Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej wydała dziś oświadczenie w sprawie Centralnych Obchodów Dnia Strażaka. W komunikacie wskazano, że „usługa nagłośnienia nie została wykonana należycie”. Przypomnijmy, że od obchodów minęły dwa dni, a KG PSP dopiero teraz potwierdza wersję ministra Marcina Kierwińskiego, dołączając filmik z próby przyznania odznaczenia.

Centralne Obchody Dnia Strażaka były szeroko komentowane w mediach społecznościowych za sprawą wystąpienia szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. Spekulowano o problemach zdrowotnych polityka lub spożyciu alkoholu. Minister stanowczo zaprzecza, a swój nietypowy sposób mówienia tłumaczy problemami z nagłośnieniem. Zamieścił także na platformie X wynik badania alkomatem.

„Zwrócono się o poprawę nagłośnienia”

Dziś, dwa dni po uroczystościach, do sprawy odniosła się Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej.

W związku z organizacją Centralnych Obchodów Dnia Strażaka 4 maja 2024 roku na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie Komenda Główna PSP poprosiła o wyjaśnienia dotyczące problemów z nagłośnieniem od firmy obsługującej uroczystość. Podczas próby generalnej przed uroczystością, w dniu 3 maja 2024 roku, przedstawiciele Komendy Głównej PSP zgłaszali problemy z nagłośnieniem, które zniekształcało wymawiane treści.

— poinformowano w komunikacie na stronie KG PSP.

Zwrócono się o poprawę nagłośnienia do firmy obsługującej uroczystość. W trakcie Centralnych Obchodów Dnia Strażaka okazało się, że nie wszystkie zgłaszane problemy z nagłośnieniem zostały usunięte. W związku z powyższym Komenda Główna PSP stoi na stanowisku, że usługa nagłośnienia Centralnych Obchodów Dnia Strażaka na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie nie została wykonana należycie

— czytamy dalej.

W związku z organizacją Centralnych Obchodów Dnia Strażaka 4 maja 2024 roku na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie Komenda Główna PSP stoi na stanowisku, że usługa nagłośnienia nie została wykonana należycie

— podkreśla KGPSP na platformie X.

Do oświadczenia dołączono link do nagrania z próby, gdzie komendant główny PSP Mariusz Feltynowski mówi do mikrofonu, który „połyka” część słów wypowiadanych przez dowódcę.

Pytanie tylko, dlaczego potwierdzenie wersji ministra trwało tak długo? I czy celem było przecięcie nie tylko spekulacji na temat samopoczucia Marcina Kierwińskiego podczas uroczystości, ale również co bardziej szaleńczych teorii typu „dźwiękowiec-sabotażysta”, do których posuwali się nie tylko „silni razem”, ale nawet niektórzy posłowie na Sejm RP, np. mec. Roman Giertych?

CZYTAJ TAKŻE:

-Abstynencja? Alkomat w Sejmie? Kierwiński odpowiada. „Ja bardzo mało w ogóle piję”. Jest też o „osobistych powodach” startu do PE!

-Kierwiński się tłumaczy: Jestem człowiekiem poważnym. Nigdy nie uczestniczyłem w uroczystościach nawet po miligramie alkoholu!

aja/X, gov.pl