Premier Donald Tusk zabrał głos na konferencji prasowej przed KPRM, gdzie odniósł się do dwudziestolecia Polski w UE, a także zapewnił, że obecna władza z pewnością „rozliczy zło”, jakie miało rzekomo miejsce w Polsce przed 2015 rokiem.
Podczas dzisiejszego wystąpienia szef rządu mówił o przypadającej 1 maja 20. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej.
Dla mnie to ważne kilka dni, które czekają nas wszystkich. Jutro mamy 1 Maja, to jest Święto Pracy, ale będziemy szczególnie pamiętać o 20-tej rocznicy wejścia Polski do UE. 20 lat temu obchodziliśmy też po raz pierwszy Dzień Flagi 2 Maja, a dzień później to najpiękniejsze chyba w naszym historycznym kalendarzu Święto 3 Maja
— powiedział.
20. rocznica wejścia do UE
Zwracał uwagę, że przez lata budowaliśmy Polskę, która stała się istotną częścią całej cywilizacji Zachodu.
Staliśmy się Europą w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie mówię tu o geografii, mówię o polskim bezpieczeństwie, mówię o tym, że Polakom i Polkom żyje się z roku na rok coraz lepiej, mimo różnych zakrętów. Mówię o podstawowych wartościach, czyli o wolności, godności człowieka, o rządach prawa. To jest Europa. Polska stała się sercem Europy
— podkreślił szef rządu.
Tusk mówił, że Polacy od zawsze znają podział na wschód - od którego chcieliśmy się wyzwolić - i zachód, do którego zmierzaliśmy.
Dzisiaj nigdzie nie musimy się wybierać, żeby być na zachodzie, bo zachód jest właśnie tutaj
— oświadczył.
Według premiera, nigdy w historii w tak dużym stopniu od Polski nie zależało bezpieczeństwo całego kontynentu.
To już nie jest tak, że Zachód ma nas bronić przed zagrożeniami, szczególnie tymi ze Wschodu, bo to my jesteśmy Zachodem. Staliśmy się państwem silnym, staliśmy się narodem silnym i mądrym
— powiedział Tusk.
Przyznał też, że 20 lat Polski w UE to nie jest finał. „O Europę i nasze miejsce w Europie, o Zachód, o NATO musimy dbać każdego dnia” - mówił premier.
Albo zadbamy o nasze bezpieczeństwo, o jedność Europy, o trwałość NATO, albo to się rozpadnie. Wszystko jest w naszych rękach
— dodał.
Straszenie eurosceptykami
Premier Donald Tusk podkreślił, że trzeba uchronić Polskę i Europę przed tymi, którzy z zewnątrz albo od wewnątrz podważają UE, naszą niepodległość, wartość Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Niedalekie wybory do Europy, to będą wybory o wasze bezpieczeństwo
— dodał.
Szef rządu przypomniał w oświadczeniu, że zbliżają się wybory do europarlamentu.
Dzisiaj powiedziałbym z pełnym przekonaniem: chcesz pokoju, szykuj się do wyborów. Ta szczególna, kapitalna na tle naszej historii pozycja Polski, polega dzisiaj na tym, że aby być bezpiecznym, żeby uchronić się przed tym, co Rosja zafundowała choćby Ukrainie, nie musimy iść na front. My dzisiaj musimy uchronić Polskę i Europę przed tymi, którzy z zewnątrz albo od wewnątrz podważają Unię Europejską, podważają naszą niepodległość, podważają wartość Sojuszu Północnoatlantyckiego
— stwierdził premier.
Jak podkreślił, „niedalekie wybory do Europy to będą wybory o wasze bezpieczeństwo”.
Wszystkich bardzo gorąco proszę: pamiętajcie o tym, że jeśli w Europie wygrają ci, którzy są wpatrzeni w Putina i w Rosję, to piękne polskie marzenie o Polsce bezpiecznej, z wartościami, z wolnością, z godnością każdego człowieka, Polsce dobrobytu, ta coraz lepsza rzeczywistość może się nagle skończyć. I to naprawdę zależy od nas. Jestem przekonany, że ten egzamin - tak jak 20 lat temu, tak i teraz - wszyscy zdamy
— podsumował Tusk.
„Właściwa” część wystąpienia
Prócz okrągłych słów, dotyczących ważnych rocznic i majówki, premier Tusk zapowiedział, że jego rząd i prokuratura będą rozliczać poprzedni obóz rządowy, jakby chcąc uspokoić swój najbardziej radykalny elektorat, że kara za rzekome przewiny PiS nie minie.
Kiedy mówimy o Polsce tej europejskiej, zachodniej, to mówimy też o odpowiedzialności polityków za to, co robią. Wczoraj poprosiłem na spotkanie Prokuratora Generalnego, ministra sprawiedliwości wyjaśniając oczywistą potrzebę społeczną, bo coraz wyraźniej ją słyszycie i widzicie. Ona polega na tym, że ludzie chcą wiedzieć, czy będziemy rozliczali za przestępstwa, nadużycia tych, którzy 15 października przegrali
— zaznaczył.
Nie chcę uspokajać, chcę wszystkich zapewnić, a dziś potwierdzą to prokuratorzy o godz. 13 na konferencji prasowej, że nikt o niczym tu nie zapomina i nikt nie zapomni zła, które się działo przed 15 października. Ta Polska zachodnia polega też na tym, że prokuratura działa niezależnie od politycznych nacisków i nie będzie wypełniała życzeń premiera. Chcę was zapewnić, że te sprawy się toczą, paradoksalnie prokuratura ma w tej chwili tyle roboty ze sprawami sprzed 15 października, które rozpoczęliśmy, że być może będziemy na to trochę więcej czasu potrzebowali
— dodał.
Rozliczalność polityków to też fundament Zachodu i chcę zapewnić, że nie widziałbym sensu w sprawowaniu władzy, ani w wygrywaniu wyborów, gdybyśmy nie rozliczyli zła do samego końca, nawet jeśli nie tak szybko, jakbyście tego chcieli
— podsumował premier.
Można powiedzieć, że wystąpienie premiera to była esencja z tego, kim jest w polskiej polityce Donald Tusk. Najpierw okrągłe słowa o majówce i słoneczku, potem schlebianie kompleksom części Polaków dotyczących „zachodniości”, a na koniec wskazanie „zła” i winnych i zapowiadanie bezwzględnych rozliczeń.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/Youtube
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/690227-tusk-ludzie-chca-wiedziec-czy-bedziemy-rozliczali-pis