Sprawa budzi dużo emocji, wiele osób podnosi liczne wątpliwości
— napisał na platformie X Sebastian Kaleta i przedstawił ustalenia kontroli.
Jak podał, „Marcin Kierwiński pojawił się na komendzie o godzinie 14.38 (czyli 3 godziny po przemówieniu). Towarzyszył mu mężczyzna, który nie był legitymowany, prawdopodobnie był to funkcjonariusz SOP przydzielony do jego ochrony”.
Dalej dowiadujemy się, że badanie zostało „przeprowadzono na urządzeniu stacjonarnym, które znajduje się w dyżurce komendy”.
Minister udał się bezpośrednio do dyżurki, w której nie ma kamer monitoringu.
Standardowo badanie przeprowadza sie w taki sposób, że wnioskodawca jest na korytarzu obok dyżurki, pochyla się do specjalnego okienka, przez które wydawany jest mu ustnik do badania. Miejsce to objęte jest monitoringiem
— napisał Kaleta.
Oznacza to, że przebieg badania nie został zapisany na monitoringu komendy‼
— podkreślił poseł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pereira pokazał wydruk z badania alkomatem. Udowodnił trzeźwość… Człowieka Bobra. „Każdy może z ulicy wejść”
Rozmowa z Ewą Burnett
Jak przypomniał Kaleta, badanie przeprowadzili asp. Ewa Burnett i asp. Łukasz Ziomko. „Byli obecni dzisiaj na komendzie i mieliśmy możliwość porozmawiania z nimi” – dodał.
Z badania sporządzono pisemny protokół, który został nam dziś okazany.
O godzinie 14.51 Marcin Kierwiński opuścił komendę w towarzystwie osoby, z którą się tam pojawił
— przekazał Kaleta.
CZYTAJ TAKŻE: Marcin „pogłos” Kierwiński. Dźwiękowiec powątpiewa w wyjaśnienia szefa MSWiA ws. nagłośnienia. „Nie ma takiej opcji”
X/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691247-badanie-alkomatem-kierwinskiego-wyniki-kontroli-poselskiej