„Donald Tusk niczego odkrywczego w polskiej polityce nie dokonał. Zawsze jeśli, przepraszam za takie określenie, dostawał w czapkę, a dostawał w ostatnich latach bardzo często od Jarosława Kaczyńskiego, to później zmieniał swoją strategię o 180 stopni, ubierał się w piórka PiS i - jak to mówili młodzi ludzie w moich czasach - papuguje” - powiedział w programie „Graffiti” (Polsat News) europoseł PiS Joachim Brudziński.
Dzisiaj próbuje grać tematem bezpieczeństwa, przypinać nam łatkę prorosyjskiej czy proputinowskiej partii
— zauważył deputowany do PE.
Ten sam facet, który jeździł z Sikorskim i Nowakiem na Kreml łasić się do Putina, który robił reset, który ściskał się z nim na sopockim molo
— dodał.
Zachowanie Kierwińskiego
W rozmowie pojawił się również temat zachowania Marcina Kierwińskiego podczas obchodów Dnia Strażaka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Nie jestem tak charyzmatycznym i porywającym mówcą jak minister Kierwiński, ale muszę przyznać z nieukrywaną satysfakcją, że nigdy takich problemów z pogłosem ani z dźwiękiem nie miałem
— powiedział z ironią Brudziński.
Zapytany o to, czy daje wiarę tłumaczeniom Kierwińskiego, polityk PiS odpowiedział:
W sposób oczywisty nie wierzę. (…) Nie przesądzam czy pan Kierwiński był napruty jak kuter czy ma po covidzie lęki społeczne i przeraził się tłumu ludzi. Wiem jedno. Ten jego bełkot zepsuł święto tysiącom strażaków.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brudziński wbija szpilę Kierwińskiemu: Pewnie nie jestem tak charyzmatycznym mówcą, ale lepiej sobie radziłem z POgłosem
Listy PiS
Joachim Brudziński został zapytany o obecność na listach PiS do Parlamentu Europejskiego Daniela Obajtka i Jacka Kurskiego.
Jestem przekonany, że to osoby, które w naszej części elektoratu potrafią ten elektorat mobilizować. Jestem przekonany, że te głosy przyniosą im mandaty i wzmocnią naszą kampanię
— powiedział europoseł PiS.
Zapytany o uszczypliwości między nim a Jackiem Kurskim, odpowiedział:
Lubimy się z taką samą intensywnością. Czasami próbuję mu się w sposób nieudolny odgryzać, ale gdzie mi tam do Kury.
Prowadzący rozmowę Marcin Fijołek przytoczył słowa Mateusza Morawieckego, który stwierdził, że „polityka medialna Jacka Kurskiego była kulą u nogi PiS”.
Tutaj się z panem premierem Morawieckim nie zgadzam. Wiem jedno. Jacek Kurski oddał telewizji poczucie siły, jakiej nie miała od czasów Szczepańskiego
— skomentował Joachim Brudziński.
gah/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/690813-klamliwa-narracja-po-brudzinski-tusk-lasil-sie-do-putina