Poseł Dariusz Matecki został upomniany przez wicemarszałka Sejmu. Jaki był powód? Polityk Suwerennej Polski, w trakcie debaty o aborcji, puścił z głośnika dźwięku bijącego serca dziecka w łonie matki.
Podczas debaty nt. ustaw dotyczących aborcji głos zabrała Monika Rosa. Gdy przemawiała wiceprzewodnicząca klubu KO, z głośnika umieszczonego na pulpicie przed miejscem posła Mateckiego słychać było dźwięk bijącego serca dziecka.
Pretensje o zachowanie Mateckiego miały Krystyna Skowrońska z KO i wicemarszałek Monika Wielichowska.
Do posła Suwerennej Polski zwrócił się też wicemarszałek Czarzasty:
Panie pośle, halo! Zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady
– mówił.
Pretensje do Mateckiego, że w czasie debaty o aborcji puścił odgłos serca żyjącego dziecka, miała też Monika Rosa.
Pan nigdy nie był w ciąży i pan nie wie, co to znaczy nosić dziecko i bać się. Więc proszę mi tu nie wychodzić z jakimiś moralnymi i etycznymi według pana komentarzami
– zwróciła się do niego.
Decyzja Czarzastego
Do sprawy Matecki odniósł się w mediach społecznościowych. Ogłosił m.in., że przekaże wszystkim posłom figurkę dziecka w łonie matki.
Otrzymałem oficjalne upomnienie od Marszałka Czarzastego. Za co? Za puszczanie na głos bicia serca malutkiego dziecka. Dziś domagają się możliwości legalnego zabijania dzieci, którym biją już serduszka. Bestialstwo. Każdy z posłów na Sejm RP otrzyma jutro małego Jasia – ten edukacyjny model uświadamia, jak wygląda 10-tygodniowe nienarodzone dziecko
– czytamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/688236-matecki-oficjalnie-upomniany-przez-czarzastego-co-zrobil