Senat przyjął bez poprawek ustawę o języku śląskim jako języku regionalnym. Za przyjęciem głosowało 57 senatorów, 29 było przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. Na mocy ustawy język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych. „To jest polityczna awantura. Akcja politycznych hochsztaplerów, którzy chcą zrobić problem polityczny stawiając sprawę śląskiej gwary jako formy języka” - powiedział dziś Wojciech Kolarski Z KPRP na antenie Telewizji wPolsce.
26 kwietnia Sejm uchwalił ustawę o języku śląskim jako języku regionalnym. Uchwalenie takich przepisów Donald Tusk obiecał przed rokiem podczas wizyty w Radzionkowie, gdzie spotkał się z burmistrzem miasta Gabrielem Toborem. Prace nad ustawą o języku śląskim koalicja rządząca przeprowadziła w ekspresowym tempie. Projekt ustawy został zgłoszony w styczniu 2024 r. Dwa miesiące później odbyło się pierwsze czytanie.
O odrzucenie projektu ustawy w całości zabiegali przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Za głosowali wszyscy obecni na posiedzeniu posłowie KO, Trzeciej Drogi oraz Lewicy, a także niezrzeszony Adam Gomoła i dwóch przedstawicieli PiS z woj. śląskiego - Bolesław Piecha oraz Marek Wesoły.
Wątpliwy podpis prezydenta
Według medialnych informacji prezydent Andrzej Duda prawdopodobnie nie podpisze ustawy i języku śląskim. Premier Donald Tusk, który kilkukrotne odrzucił zaproszenia na rozmowy z prezydentem, w prześmiewczy sposób apelował do niego o podpisanie ustawy.
Goszcząc na antenie Telewizji wPolsce prezydencki minister Wojciech Kolarski stwierdził, że obecnie rządzącą większość, sprzyja grupie, która czuje niechęć do polskości i chce doprowadzić do konfrontacji na Śląsku. Podczas przeprowadzonego spisu powszechnego w 2021 r. jak jedyną narodowość śląską wskazało nieco ponad 187 tys. osób, natomiast używanie języka śląskiego w kontaktach domowych potwierdziło pawie pół milion osób.
Gwara śląska to element polskiej kultury. Czy komukolwiek trzeba przypominać, o co walczyli w trzech powstaniach Ślązacy? Chcieli do Polski, nie chcieli do Niemiec. Nie trudno zauważyć, że dziś mała grupa osób podsyca tendencje separatystyczne dążąc do ustanowienia autonomii na Śląsku. Z jakiego powodu? Chodzi głownie o pieniądze, o unijny strumień funduszy, który do nich trafi niestety kosztem stabilności państwa polskiego. „Nie jestem Polakiem” - to słowa europosła ze Śląska Łukasza Kohuta. Czy tacy ludzie mogą reprezentować Polskę w PE?
koal/pap
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/691210-senat-bez-poprawek-przeglosowal-ustawe-o-jezyku-slaskim