Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki, na antenie Polsat News zaatakował prezydenta Andrzeja Dudę za to, że… wyraził chęć na ewentualne spotkanie z Donaldem Trumpem podczas wizyty w USA.
Mi się w głowie w ogóle nie mieści, że prezydent Duda się na coś takiego decyduje, bo to nawet nie chodzi już o mieszanie się w wewnętrzne sprawy amerykańskie, po prostu nie przystoi pewne zachowanie, zresztą Trump robił to samo, spotykał się z Dudą w trakcie kampanii w Polsce
— mówił Sławomir Nitras, odnosząc się do wspomnianej sprawy.
Tymczasem problemu w tej kwestii nie widzi amerykańska dyplomacja. Rzecznik Departament Stanu USA Matthew Miller powiedział, że „kontakty między zagranicznymi rządami a kandydatami największych partii na prezydenta USA to zwyczaj praktykowany od wielu lat, zaś przywódcy USA często spotykają się z zagranicznymi liderami opozycji”.
Departament Stanu zachowuję kulturę, klasę, pokazuje pewien poziom należny dyplomacji, obawiam się, że pan Duda i to całe jego zaplecze polityczne z panem Mastalarkiem na czele po prostu nie dorasta do tej funkcji, którą pełnią, to jest oburzające moim zdaniem
— pieklił się minister sportu.
Pomijając kwestie prawne - wczoraj Trump w sądzie, następnego dnia z Dudą. Czy on się pytał Polaków, czy oni sobie tego życzą? Czy wytłumaczył Polakom, jakie to ma konsekwencje? (…) A czy pan Duda konsultował to z ministrem spraw zagranicznych, premierem? Nie konsultował
— powiedział Nitras.
Jak widać, Sławomirowi Nitrasowi przeszkadza ewentualne spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z kandydatem na prezydenta USA Donaldem Trumpem. Takiego problemu nie dostrzegają jednak sami Amerykanie, czemu wyraz dał Departament Stanu USA. Warto by przy tej okazji Sławomir Nitras odpowiedział sobie na pytanie, czy nie jest niezgodne z polską racją stanu to, że niektórzy politycy KO atakują Donalda Trumpa, który ma szansę ponownie zostać prezydentem USA?
Nie będzie więcej bonu turystycznego
Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras ocenił, że nie ma powodów do wznawiania bonu turystycznego. Wydaliśmy na to grube miliardy, to był element potrzebny w pandemii - powiedział Nitras.
Minister sportu został zapytany, czy rząd myśli nad powrotem do bonu turystycznego w porannej rozmowie w Polsat News. Nitras odparł, że „bon turystyczny był elementem tarczy”.
Nie ma dzisiaj powodów, turystyka się odbiła, hotele są pełne, branża ma coraz lepsze wyniki. Myśmy wydali na to grube miliardy złotych, to był po prostu element potrzebny w sytuacji pandemii
— powiedział minister.
Program bonów turystycznych był realizowany od 1 sierpnia 2020 roku do 31 marca 2023 roku. Świadczenie w formie bonu w wysokości 500 zł było przyznawane na dziecko do 18 roku życia. W przypadku dziecka z niepełnosprawnością bon miał wartość 1000 zł. Za pośrednictwem bonu można było płacić za usługi hotelarskie i imprezy turystyczne w Polsce. Bon nie podlegał wymianie na gotówkę. Warunkiem udziału przedsiębiorców turystycznych i organizacji pożytku publicznego w programie była obowiązkowa rejestracja. Weryfikacją stanu faktycznego zajmowała się POT (Polska Organizacja Turystyczna).
Jak wynika ze sprawozdania z realizacji programu, jakie przedstawiono 21 lutego w Sejmie, wygenerowano łącznie ponad 4,4 mln bonów z czego aktywowano 88 proc. z nich. Łączna wartość wygenerowanych bonów sięgnęła ponad 3,6 mld zł. Wypłaty z bonów otrzymało ponad 28 tys. podmiotów z branży turystycznej na kwotę ponad 3,1 mld zł. Za pomocą bonów opłacono przede wszystkim usługi hotelarskie (56 proc.). Imprezy turystyczne stanowiły 35 proc., a pozostałe ponad 7 proc.
tkwl/PAP/Polsat News
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688838-nitras-uderza-w-prezydenta-za-mozliwe-spotkanie-z-trumpem